Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy macie kogoś kto wam powie, jedz na cały dzień

Polecane posty

Gość gość

gdzieś, do galerii, do parku, odpocznij, kup sobie coś,a ja zajmę się Twoim dzieckiem? Nie wiem- mama, teściowa, ciotka, siostra?? Jak by mi się przydał teraz taki jednodniowy odpoczynek.wiem powiecie- Twoje dziecko to się zajmij nim, ale ja już nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama mnie czesto wyręcza, mąż też by mi pomógł jakbym poprosiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszczę... mój mąż też pomaga ale nie ma on anielskiej cierpliwości do naszego "żywego srebra"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam, mieszkam w uk, nie mamy tu rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż powiedziałby "jedź pewnie ". Z pomocy rodziców nie korzystam dla rozrywek, zajmują się synkiem kiedy my pracujemy. Zresztą ja nie potrzebuje odpoczywać od dziecka. Ale od początku zajmujemy się synkiem 50 /50 procent z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ma twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marzenie... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ... moja kochana Teściowa. Bardziej troszczy się o mnie i całą naszą rodzinę niż moja własna mama. Mało tego ... Tesciowie nieraz biorą nasze dzieci na cały weekend albo nawet na tydzień. A mamy tych dzieci aż troje w tym dwoje nawet nie w wieku przedszkolnym. Dziadkowie po prostu uwielbiają spędzać czas z wnukami. Nie mamy z Mężem problemu aby iść do kina czy na dłuższe zakupy. Mąż również zostaje z dzieciakami jak chcę wybrać się na typowo babskie zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz, moja mama i tesciowa, moja babcia- zajmowali sie, zebym mogla odsapnac. Niekiedy bywalo, ze z koniecznosci- jestem chora na chorobe neurologiczna i wtedy bez marudzenia siedza z synkiem caly dzien, bo ja nie moge sie nim zajmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mój mąż. Rodzinę mamy daleko. Dlatego mamy układ, ze ja mam w tygodniu cały dzień dla siebie i mąż też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak:) mąż,moja siostra która wzieła mi syna na tydzien,nawet dozorczyni dzis przyszła na kawke uspała mi młodsza córe zebym w spokoju ugotowała obiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety, ale dziecko to wyrzeczenia, przynajmniej do wieku szkolnego. Nikt z rodziny nie ma obowiazku nianczyc dziecka, by mamusia sobie mogla odpoczac. Wynajmij nianie, na dzien, na weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×