Jak popełnić samobójstwo?

Proszę pomóżcie, jak? Straciłem wszystko w życiu. Musze to zrobić bo męczę się strasznie żyjąc. Pragnę zdechnać.

hipotermia

W maju? Inne pomysły tylko skuteczne i jak najmniej bolesne.

nago po drodze

głupi jestes?? stary :) powinieneś sie cieszyc właśnie chlopie wszystko stracic to dopiero poczatek,teraz dopiero bedziesz mial wszystko wiesz? kiedys chcialem zarobic duzo kasy,zrobilem interes ....hahahaha 200 tys poszlo z dymem w chuj :) i zostalem na lodzie i kiedy myslalem ze ja p***********i o k***** mac to trafilem na faceta z duza kasa , i pyta co sie stalo, to juz mu opowaiam co i jak i ze wszystko w ch..... i pyta mnie facet czy zbanrkutowalem z tym interesem konkretnie i ile razy w ogole , to ja mu mowie ze tylko raz , teraz wlasnie.....i gosc mowi tak do mnie .....żebys nie zbankrutowal to bym nic nie powiedzial ale ze zbankrutowales to ja ci pozycze te 200 tys zebys sie odbil ....lol.....a ja na to ze jak to , a on do mnie ....bo widzisz synu....nauczyli cie i wmowili ci co i jak nalezy robic a to nie tak i nikt nie wyjasnia nam czego w zyciu robic nie nalezy :) hahahaha i k***** wszystko poszlo jak po masle poprostu bo wiedzialem czego robic nie nalezy i jak :) proste ?? to nie pierd ol glupot tylko ogarniaj d**e i jazda :)

r****ij se jakąs d**e ....wciągnij marikukaken i jest gitara jaki typ..wszystko stracil...a co ty takiego miales??? hahahahahahah no ale mam beke uffff

Nie zabijaj się.

zaczekaj przynajmniej do jutra, może coś się zmieni, może BUL przeminie

To Wy mnie jeszcze nie znacie z uczuciowego? Jestem po operacji nosa w znieczuleniu ogólnym i zatruli mnie tym swinstwem. Zniszczyło mi to twarz. Wyzarlo pół nosa, miesnie twarzy pozanikaly, oczy sa nieruchome i pigment kolor zanikl sa teraz takie gowniane i dziwne jak u kosmity. Do tego mam zaburzone czucie w calym ciele. Gorszy wzrok. Dupną pamięć i jestem duzo glupszy. I laska mnie olala za zje/bany ryj i stracilem prace. Coś jeszcze? Mało? Nie prawcie moralow tylko pomozcie bo stalem się gownem ktore nie powinno żyć i to na własne życzenie.

przestan p******ic bzdury ta jestes jebniety ale troll s********j pajacu i nie pisz takich rzeczy gnoju bo sa ludzie naprawde chorzy i chca zyc, jak masz dosyc to idz pajacu na odzial paliatywny pogadaj z dziecmi ....powiedz im ze nie chcesz zyc idz ...polecam...zaraz sie wyleczysz merde

Wiesz, w życiu są ważniejsze rzeczy od wyglądu. Jeszcze wiele może się u Ciebie zmienić. Możesz odnaleźć własny sens życia. Nie odbieraj sobie tego, co najważniejsze. Wiem, co mowie, bo sama zmagalam się z myślami samobojczymi i teraz jestem wdzieczna, ze skończyło się tylko na myślach.

Ku/rwa ale ja wygladam jak upośledzony i taki jestem mózg też mam po tym zryty, moge tylko przeklinac, tym bachorom pie/rdolonym o których piszesz bym tylko zazdroscil, bo nie widziałeś mnie ale jestem takim gownem że chce się rzygac a wygladalem wcześniej lepiej niż 90 procent ludzkości. Z tym się nie da pogodzic. Chce zdechnac. Nie bede zyl jako nie ja i chuuj. Doradzcie mi jak.

Wiesz dzisiaj deszcz jutro słońce pomyśl jakie masz opcje (bez samobójstwa bo to tchórzostwo!) Na pewno jest chociaż jedna rzecz dla której byś chciał żyć ale głupie myśli samobójcze ci zawadzają. Jakim świstwem to cie zarazili? I nie nazywaj się tak uspokój się i pomyśl logicznie.

Będziesz cierpiał, albo naucz się z tym żyć. A jak się nie pogodzisz ze swoim wyglądem, to samobójstwo to jedyne wyjście.

nie popełniaj. nie ma nic cenniejszego od życia no chyba że życie wieczne z Bogiem...

