Skrajny przypadek maminsynka!

Jakiś czas temu na staż przyszedł do nas do firmy pewien mężczyzna. Przystojny 25 latek, z pozoru nie różnił się od innych współpracowników. Nawiązałam z nim bliższa znajomość i okazało się, że to jakiś koszmar! On ma 25 lat i jest kompletnie niesamodzielny! Mama sprzata mu pokój, on sam całymi dniami przesiaduje grając w gry komputerowe, ma w pokoju stosy talerzy, które matka zbiera. Nawet do lekarza chodzi z matką, gdy mu coś dolega! Nie kupuje ubrań sam, jeździ z rodzicami i to rodzice mu wybierają i kupują najdroższe markowe ciuchy! NIc zrobić w domu nie potrafi, nawet gwoździa wbić. Jest jedynakiem, ukochanym syneczkiem mamusi i babć jedynym wnuczkiem. Jak powie, że chce piwo, to mamusia się ubiera i leci do sklepu. Mamusia wciąż mu dogadza, kupuje masę słodkości i czego tylko zapragnie. To jego pierwsza praca (staż), od matury nie pracował nigdzie, ale ojciec mu przykazał, że ma iśc wreszcie zarabiać. Gdy go lepiej poznawałam najbardziej przeraziło mnie kilka rzeczy: on zupełnie nie zna zasad kulturalnego przyjmowania gości, gdyby nie jego matka, to zapewne ugościłby mnie w przedpokoju! To jego matka proponowała mi herbatę, ciastko. Gdy razem poszliśmy na pizzę, to on wstydził się kupować, ja musiałam zamawiać! Gdy coś ma załatwić gdzieś telefonicznie, to daje telefon matce, on się wstydzi rozmawiać! W pracy do nikogo się sam nie odezwie, jest bierny, robi tylko to, co się mu poleci. Podczas przerw z nikim nie rozmawia. Nie jest chory, ani upośledzony, ale właśnie taki maminsynek! Jak go lepiej poznałam, tak uciekłam i nie chcę mieć niczego wspólnego z takim typem! Nie sądziłam, że można być aż tak niesamodzielnym w tym wieku i uzaleznionym od rodziców w najdrobniejszych sprawach!

Tak to jest jak się dziecko trzyma pod kloszem i wszystko za nie robi a potem ono nie widzi że można inaczej.

Dokładnie! Gdy z nim rozmawiałam to dowiedziałam się, że on nawet na podwórko nie był wypuszczany, że rodzice satelitę założyli i cały dzień przed telewizorem siedział lub czas spędzał z rodzicami- np. wspólne wycieczki rowerowe. Nie miał kolegów, od kuzynostwa w swoim wieku stronił od dziecka. Był typem odludka, który tylko widział rodziców i dziadków i znimi chciał spędzać czas

a potrafi się sam załatwiać czy tyłek też potrzeba podcierać?

Domyslam się, że oporzadza się sam :-P

I to jest dramat, rodzice chcieli go chronić, a zrobili mu krzywdę. Bo jaka normalna kobieta go teraz zechce? Nie dziwię się, że zwiałaś, bo też bym nie chciała mieć nic wspólnego z takim facetem. To nie facet, tylko dziecko do opieki i żadna kobieta z nim długo nie wytrzyma.

No dokładnie! Jego rodzice nawet mówią mu, ile ma grać na komputerze, kiedy ma się umyć itp. Gdyby mu nie powiedzieli to grałby bez przerwy, on nie ma nad soba kontroli. Gdy jadą na wakacje to zabraniaja mu zabierać laptopa, by coś zwiedził, choć on najlepiej siedziałby cały dzień w pokoju hotelowym. Co najgorsze, bardzo chcieliby, by on związał się z jakąś kobietą. Nigdy żadnej nie miał, po kilku spotkaniach każda zrywała kontakt. Gdy powiedziałam kiedyś jego ojcu, że maja powazny problem i że za bardzo go rozpieścili, to powiedział, że znajdzie kobietę i będzie normalnie funkcjonował, a jak jego zona będzie miała problem, to będzie to jej problem, bo oni zrobili swoje- wychowali, a dalej niech się zona martwi i go mobilizuje do działania! Co najlepsze, jego ojciec to bardzo męski typ, zaradny, w dodatku "złota rączka", a syn taka totalna c***a!

A co najlepsze- rodzice uważają go za niewiadomo jakie cudo! Mówił mi, że jego matka zawsze mu podkreśla, że ma nie szukać byle jakiej dziewczyny, a takiej, która jest ładna, inteligentna, potrafi się dobrze ubrać, jest zaradna i dobrze zarabia!!1 Ona ma wymagania co do przyszłej wybranki syna! Wciąż podkreśla mu, jaki to on przystojny, jaki inteligentny, dojrzały, że lepszy niż ta cała hołota w jego wieku itp. Oni w tej niemocie widzą ósmy cud świata! :-D

Nie ma takiej głupiej, co by takiego chciała!Kobiety chcą mężczyzn, a nie duże dzieci!

I on bedzie tak do 40tki w gaciach przed kompem siedzial, a mamusia bedzie mu podtykac jedzenie pod nos. Najgorzej jak rodzicow kiedys zabraknie...

