Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość totylkoja__

chłopak zostawił mnie po 6 latach związku w ciąży

Polecane posty

Gość gość
oczywiście że ślub się przydaje, np. mąż może wziąć żonę na swoje ubezpieczenie gdy ona nie ma pracy; autorko czy pomyślałaś skąd ty po urodzeniu dziecka weźmiesz ubezpieczenie? pracy nie masz, do urzędu pracy cię nie zarejestrują bo masz małe dziecko, a więc nie jesteś zdolna do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest wielu mężczyzn a niektóre z was muszą brać się za degeneratów! Cóż wasz problem zostaniecie same z dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy w firmie chłopaka pracowałaś za 1.300? Wiem, że teraz fatalne czasy, ale wymagają one większej elastyczności. To nie PRL, że 8h i do domu i tak przez 40 lat. Można mieć kilka prac, robić w domu. Tu zarobisz 300, tu 200. Trochę się nazbiera. Spróbuj tak podejść do tematu. Ale jeszcze nie teraz. Jak masz możliwość wychowania dziecka poczekaj, bo tych lat Ci nikt nie zabierze. Jeśli przyszły tatuś się poczuwa, to też nie zostaniesz zupełnie na lodzie, choć na tym przyszłości nie zbudujesz i to musi być bonus a nie podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty wyżej to chyba nie znasz realiów. Ostatnio pracowałam na magazynie, praca ciężka, od rana do 17, po pracy taka zmęczona że już nic mi się nie chce, a pensja zawrotna bo 1000zł. I co mam jeszcze szukać pracy może na noce co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież pracodawca nie może wyrzucić z pracy kobiety w ciąży. To jak to się stało, że Ciebie wyrzucił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=Bbs1mTNEuvA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Masz rację. Niech znajdzie robotę za 800 zł i wegetuje, bo nic się przecież nie da zrobić. A poważnie. wiem, że jest źle i nie powiem "jak żyć", ale jak będzie teraz z dzieckiem, to może się rozejrzeć za pracą, tak? Nie iść do magazynu i robić za 1.000zł, tylko znaleźć zlecenie za np. 200 zł, które będzie mogła zrobić w domu. Choćby jakieś chałupnictwo. Koleżanka dzierga na szydełku. Pieniądze jakieś z tego ma. Jak przez rok będzie szukać pracy mając komfort, że nie musi na już to być może 1. znajdzie coś lepszego niż magazyn (z całym szacunkiem), 2. może jak dobrze coś zrobi, albo się czegoś fajnego nauczy to ktoś zaproponuje jej współpracę, 3. zbierając ziarnko do ziarnka się utrzyma bez łaski. Wiem, że realia są przeciwko, ale jaka jest alternatywa? Siedzieć na tyłku i płakać, że nic nie można. Jak nie chcecie innego spojrzenia (sama tak zarabiałam jakiś czas) ok - wyłączam się. Masz rację, nic się nie da, trzeba płakać. I brać socjal trzeba, bo się należy, a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki socjał?? o czym ty piszesz? w Polsce nie ma socjalu wiec czlowiek zostaje na lodzie, często nawet bez ubezpieczenia. Socjal to mają tylko menele i bezdomni, tacy dostają renty na pijaństwo, a jak jesteś zdrowa i cię zwolnią z pracy to nic się tobie nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Socjal na dziecko jest, jakieś marne grosze. A to, co piszesz raczej nie zachęca do strategii: "pracy nie ma i nie będzie, nie ma co szukać i się starać, nic nie ma, leżeć, płakać, biadolić", no ale przecież się nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze zrobil po holere mu bekart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poziom człowieka i jego ortografii zgodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi Ciebie nie jest szkoda. Praca u faceta, mieszkanie w domu faceta w ogole nie staralas sie zabezpieczyc w razie W. sama pisalas ze ostatnie 2 lata nie byly za super, i nie dalo Ci to do myslenia zeby np. Zaczac sie usamodzielniac bo np. Pewnego dnia moze wyjsc ze facet chce rozstania, druga sprawa ze taka jestes wyzwolona, i nie potrzebujesz papierka, to teraz zostalas na lodzie. A jako zona nie dosc ze musial by Ci przynajmniej zwrocic co w ten dom wlozylas, to jeszcze oprocz alimentow na dziecko moglabys sie ubiegac o alimenty na siebie bo zostalas w ciazy bez srodkow do zycia(bez pracy) no ale po co....jestes taaaka wyzwolona. To facet Cie kopnal w d**e jak zuzyty przedmiot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
