Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kocham meza jak brata

Polecane posty

Gość gość

Pomocy...strasznie zagmatwalam sobie zycie. Zaczne od tegoed ze jestem z mezen 10 lat. May 2 dzieci. Od kilku lat nie uklada sie nam. Mijamy sie a seks raz na jakis czas byl bardziej z przyczajenia niz pozadania. Poprostu Cos nie gralo. Ja nie chcialam zeby mnie dotykal I calowal.czulam jakbym byla z bratem! !! Myslalam ze problem tkwi we mnie. Ze po pojawieniu sie dzieci stalam sie oziebla. Ale poznalam kogos w pracy. Zakochalam sie ale nie spalam z nim. Maz sie dowiedzial. Zarzadal rozwodu. Ja zrozumialam. Dal mi przyzwolenie na spotkania z tamtym. Wzial urlop wyjechal. Ja w tym czasie spedzilam najpiekniejsza noc w zyciu. Kochalismy sie. Nigdy nie czulam sie tak pozadana ale przede wszystkim zrozumiana. Tamten odkryl moje ppragnienia tak jakby poprostu wiedzial kiedy I jak dotknac. Nigdy nie czulam sie tak swobodnie nigdy nikt nie chcial tak uczyc sie mojego ciala. Teraz maz zmienil zdanie chce o na walczyc ja nie potrafie. Widze w nim przyjaciela brata ale nie mezczyxne. Co ja mam zrobic. Jak mu powiedziec? Czy moge znowu pozadac meza skoro od lat nic nie czulam I sie zmuszalam???? Jestem zalamana. Nie moge przestac myslec o tamtym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma sensu,zmuszac sie nie bedziesz chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nigdy meza nie kochalas :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie kochalam. Bardzo. A potem oboje to zaprzepascilismy. Poprostu kompletnie nie dbalismy o nasze uczucie. Zmienilismy sie. Maz uwazal ze nie musical o mnie dbac Bo jestem jego zona I zawsze bede. Teraz zaluje tak mowi. A ja nic nie czuje. Tzn lubie go ale o zadnym kontakcie fizyczbym nie ma mowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widze w tym niczego nadzywczajnego. Uwierz, że z nowym facetem tez po 10 lat będziesz czuła się jak z bratem. To normlane przy jednym partnerze. Mija pożądanie, zostaje przywiązanie i miłość rodzinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mawia mój wykładowca: po 15 latach z mężem/żoną, to już kazirodztwo. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem tylko mnie drank jego dotykal nie moge sie kocham normalnie od 3 lat... myslalam ze uniek zyc tylko miloscia do dzieci ale jednak chce byc kobieta. Maz mi tegoed nie daje. Nasz zwiazek to przyjazn. ..a jednak malzenstwo to Cos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marzysz o niemozliwym. Nie ma tak, że po tylu latach nadal masz mrówki w cipce na widok męża. Ponoć są takie pary, ale jakoś nie chce mi się wierzyć. To głupie żeby rozwodzić się z tego powodu, bo jak ktoś pisał, z każdym kolejnym będziesz miała to samo. Dlatego ludzie zdradzają - bo to ich prawdziwa natura, chęć na seks z kimś nowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedojrzała infantylna roz\klap\iucha na dole szeroka jak wiadro po dwojce dzieci, zachowująca się jak 12 latka... jesteś żałosna. A ten facet z pracy cię i tak by nie chciał, on tylko chciał zamoczyć w mamuśce, do związku to on sobie poszuka porządnej kobiety, atrakcyjnej panny niezniszczonej ciążami. Poza tym pokazalas już jakąs jesteś szmatą zdradzając męża i zachowująs ie jak idiotka. lepiej zajmij sie dzieci śc\iero z wscieklizną ci\/\/\ipy 🖐️ to raczej mąż powinien cię traktowac jak siostrę no bo powiedzmy sobie szczerze kobieta po 2 ciążach raczej juz nie dziala na faceta, on by sobie poszukaj fajnej bezdzietnej 20 latki i tego mu zyczę żeby cie kopnal w doope i poszukal wartosciowej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co teraz zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochacie sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak samo, ale nie robię z tego problemu. Po ślubie jesteśmy 7 lat, seks uprawiam z przyzwyczajenia i dlatego, że kocham męża i chcę by było mu