Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy taka choroba przeszkadzalaby Wam

Polecane posty

Gość gość

Czy stwierdzona i leczona nerwica lękowa przeszkadzałaby wam u partnerki? Czy raczej byłaby to osoba drugiej kategorii, gorsza, z która strach się że nić I mieć na dodatek dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka77
od psychiczne/j/go uciekac jak najdalej i jak najszybciej. nie wazne nerwica, fobia, schiza czy insza paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki. Miła jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miła to ona może nie jest - ale niestety racji sporo ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem szczera. wolałabys usłyszeć że życie z psychicznie chorym człowiekiem to luz-bluz? no sory kłamstwa to nie u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co mam się zabić? Przecież się nie zabije. Mam nerwicę i juz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie przeszkadzała by mi taką choroba leczona oczywiście i wiem co pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trzeba sie leczyc i to systematycznie. najlepiej by zaczas od leczenia placebo, ale w tym kraju nikt tego nie stosuje, wiec skazana jestes na swinstwa ktore sprawia ze sie roztyjesz jak wieprz i jedyne co w zyciu ci sie bedzie chcialo to spac i zrec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc masz i leczenie. Leczenie długie i trudne. Ile masz lat? Ile lat już chorujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co to za choroba i z czego wynika wydaje mi się ze można się samemu uleczyć choć czasem wymaga odwagi i bulu. Mogłabym się związać z kimś ważnym i wartościowym dla mnie z chorobą psychiczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat jakbym przytyła to bym się cieszyła.Ja od nerwicy chudne:( Jestem Już dawno po30stce, leczę się, ale to dziadostwo wraca do mnie przy jakiś większych stresach. Myslalsm jiedys, ze to wylecze. Ale teraz widze, ze mozliwe, ze bede sie z tym męczyć do (jeśli dozyje)emerytury. Nie chcę moimi objawami zniszczyć życia drugiej osobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'''Nie chcę moimi objawami zniszczyć życia drugiej osobiesmutas.gif'' zaiste ci tochlubna to postawa. tak trzymaj. lepiej sie nienawidzic samemu niz zbrzydnac komus tak zeby cie znienawidzil za to ze jestes chora. pisze z doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przekop internet, wejdź na stronę Pepsi Eljot, zmień dietę, przejdź na surowe, dostarcz organizmowi witaminy, zdiagnozuj nietolerancje i odstaw złe pokarmy. Jeśli urodziłaś się zdrowa, będziesz zdrowa, organizm sam się wyleczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli co? Bez sensu? Lepiej się pogodzić z życiem w pojedynkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kórara
z autopsji powiem zdecydowane JAK SOBIE CHCESZ. ja bym soba drugi raz komus zycia nie zmarnowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli jest leczona i daje rezultaty, to człowiek może funkcjonować,często zdarza się ,że przechodzi w depresję, przyczyn może być wiele i może się objawić w każdym wieku , czasem nawet nie zdając sobie sprawy, że niektóre symptomy są początkiem można pomyśleć, że to najpierw osłabienie organizmu ,brak humoru ,lub też stres ,kłopoty z zaśnięciem ,niewyspanie, potem może lęki przed ludzmi ,sytuacjami które wymagają podjęcia decyzji, o ile zawsze gdzieś nam towarzyszy stres ,adrenalina , bo to nieuniknione,to wszystko zależy od odpor .psychicznej człowieka...u jednych się pogłebia ... inni potrafią z tym walczyć,nie należy jednak wszystkich wrzucać do jednego worka...najlepiej poczytaj fachowe materiały ,by zapoznać się z tym tematem ,by zdobyć odpowiednią wiedzę, i móc podjąć słuszną decyzję...nie ma ludzi lepszej czy gorszej kategorii...czy ktoś ,kto stracił nogi ,czy ręce po jakim wypadku ma się czuć gorszy ,ile wysiłku i odwagi kosztuje taką osobę by mógł n w miarę normalnie funkcjonować? ...ile wysiłku i walki kosztuje powrót do funkcjonowania osobę po udarze, ile ,np po wyjściu ze śpiączki... ile walki po pokonaniu raka( gdzie i może być w przyszłości powtórka )....nie ma kategorii i podziału....a jeśli będzie się tak podchodzić do ludzi ,którzy borykają się na co dzień i walczą ..a inni będą ich traktować jako kogoś gorszego ...to brak słów ...nigdy nie wiesz co cię w życiu spotka ,albo wśród najbliższych ,gdzie będzie trzeba się zmierzyć z czymś ,co do tej pory było poza wyobraznią... ot nerwica czy depresja ,gdzie dotyka coraz częściej i coraz młodsze osoby.ale z tymi chorobami i przy odpowiednim leczeniu ludzie potrafią doskonale funkcjonować ale mając przy sobie kogoś ,kto nie będzie ich jeszcze bardziej utwierdzać ,że są beznadziejni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:23 srutu tutu kilo drutu. choroby psycholskie sa o tyle gorsze od fizycznych ze na fizjonomi sie nie odbijaja a chory dziurki nie zrobi a krew wypije. tak jak mowilam, ja jestem chora, i gdybym mogla cofnac czas, nie zwiazalabym sie z nimim..najwyzej z wariatkowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akimke
Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie tak, cholernie przeszkadza. mój były ją miał i nie dało się z nim żyć pod jednym dachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pielegniarka aska
a badalas sie w celu wykluczenia innych chorob, ktore moga wywolywac nerwice? np tarczyca, pasozyty, grzyby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Tak badałam się. Wszystkie wyniki bardzo dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co by wam dokładnie przeszkadzało w tej mojej chorobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:23 Znam literaturę i dużo o niej wiem.Kiedyś było gorzej,teraz jest całkiem nawet dobrze,był czas kiedy okresowo bralam leki potem była terapia. Tylko nie jestem jeszcze w 100 procentach zdrowa.Jak się zaczynała leczyć to myslalam,ze całkiem się tego pozbede.Jak mowie jest o niebo lepiej ale przy większych stresach 'to' jeszcze daje objawy:( Mozliwe ze się całkiem tego nie pozbede.:( No i w razie czego nie chce tym obarczac bliskiej osoby. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×