socjał na dziecko dla samotnej matki to chyba 200zł... :O no rzeczywiscie mozna poszalec :) dzieci powinno się robić po ślubie ale niestety życie nie jesr czarno bialo i różnie się uklada. Często jest tak że już mają datę ślubu, jest ciąża, a facet zostawi kobietę przed ślubem. Zresztą faceci nie chcą sie teraz żenić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kopanie leżącego jest w złym guście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ja bym powiedziała, że mężczyzn mniej, pipek z siusiakiem więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zlym guscie to jest przez 6 lat nie pomyslec o zabezpieczeniu sie finansowo, byc zdanym na laske pana, nie oczekiwac zadnych deklaracji jednoczrsnie planujac rodzine byc zdziwionym ze odchodzi, zostac na lodzie i zalic sie na forum. Prawda w oczy kole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ja pocieszac bo jest "lezaca"? Sama sie do tego parteru sprowadzila bedac calkowicie bierna. Sorry life is brutal, love is hard, a szkola istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem pewna, czy rozumiesz znaczenie wyrażenia "kopanie leżącego". Nikt nie prosi, żebyś kogoś pocieszała wbrew swoim przekonaniom. Nie masz nic mądrego i konstruktywnego do napisania? Idź dalej, oglądaj inne topiki. Ale nie zostawiaj za sobą jadu, który nic dobrego nie da i nic nie zmieni. Przeszłości się nie zmieni, wiesz? Po co to robisz? Ulży Ci jak kogoś zmieszasz z błotem? Krzywdy Ci chyba ta dziewczyna nie zrobiła. A to, co piszesz świadczy o Tobie. Taka właśnie jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mądra wypowiedź. Ale frustratki mogą tego nie zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No taka wlasnie jestem, wredna zmija i co w zwiazku z tym? Zmieszalam ja z blotem?raczej napisalam prawde. A forum jest po to zeby wyrazac swoja opinie gdybys nie zauwazyla, i nie jest na cenzurowanym zebym miala sie sie nie wypowiadac albo wypowiadac tylko w kontekscie pozytywnym co do autorki topiku. Jesli masz z tym problem to jest to Twoj problem nie moj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest coraz wiecej kobiet ktore juz wcale nie chca faceta :( ale chca dziecko i wychowuja je samotnie.Ciesz sie autorko z twojego dziecka ,bo zaden mezczyzna nie da ci tyle szczescia ile da ci twoje dziecko. Jestes jeszcze mloda i pewnie jeszcze znajdziesz fajnego mezczyzne ,ktory cie doceni i bedzie cie wspieral,kochal i szanowal. ja odeszlam od meza ,kiedy moja corka miala 10 miesiecy a 4lata pozniej znow wyszlam za maz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Cóż, nie wiem od kiedy bycie "wredną żmiją" jest powodem do chwały. Dla mnie to byłby powód do smutku i wstydu. Ale teraz takie czasy propagowania miernoty, że w sumie nie powinnam się dziwić. Możesz pisać, co Ci ślina na język przyniesie, możesz wyładowywać się na innych, szczególnie tych w słabszej kondycji, możesz olać to, że ktoś jest zdruzgotany, cierpiący i w ciąży (nie jest to czas na gwałtowne emocje najlepszy). Przecież nikt Ci nic nie zrobi, prawda? Problem jest gdzie indziej i spróbuję Ci to klarownie wyjaśnić. Mylisz się co do 2 rzeczy: 1. Ty nie napisałaś prawdy. Ty napisałaś opinię. Swoją opinię, swoje postrzeganie oparte w dodatku na dopowiedzeniach (napisałaś historię życia autorki nic o niej nie wiedząc). 