dobrze. Ale pożądania nie ma z mojej strony od dawna. Szaleńczej miłości też nie, jest miłość spokojna, polegająca na trosce, wspólnych wspomnieniach, wielkim przywiązaniu. Nie rozważam odejścia od męża, bo dobrze nam razem. Ale moje libido działa prawidłowo, mam straszną ochotę na innych facetów i prawdopodobnie go kiedyś zdradzę i to pewnie nie raz. Żyjemy w takiej kulturze, że uznaliśmy zdrady za niemoralne, ale to niezgodne z naturą człowieka. Człowiek nie jest monogamista. Ale po co rozwalac z tego powodu rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda taka że roz\klap\iucha po dwóch ciążach powinna się cieszyć i pana boga po stopach całować, że mąż jej jeszcze w doope nie kopnął dla młodszej i ładniejszej. A tymczasem tutaj mamy roz\klap\iuchę która chyba uważa się za ósmy cud świata i sama chce zostawić męża dla kochanka z pracy który i tak ją traktuje jak szmatę i nie myśli poważnie :D po co mu zd\zira która zdradza męża?? on już widzi jakim ty jesteś zerem tylko do sexu się nadajesz, infantylna mamuska, aż szkoda tych dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po kilku latach to juz przyzwczajenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy tamten cie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duzo jest teraz rozwodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie,nie kocha mnie.milosc miedzy nami sie skonczyla.jemu chodzi raczej o dobro dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile dzieci maja lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kochanek cie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy kochanek mnie kocha,ale przy nim czulam sie kobieta,z mezem nawet jeszcze jak milosc byla to nie czulam tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a chcesz byc z tym drugim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na poczatku zawsze jest fajnie ,ale z czasem fascynacja mija i znowu jest to samo co juz bylo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety! Czytam i nie wierze! Nie czujecie pozadania do wlasnego meza i jestescie szczesliwe? Teraz rozumiem skad na tym forum tyle zlosliwych wypowiedzi, jestescie po prostu sfrustrowane! Jestesmy z mezem ponad 10 lat razem, a mnie wciaz zalewa fala czulosci na jego widok, wciaz czuje ten dreszczyk. I kiedy mnie dotyka, mam ciary wszedzie, ba, na jego widok juz tak mam. I nie dajcie sobie wmowic, ze seks raz na 3 miesiace, 5 minut na cichacza pod kolderka to wszystko na co mozecie liczyc, bo to mega smutne. A jezeli Wy uwazacie, ze tak jest ok i Waszym mezom to wystarczy to...rece mi opadly. Autorko, masz prawo byc szczesliwa i wcale nie musisz byc z mezem na sile. Bo w imie czego? Jezeli probowaliscie to skleic, a to wciaz sie rozpada...to znaczy, ze juz nic sie nie da zrobic. Tylko musisz byc pewna swoich decyzji, miec ta swiadomosc, ze na prawde probowalas wszystkiego aby ratowac malzenstwo. Bo wiesz, zwiazek na poczatku zawsze jest ekscytujacy i potrzeba duzo pracy i uczucia, aby taki pozostal. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on chce byc z toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektorzy zonaci maja kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też męża kocham jak brata. Zostałam zmuszona do małżeństwa. W łóżku nigdy nie było mi z nim dobrze. Daję z przymusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani wyżej co nie wierzy ze można po wielu latach nadal pożądać męża. .... Jestem 20 lat po ślubie i uwierz mi ze na widok męża nadal jest mi gorąco, a jak pomyślę sobie co będziemy wieczorem wyrabiać w sypialni czuję mrowienie między nogami, mamy duże libido i doskonale się do braliśmy. Potrafimy kochać się spontanicznie w różnych miejscach, często nie bardzo dozwolonych. Mamy trójkę dzieci , więc można. ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zyciu roznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×