Czy ludzi da się programować, tzn. czy są ulegli pewnym kodom? or and i?

z ciekawości pytam czy to moralne jest, że jedni są głupsi od drugich, albo poprawniejjjjjjjjjjj, stabilność ich nie obowiązuje ;) zastrzegam wszelkie prawa, na odpowiedź szukam moralnego głupca :D x & żeby nie być gołosłownym, ja zgłaszam się pierwszy

Od nadmiaru stabilności to sie gryzie własne kości...

Ludzie sa programowani przez cale zycie. Od urodzenia przez wychowanie , otoczenie , doswiadczenie. Jedni sa glupsi inni madrzejsi tak samo jak jedni sa ladni inni brzydcy. I kazdy ma swoje miejsce i swoje zadanie na tym swiecie.

nie tylko da ale robi się to robi to państwo, rodzice, ...

Fiku - weszlas mi w slowo.

cześć Zuza :) nie ma człowieka, który nie byłby "pod wpływem", nawet wśród tych niby outsiderów czy myslących inaczej niż główny nurt.

Outsider jest pod wplywem uniezaleznienia sie od wplywu. W sumie tak samo jest pod wplywem. Dlatego nasze miejsce i czas urodzenia w bardzo duzym stopniu decyduje o tym jacy bedziemy.

"Outsider jest pod wplywem uniezaleznienia sie od wplywu." dokładnie, zatem też jest pod wpływem, choć inaczej niż przecietny człowiek

Ja bym powiedziala , ze dokladnie tak samo jak kazdy inny przecietny czlowiek. To czy dana osoba wybierze bycie out jest najczesciej skutkiem danej sytuacji a nie specjalnych cech.

Chciałem tylko przypomnieć że,o odpowiedz proszono moralnego głupca... Jak się ma dobrą matrycę,to inni mogą sobie programować... Dziewczynki wy piszecie o propagandzie,bo ulegacie tej bandzie...

każdy ulega, nie da się nie ulec, rożny jest tylko stopień, ale manipulacja to chleb powszedni codziennego życia

To jest publiczne forum. Tu pisze kto chce i co chce. Jak chcesz to sie dolacz.

Nasze oprogramowanie nie jest kompatybilne,choć nie debilne...

Szarik - czy to Ty zakladasz te topiki o analu ?

pocałujta mnie w dooope

Nie,taki mondry to ja nie jestem. A poważnie to moderacja wie kto,ja ich tylko programuję z boku... W słowie i uczynku tak nisko nie upadam! W życiu nie założylem tutaj żadnego tematu.Bez kitu!

Kzieciu - czy TY to Ty?

przy okazji kazdy programista bedacy częścia programu musi byc jego algorytmem. to troche niewygodne i zawsze istnieje ryzyko zapętlenia. nie znam sie na tym ale se tak myśle, że prrgram skłąda się z danych i sposobuu ich obróbki wg algorytmu. nie wiem jaka dokładnościa operuja ludzcy programiści ale potrafie sobie wyobrazic problemy z liczbami niewymiernymi i efektami ich zaokraglania np co daje na wyjściu przy odpowiedniej liczbie petli xzła klasyfikacje danych i efekt np taki, że zaprogramowany człowiek****ie łeb programiście.

komputery się programuje ale nie człowieka człowieka się uczy albo lepsze słowo manipuluje się nim

MKultra

szczerze mówiąc nie do końca wierze w tę całą kabałe i inne piertoły. mam nieodparte wrażenie, że to ślepa uliczka w labiryncie. poza tym nie jest mi to potrzebne aby zrozumieć pewne logike działań programistów. juz raczej im jest to potrzebne bo to cymbały, którzy bez ściągi nie rusza z miejsca. nie weim która to już pętla czy też cykl ale w końcu coś im sie wymknie spod kontroli. to nieuniknione. matryca matrycą ale nie ma dwóch identycznych odwzorowań bo to niemożliwe a różnice są tym większe im wieksze skomplikowanie pierwowzoru. z każdą sekundą mnozą się wymiary przynajmniej matematyczne. schemat, tradycja i władza są podatne na utrate informacji dlatego prędzej czy póxniej c****j wa s zwacha i dlatego mam na was wyjepane

krótko mówiąc nie chce trzymać z przegrańcami:)

w dodatku nie mam do was szacunku z powodu waszego tchórzostwa i unikania ryzyka. nie zawsze bedziecie mogli obstawić wszystkie pozycje. co wtedy? zawiecha? jająjakanko? sen zimowy?

Masz zapętloną matrycę,czyli jej nie masz,gdybyś ja miał mógłbyś się sam zaprogramować i być kim chcesz. A tak to tylko piszesz i jesz,choć to nie to czego chcesz.

ludzi można zmusić do tańczenia w rózny sposób. można im poprzyczepiac sznurki do kończyn, włączyć muzyke, wstrzyknąć coś albo zatrudnić jako freda astera w musicalu. tak czy srak bedzie podrygiwał. najczęstszy sposób programnowania ludzi obecnie to iluzjonizm. krótko mówiąc nie zmieniasz samego programu który już w nich jest a jedynie wprowadzasz fałszywe dane do przetworzenia. Po prawdzie to problem filozoficzny, który jak każdy problem filozoficzny nie ma rozwiązania w odróżnieniu od efektów działania programu.

do których zalicza się równiez jego zawieszenie. poniewaz zawieszony program w postaci człowiek a nie może sobie wisieć do końca wszechświata to następuje reset a co sie póxniej dzieje to nie mam bladego pojęcia

nie kłócie się odpowiem, ludzie, jeśli kiedykolwiek się dowiedzą.... albo w ogóle dowiedzą się, hahahha :D

co do progframistów jeszcze to ich błąd polega na przekonaniu o ich nieprzeprogamywalności. jest to błędne załozenie. bo nie wątpie, że hjedynym powodem dla którego są programistami jest fakt, że ktoś ich do tego zaprogramował. w najprostszym modelu programista jest programowany przez obiekt programnowania. gdyby go nie było to nie byłby programista. to już daje obektowi co najmniej dwie opcje wpływu na programującego jako program. może byc albo moze go nie byc.

0-3.30 https://www.youtube.com/watch?v=Yb-lpAnULqs Największym iluzjonistą jest wszechswiat,dając nam nadzieję...moją Matkę.

nie męcz się, na obecnym stanie googlowej techniki.... nie da się :D chyba by myśleć oryginalnie, osobliwie, ale w czym? w kuble za 2500 miesięcznie? :D