opalacie się parkach miejskich?

jadę do Hiszpanii dopiero w sierpniu, a teraz jestem blada jak trup. pogoda będzie dopiero w czerwcu, więc chciałabym złapać trochę słońca. więc pytanie brzmi: opalacie się w parkach? i jak patrzycie na osoby, które się tak opalają? w bikini :P solarium nie chcę, więc odpada, po kremach jestem pomarańczowa, a na słońcu zdrowieję, mam energię i pryszcze mi wypala :P

bez majtek się opalaj kotku

11:24 nie ;)

no to chociaż bez stanika, proszę:)

11:28 nie :)

A jestes ladna?

duże masz cycki studentko?

nie, mam oczywiście nadwagę, mysie włosy, szklane oko, aparat ortodontyczny, pomarańczową skórkę, rozdwajające się końcówki, perkaty nos i palce-parówki :)

11:32 nie jestem studentką :)

gość dziś w takim razie wolno Ci się opalać tylko i wyłącznie w płaszczu przeciwdeszczowym do kostek oraz masce p.gaz

11:33 :(

jesteś panienką czy już po rozrywce?

11:35 a będę mogła przynajmniej opalić szklane oko bez asysty okrycia maskującego?

11:37 nie rozumiem co masz na myśli poprzez "rozrywkę" :(

nikt nie odpowiedział na pytanie zawarte w temacie :(

wg mnie park miejski jest miejscem publicznym gdzie kazdy moze spedzac czas a niekazdemu moga pasowac rozneglizowane co chwile opalajace sie osoby i nie chodzi tu o ladne cialo czy brzydkie. Chodzi o estetyke. Ludzie chodza do parku z dziecmi i psami (fujj na kupach lezec) a wy byscie sie na pol nago polozyli

rozrywka to rozerwanie błony dziewiczej, polega na szybkim wprowadzeniu prącia do narządów płciowych samicy

12:02 temat jest o opalaniu się w parku :) 12:00 kupy są wszędzie, każde nawet mikroskopijne zwierzątko coś wydala z siebie ;) ufam, że można znaleźć kawałek trawy pozbawiony większych nieczystości ;) a co do postronnych, kompletna nagość jest zabroniona prawem, niech zgorszeni więc odwrócą wzrok ;)

żeby cie mrówka w ci.pke nie ugryzła kotku

ja osobiscie sie nie opalalam, ale widzialam czasem dziewczyny na kocach. miejsce publiczne tak samo jak plaza.. na plazy nie przeszkadza ktos w bikini, dzieci moga latac, a w parku to juz niee? mi to by nie przeszkadzalo. a nie masz wlasnie jakiegos jeziora w okolicy? :) przyjemniej w takiej scenerii

12:19 seksoholizm się leczy :)

12:23 najbliższe jezioro jest 50 km stąd, a w weekendy teraz jest paskudnie

A nie ma innych miejsc na tej planecie tylko parki miejskie? Masz kupę czasu zeby sie odpalić na kąpielisku leśnym czy nad jakimś zalewem albo woda. Tam nikt nie poczuje sie zgorszony ale w parku? Działki jakiejś nie masz czy czegoś?

Ja w parku się nie opalam, mam wielką łąkę pod domem i tam chodzę. Biorę leżak i sobie leże, albo rozkładam koc. Tyle, że nie opalam się w stroju kąpielowym tylko w krótkich szortach i bluzce na ramiączkach, czasem odsłaniam sobie brzuch. Wybieram miejsca mało widoczne.

a miałaś już mleczko na brzuszku ?

miałam mleczko na brzuchu jak krowę doiłam u babci, o to ci idzie

w sumie nie pomyślałam o basenach miejskich. to by było rozwiązanie na weekendy :)