Kolejny samotny wieczór...

i spoglądanie na kafeterię... ile jeszcze to będzie trwać... czy ktoś też tak ma?

nie tylko ty tak masz , ja również

no niestety :( u mnie to się nigdy nie zmieni :(

a dlaczego?

kompleksy masz?

bo nikt mnie nie chce :( i nie wiem dlaczego więc nie potrafię tego zmienić

a ile masz lat

Ja zamiast robić prezentację to też tu siedzę.

26

a skąd jestes, ja 24 Kraków

https://www.siepomaga.pl/karinka to możesz pomóc Karince, nadal będziesz samotna , ale przynajmniej zrobisz coś pożytecznego:P

akimke o co chodzi z tą ręką??? do autora...nie ty jeden/ jednaa:P mnie nie lubią bo mam ciężki charakter...próbuję z tym walczyć ale szału nima:D...ciężki orzecz do zgryzienia :D...poza tym znajomi mi powyjeżdzali za granice i dooopa zbita:P

gość dziś tylko sie dopisalem do tematu nieszczęść :P

A ja jestem juz sam, nie mam praktycznie znajomych, przyjacil, mam tylko "znajomych" z pracy z krórymi łączy mnie wlasnie tylko praca, poza biurem dla siebie nie istniejemy, dodatkowo mam rodzinę ale i tak kazdy kogoś ma i mają swoje sprawy... Moje życie tak sie potoczylo ze skoncentrowany jedynie na pracy stracilem WSZYSTKICH znajomych