2. To jednak jest Twój problem. W szkole jak dziecko jest agresywne, to owszem jest to problematyczne dla całej klasy, ale problem ma to dziecko. Ty masz problem, bo atakujesz bez żadnego powodu w niewybrednych słowach, dokonując projekcji własnego ja osobę, która jest od Ciebie słabsza. To świadczy o Twoim poziomie. Przez takie podejście fora są pełne chamstwa, podłości, nieuzasadnionego i co smutne bezinteresownego okrucieństwa. Współczuję. Naprawdę. A najgorsze jest to, że Ty tego nie widzisz, że (to moje zdanie) będziesz do upadłego broniła bycia złym człowiekiem i złego odnoszenia się do innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta "wredna zmija" musi byc bardzo nieszczesliwa osoba i musi komus dokopac zeby sie dowartosciowac:( mysle ,ze to jakis facecik ,ktory tez zostawl kobiete z dzieckiem i teraz agresja chce zagluszyc wlasne sumienie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym przygarnął laskę z dzieckiem, ale pod warunkiem że zgodziła by się brać z "pupy z do ust" i na końcu połykała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha i juz kretynki obmyslaja teorie ze moze jestem facetem ple ple ple, razi was to ze nie glaszcze jej po glowce jak wy? Kobieta 30 lat i do ilu chciala byc bierna w tym zwiazku? Do 50tki? Pomijam fakt ze koles totalne dno i wodorosty, ale do cholery sama pisze ze dzieckiem, liczyla sie z ciaza a spodziewala sie cudow z nieba? A jak nie moze sie emicjonowac ze wzgledu na ciaze to nie musi wchodzic na forum, na forum opinie sa rozne. Bo ludzie sa rozni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację w tym, że ludzie są różni, ale wykorzystywać to, żeby usprawiedliwiać własne zachowanie jest niskie. Widzę, że nic nie zrozumiałaś z tego co pisałam i chyba nie zrozumiesz. Życzę Ci, żeby nikt w sytuacji gdy popełnisz błąd (a któż tego nie robi) nie śmiał się z Ciebie, nie szydził i nie upodlał traktując to jako nie zobowiązującą rozrywkę. To może odebrać wiarę w człowieka. Więcej nie będę się odnosić do Twoich postów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totylkoja__
to ja, autorka tematu, widzę, że nieźle sobie dopowiedziałyście masę bzdur- po pierwsze- nie byłam zatrudniona u niego a u siebie- mam własną działalność gospodarczą- jestem totalnie samodzielna pod tym względem i zarabiam ok. 3 tys. zł na rękę miesięcznie. Po prostu u niego miałąm biuro- w siedzibie jego firmy. Po 2 on mnie teraz zatrudnił za 6000 zł po to, bym przez 12 miesięcy dostała wysoki macierzyński- już pisałam, że powiedział, że pomoże mi finansowo i nie tu leży mój problem. Są naprawdę większe problemy w życiu niż kasa. Po trzecie- nie musiałam się dokładać do mieszkania, przez wszystkie lata na jego własne życzenie i prośbę nie płaciłam NIC za mieszkanie, nie inwestowałam w remonty ani w nic- poza rzeczami typu pierdoły do kuchni, ręczniki itd. - z resztą jak chcę to mogę to sobie zabrać, więc zbędne są gadki o tym, że w coś inwestowałam i byłam głupia, bo bez ślubu. Tu w ogóle nie chodzi o kasę- będę ją miała tak samo, jak ubezpieczenie. W ogóle nie w tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesz sie ,ze bedziesz miala dziecko a reszta sie ulozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj - Podoba mi się, co piszesz. Na tym forum jest wiele słabych psychicznie osób, które czują się lepiej, mogąc się na kimś "wyżyć" - oczywiście jedynie anonimowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totylkoja__
gość z wczoraj z 13:46- bardzo mądre słowa- powinny się znaleźć w niemal każdym temacie na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×