Samobójstwo nie jest nigdy rozwiązaniem , i to jeszcze ze względu na wygląd ? serio? bo się nie wpasował w pseudo kanon "piękna"? On działa teraz emocjami niech opadną i pomyśli logicznie a nie najprostrzą droge chce obrać.

wyglad to chuj, ja mam problem z glowa na przyklad :)

niczego nie rób....dam ci dobra radę ale musisz chociaż chcieć spróbować zrobić to.o.czym mówię....byłam.w podobnej sytuacji co ty też myślałam że już nie.ma szans dla mnie że wszystko już jest bez wyjścia i wtedy poszłam do lekarza i przepisal mi lek antydepresyjny i już po mięsiacu od zażywania powiem ci każdy problem jaki miałam nabrał innego znaczenia...poprostu wszystko na nowo.miało sens , śmiałam się z własnych myśli że byłam głupia że miałam takie czarne myśli....wstyd mi było za nie....każdy problem był do rozwiązania..., łatwy, prosty, znowu cieszylam się życiem, byłam w stu procentach sobą....wstawalam rano z radoscia , nocą spokojnie spalam, miałam wszystko co zbedne gdzies...i czulam się.bardzo dobrze....lek zaczęłam odstawiac żadne problemy nie wróciły...wszystko sobie poukładalam w głowie żyje przyszłością...przeszłośc mam tak jakby poukładaną i zaakceptowana w pełni...a jeszcze kiedyś było to dla mnie nie do pojęcia że tak się da, że to możliwe.....nie biorę już leków i te stany nie wróciły...dlatego bardzo cię proszę spróbuj :) pomoze ci to się ogarnąć, wziasc w garść, ja teraz czuje się taka odporna psychicznie, silniejsza ....i nic we mnie absolutnie się nie zmieniło...te leki to.nie narkotyki , nie zmieniaja świadomości ani nie uzależniają, nie dają euforii....tylko wyrównują chemię w mózgu czyli serotonine....efekty są po dwóch tyg zażywania dopiero pierwsze dni boli głowa i może się trochę pogorszyć nastrój wahania nastroju, ale wszystko to mija i nie ma co się bać tylko zacisnąc zęby i poczekac a gwarantuje ci że warto bo życie jest cudowne wystarczy tylko dobre samopoczucie i zobaczysz inaczej zaczniesz patrzeć na swoje życie, problemy....ułożysz wszystko nim się obejrzysz , wszystko jest możliwe, zobaczysz że nie ma sytuacji bez wyjścia ....tylko spróbuj....nic nie masz do stracenia a pomoże ci to bardzo ją po trzech miesiącach już byłam normalną, szczesliwa dziewczyna....a przed tym.była tragedia ze mną aż się mówić nie chce....ale cię rozumie i dlatego tu wgl pisze....daj sobie pomóc:) bo.mówię ci warto !! zobaczysz:)

Nienawidzę jak ktos nazywa samobójców tchórzami jest wprost przeciwnie.

i tak samo jak ty czulam się źle ze sobą po wyleczeniu się mialam taka energie i radość w sobie zaczęłam regularnie tańczyć, ćwiczyć, zapuscilam wlosy, zadbalam o rzesy olejkiem rycynowym po nim mam długie geste i ciemne, szukam różnych sposobow na różne rzeczy związane.z urodą w necie i wykorzystuje....cere mam super dzięki zabiegom z kwasem migdalowym, wcześniej miałam.blizny i przebarwienia i trądzik, mialam gorsze zęby wybielilam, chciałabym jeszcze zlikwidowac przegrode nosa bo.mam.garbaty trochę. ale co tam może kiedyś się odważe narazie i tak jestem zadowolona bo wszyscy są w szoku że się zmieniłam....a to przede wszystkim dzięki samopoczuciu bo jakby ono się nie zmieniło to bym nie miała siły ani ochoty ani motywacji by się wziasc w garść...bo byłam załamana ciągle porównywalam się do innych

Jeżeli komuś nie chce się żyć bo jest brzydki mało inteligetny, albo inny powód to jest pójście na łatwizne skoro naturalna chęć przetrwania jest zagłuszona strachem przed konsekwencją życia to samobójstwa inaczej niż tchórzostwem nie nazwiesz bo to nie ma nic wspólnego z odwagą , odwaga to chęć życia do dumnego kroczenia jako prawdziwe "ja" .

Ale o czym wy piszecie. Wasze problemy sa niczym przy moich. Nawet widze inaczej tak w 2 d i ciemniej i mniej kolorowo. Inaczej.. a ryj mam zupełnie inny taki że nie bede nigdy soba.

nie twój wygląd ani umiejętności ciała definiują twoje ja tylko twoje przekonania najpierw zaczni od akceptacji samego siebie a potem myśl co dalej nikt za ciebie nie będzie żył a jak potrzebujesz kogoś w gorszej sytuacji od siebie by sie poczuć lepiej poszukaj informacji o anomaliach ludzki to zmienisz zdanie .