Przecież oni nawet na wycieczkę kilkudniiową jechać nie mogą, gdy on jest sam! Raz zostawili go na 2 dni i... zemdlał w wannie! Znaleźli go jak wrócili! A zemdlał, bo nic przez 2 dni nie jadł! Jak mu matka narobiła kotletów- miał je tylko usmażyć na patelni, tak kotlety leżały nietknięte, tylko pił napoke, bo miał butelki pod nosem! Od temtej pory gdy jadą gdzieś, oddają go do dziadków- jak małe dziecko! Dziadkowie maja też sto światów, bo on jest wybredny kulinarnie, ma swoje upatrzone produkty i jeżeli babcia mu ich nie kupi, nie zrobi na obiad, na co on ma ochotę to on nie zje nic!!! Matka go tak nauczyła, bo gotuje dwa obiady- jeden dla siebie i męża, drugi- na żądanie syna! Jak w restauracji!!! A że dziadkowie też kochają jedynego wnusia ponad życie, to latają do sklepu i kupują szyneczkę, jaką wnusio lubi, zupkę knorr jaką wnusio lubi, chude mięsko na obiad- bo wnusio nie zje innego!

ściema

Nie ściema! Dlatego napisałam w temacie, ze skrajny przypadek maminsynka! Miałam kumpla maminsynka, ale tamten w porównaniu z tym kolesiem z pracy to super samodzielny!

Ciekawe tylko, czy nasz szef go zostawi w firmie po o***tym stażu? Prace wykonuje- co się mu zleca, ale jest niekomunikatywny, taki bez inicjatywy. Urząd pracy go do nas wysłał na pół roku

Nie masz żadnego prawa aby nazywać go ciotą. Fakt że jest niesamodzielny nie daje ci prawa go obrażać. Jak jest niesamodzielny to c***a, jak samodzielny ale wrażliwy to też c***a, jak samodzielny i wrażliwy ale ubrany w wąskie spodnie i obcisłą koszulę to też c***a. no k***a w głowach wam się p******i czy co ?

Nawet jego matka raz go tak przy mnie nazwała w nerwach- powiedziała do niego: "Idź, ty c***o!" Jak nie potrafił jej dokręcić śrubki w kuchni

dziś mam lepszy przypadek , tyle, ze mama dzwoniła do synusia do pracy, bo uwaga! dostał kataru i w związku z tym absolutnie nie może wyjść z domu. i mamusia mu też ta prace załatwiła. a poza tym podobnie, jak z twoim znajomym. tacy ludzie istnieją i to nie są odosobnione przypadki.

To jest straszne, jak można z dziecka kalekę zrobić! To sa bardzo źli rodzice, którzy krzywdzą swoje dzieci nadopiekuńczością, zamykając im drogę do normalnego, samodzielnego życia!

Ale to jest ich wina więc nie nazywaj tego faceta ciotą pustaku. Kim wy jesteście żeby oceniać innych ? Spójrzcie najpierw na siebie i swoje życie ........ zapewne chodzące ideały co ?

Ale on jest jeszcze młody, wszystko można wyprostować, jeszcze się zmieni, gdy pozna odpowiednią kobietę, to dla niej się zmieni- dojrzeje

Ludzie się zmieniają, tylko trzeba dac mu szansę! Nie rozumiem dlaczego uciekłaś?! Gdy tak każda będzie go zostawiać bo ją zrażą poczatki, to człowiek będzie sam! Podłe kobiety!

Oj tam, na pewno znajdzie kobietę, nie takich facetów kobiety biorą, on przynajmniej nie będzie żony obijał jak co niektórzy maczo :O Niejedna dziewczyna chętnie za takiego pójdzie byle mieć męża, a kto wie może im się ułoży.

właśnie, taki facet lepszy niz bawidamek lub nieszanujący kobiet. Jeszcze znajdzie kobietę, która go doceni

przecież ten gostek nadaje się do uśpienia

Dlaczego do uśpienia. Napewno znajdzie kobietę, która go doceni. Nie każda leci na macho, niektóre wolą spokojnych mężczyzn, takich własnie pantoflarzy, bo w związku to one decydować chcą we wszystkim i być głową rodziny

dziś kobiety szukają pewnych siebie samców alfa zaś takimi niedorajdami gardzą omijając z daleka

W pracy dziś nie był. Szef do niego zadzwonił, dlaczego go nie ma, powiedział, ze jest chory. Potem ja zadzwoniłam z ciekawości i okazało się, że wcale nie chory tylko... zaspał, bo do 6 rano grał na komputerze, a praca jest na 7! Wiecie co, jak piszecie, że kobiety powinny go docenić, to uważam, że przesadzacie! Jemu już tylko dobry psycholog pomoże, gdyż nie przestrzega nawet własnych obowiązków

Nie wszystkie kobiety takimi gardzą. napewno znajdzie się odsetek kobiety, które chciałyby związać się z takim panem. Jeżeli będzie dobry dla kobiety, to nie będzie patrzała, czy maminsynek i czy potrafi coś w domu zrobić

Faktem jest że przegina ale można z niego jeszcze ludzi zrobić i jak już ktoś tu wspomniał kobiety szukają samców alfa lub macho, tyle że ci czasami w katów się zamieniają albo skaczą z kwiatka na kwiatek bo są celem dla innych kobiet.

Pewnie! Facet ma dopiero 25 lat, więc to od kobiety zalezy, jaki będzie. A ze troszkę niesamodzielny- więlu facetów takich jest, wielu jest bałaganiarzami, nie umie sobie jedzenia zrobić, nie umie zrobić zakupów. Wtedy to kobiety biorą wszystko w swoje ręce i jest dobrze. Tepszy taki męzczyzna niż drań