I następny topik zablokowany przez komucha man on the moon

Zadanie wydaje się proste: idziemy do lokalu wyborczego i wskazujemy swojego kandydata. W tym charakterze na kartce mamy albo cztery litery, albo dużo pełniejszy zestaw liter. I pomiędzy nimi dokonujemy wyboru.xJeden kandydat jest oznaczony numerem pierwszym, a drugi numerem drugim, ale - uwaga! - nie jest to wynik wyborczy, tylko kolejność alfabetyczna. Wybory są właśnie po to, aby kandydata z numerem 1 przesunąć na pozycję 2 albo odwrotnie, tzn. kandydata z numerem 2 przesunąć na miejsce 1. Jeżeli nie chcemy zamieniać kandydatów miejscami, tylko zostawić wszystko tak, jak jest tam napisane, nie ma co się fatygować na wybory. Słychać przecież, że mają one właśnie polegać na zmianie.xNie przywiązujemy większej wagi i nie przykładamy logicznych kryteriów do pouczenia na karcie, że nie można nie postawić "znaku X przy żadnym z nazwisk kandydatów", co jest niewykonalne w sytuacji, kiedy każdy z kandydatów ma tylko jedno nazwisko, a przynajmniej tak podał.xSugestie zawarte na karcie wyborczej są może trochę zawoalowane, ale po krótkim zastanowieniu powinny być dla wyborców czytelne. Przede wszystkim wiele mówiące polecenie, że należy stawiać znak wyłącznie "z lewej strony". Chyba dość jasno oznacza to, aby broń Boże nie zakreślać niczego po stronie prawej.xLiczba krzyżyków na karcie jest ściśle ograniczona: nie może się na niej znaleźć ani jeden krzyżyk więcej. Wyborcy, którzy mają w zwyczaju nasadzać wszędzie krzyżyków, w wyborach przegrywają.

I nastepny topik zablokował mi komuch man on the moon...Bida jedna...:D

Blokowanie wypowiedzi, próby kneblowania inaczej myślących to domena komuchów takich jak omamista, man on the moon i innych psychicznie niepewnych osobników.

Bo jest cisza wyborcza

Tu nie dzieje się nic (z mojej strony) co by łamało cisze wyborczą...:D

A ja i tak niedługo wychodzę. Wpadłem na chwilę...

Legalizacja