Nie mam Prawa Jazdy i od roku jeżdżę samochodem

Odkąd nie zdałem idiotycznego egzaminu na prawko zacząłem jeździć bez prawka. Minął rok i jeszcze ani razu nie skontrolowała mnie Policja. Gdyby tego było mało to uważam, że jeżdżę lepiej niż niejeden kierowca z prawkiem. Nie rozumiem po jaką cholerę wymyślili taki wymóg związany z formalnością wyrabiania prawa do jazdy autem. Czyżby chodziło o kase jak zwykle?

NIE TYLKO TY JEŹDZISZ BEZ PRAWKA znam osoby które jeżdżą tak już kilka lat i jak na razie im się udaje .

Skoro tak dobrze jeździsz to czemu nie zdasz tego prawka? A kasa po części idzie właśnie na drogi po których jeździmy, więc tak chodzi o kasę, ale o bezpieczeństwo twoje i innych. Po swoich doświadczeniach wiem że jest sporo starszych ludzi, którzy zdawali na prawo jazdy baaaardzo dawno temu i z uwagi na właśnie swój wiek, już że tak powiem dobrze nie jeżdżą, często bardzo wolno i też niebezpiecznie dla innych kierowców, ale to nie ich wina, ale przepisów, które nie kontrolują stanu zdrowia kierowców i zdolności do jazdy właśnie osób w podeszłym wieku. Nie chcę tutaj się skupiać na starszych osobach (bo cała masa idiotów i szaleńców), ale takie rzeczy powinny być sprawdzane, zwłaszcza że przepisy się zmieniają a i sam egzamin wygląda zupełnie inaczej niż xlat temu

Ja jezdzilam trzy lata i tez nigdy mnie nie złapali teraz od roku mam prawko i juz dwa mandaty za prędkość, po prostu wtedy wiedziałam ze nie mam prawka i bardziej uwazalam bo balam się ze mnie z zlapia teraz jestem pewniejsza i jezdze gorzej przepisowo