Kto mi odpowie na to pytanie???? bo nie usne przez to

po 10 latach ( ja mam 26 lat on tez)związku przerwa bo się nie układało awantury itp ja chciałam to ratować on juz nie a wiecie czemu ? bo poznał na dyskotece inną zostawił mnie dla niej po 2 miesiącach dowiedział się że ona ma dziecko 3 letnie, miała męża i jest po rozwodzie mając teraz 23lata i skończyła tylko gimnazjum teraz chodzi do zaocznego liceum bo chce maturę zrobić. Ja jestem na 1 roku na studiach magisterskich nie mam dziecka nie jestem po rozwodzie i byl ze mna 10 lat i jestem od niej ładniejsza i każdy to powie ( nie jestem nieskromna po prostu stwierdzam fakt) i każdy to powie myślę że 9 na 10 osób bo jestem kobieca, zadbana zawsze elegancka i pachnąca a ona taka dziewczyna-chłopak taka zaniedbana nie pracuje nie ma szkoły jedynie gimnazjum czemu wiec po 10 latach on woli ją kto mi odpowie stawiam piwo bo siedzę płaczę i sie zastanawiam ( dodam ze gdy sie dowiedzial ze go oszukiwała i się wydało wszytko to jej wybaczył. Czemu ma ktos pomysł ? :(

Wybaczył jej, bo ją pokochał, a Ciebie nie kochał. Był z Tobą, bo był. Pogódź się z tym i daj sobie spokój dziewczyno!

Bo jest gnojem jak kazdy facet. Nie wazne czy ladniejsza czy brzydsza, wazne, ze INNA (NOWSZA) P.s tez pije piwo wlasnie przez gnoja-meza. Zdrowko;-)

ale czy wg was on pakuje sie na własne życzenie w problemy czy tylko mi się tak wydaje ? młoda dziewczyna 23 lata wypierała sie 2 miesiące albo i więcej bo tak na prawde nie wiem ile z nią już jest być może jeszcze zanim się rozstaliśmy więc nie wiem ile czasu wypierała się własnego dziecka przednim kłamiąc ze to dziecko jej siostry. Do tego po rozwodzie i tylko po skończonym gimnazjum czy tylko mi sie wydaje ze on oszalał ? 10 lat razem każdy dzień prawie razem okazywał mi miłość był dobry i co nagle tyle lat marnuje dla niej ?czemu?

jesteś zarozumiała, oceniasz ludzi bardzo pochopnie i pewnie mało sprawiedliwie, poza tym jesteś jakby to ująć, niesympatyczna, jak sama stwierdziłaś nie układało się wam, ciągle awantury itd., wyrobiłaś o sobie wysokie mniemanie i nie możesz przeżyć, ze ktoś okazał się lepszy, tak wynika z twojego tonu wypowiedzi. a ja dodam od siebie, że związek to nie wojna i trzeba coś dać od siebie, by coś otrzymać, ty dałaś kłótnie i otrzymałaś rozstanie, zastanów się nad tym.

on jeszcze bedzie mial jej dosyc to wroci do ciebie z podkulonym ogonem :D ale nie badz glupia i juz go nie przyjmuj

Jesteś bardzo roszczeniowa, myślisz ,że jak studiujesz, jesteś ładna,zgrabna ,zaradna, to wszystko Ci się należy, jego miłość też, ale miłość wybiera inaczej i nie kalkuluje.

widocznie ma dobre serce i nie da sie jej nie kochac,ja nie patrze jakie kto ma wykształcenie ale jakim jest człowiekiem,a Ciebie juz nie lubie.

no tak a ona jest super jak tak sie puszczała w czasie gdy powinna chodzić do liceum to imprezy dyskoteki sex aż wpadła taka lepsza niż spokojna dziewczyna która chce się wykształcić i nie w glowie jej dyskoteki itp no trudno ..

może i spokojna, ale bardzo nieprzyjemna w obyciu, znasz w ogóle tą dziewczynę, czy tylko wiesz tyle jakie ma wykształcenie i, że jest matką?

zakochal sie

milosc nie wybiera.

znam z widzenia z miasta i ze słyszenia moje koleżanki ją znają i każdy wie jaka była i tyle

twoj zwiazek i tak nie mial racji bytu- 10 letni staz w wieku 26 lat- to musialo sie skonczyc rozstaniem pociesze cie, ze gdybyscie wzieli slub, rozwod bylby najpozniej za 4 lata musicie jeszcze troche przezyc, doswiadczyc, nauczyc sie- ale osobno

o właśnie o tym pisałam, jesteś okropna i tyle, dziwne, że w ogóle ktoś mógł z tobą tyle czasu wytrzymać:P

10 lat związku, czyli miałaś 16 lat jak zaczęłaś z chłopakiem latać(skoro mówisz że masz 26lat,a dziewczyna ma 23 lata i 3 letnie dziecko,czyli prawdopodobne,że miała z facetem wpadkę a potem ślub a na koniec rozwód ,,,,więcej nie ma co pisać ,bo inni już napisali wcześniej

Sylwia nasz wysokie mniemanie o sobie. Bardzo dobrze ze jesteś wykształcona,zaradna i ładna może. Ale to nie wszystko może w czymś innym leży rzecz ze chce być z tamta. Znam jedna taka ktora była wykształcona lepiej zarabiala od partnera, miemanie tez duże o sobie i zarozumiałość. Ale serca nie miała dobrego. Oceniala wszystkich a w szczególności biednych po swojemu. A zakochał sie tez w innej jej partner a jednak sie rozeszli. Może poszukaj problemu również w sobie i nie obwiniaj tej dziewczyny tak naprawde przeciez jej nie znasz.

Czemu jesteś na I roku studiów, skoro masz 26 lat ?! Zrozum, że Wasze uczucie wypaliło się, zacznij sobie szukać nowego faceta.