eks a pieniądze?!?

Skoro ugotujesz dwa ziemniaki więcej to już się spracowałaś? Jak wrzucisz do pralki jedną koszulę więcej , to już się spracowałaś? A sprzątasz po kim ? Czy ktoś cię w tej pracy kontroluje , stawia zadania? Kto pracuje na te ziemniaki? ....Kto to wychował? A ona jeszcze twierdzi ,że dziecko wychowuje. Jakaś paranoja. I kto to jest partner? A jak autorka ugotuje dwa ziemniaki więcej to już jej facet za to płacić musi???Jak po równo to wszystkie dzieci z jakiej racji ktoś kto siedzi na d***e w domu ma prawo pisać o tym że dla drugiego dziecka od tego samego ojca ma być przeznaczana kwota która nie pokrywa jego utrzymania w całości?/

A tak nawiasem autorko leniem jesteś nie od dziś bo nie masz żadnych świadczeń,czyli macierzyńskiego itp..

He he he moim zdaniem 1000zl pokrywa w całosci zapotrzebowanie dziecka. Osoby, ktore uwarzają sie za takie madrę niech przeczytają wszystkie moje wpisy dotyczące tego tematu. Znajdą tam takie informacje: dziecko dostaje od nas buty, ciuchy, wyprawkę do szkoły. Jezdzi również z nami na wakację i jest u nas co weekend, jej niczego nie żałujemy, ale mamusia wiecej niż 500zl do reki nie dostanie. A i tatuś pozdrawia wszystkie pazerne i puste mamusie, które uważają, że można iść sie pusici mezowi, wyprowadzić sie do kochanka a pózniej byly mąż ma ich utrzymywać

nie mam z byłą ustalonych prawnie alimentów, ale wspomagam ją finansowo i czuję się, jakbym płacił za seks, bo czasami daje.

A wiesz dlaczego prostytucja nazywana jest najstarszym zawodem świata? Bo KAŻDA kobieta jest prostytutką. KAŻDA dając dopy liczy na coś więcej niż tylko orgazm. I każda MUSI coś na tym zarobić(kwiatka, czekoladę, bilet do kina, samochód, dom, pieniądze....).

He he he moim zdaniem 1000zl pokrywa w całosci zapotrzebowanie dziecka. Osoby, ktore uwarzają sie za takie madrę niech przeczytają wszystkie moje wpisy dotyczące tego tematu. Znajdą tam takie informacje: dziecko dostaje od nas buty, ciuchy, wyprawkę do szkoły. Jezdzi również z nami na wakację i jest u nas co weekend, jej niczego nie żałujemy, ale mamusia wiecej niż 500zl do reki nie dostanie. A i tatuś pozdrawia wszystkie pazerne i puste mamusie, które uważają, że można iść sie pusici mezowi, wyprowadzić sie do kochanka a pózniej byly mąż ma ich utrzymywać No zgadza się 1000zł starcza na wszystkie potrzeby dziecka 6-lat tu nikt nie zaprzecza specjalnie temu.A chodzi o coś innego jeżeli twoje dziecko kosztuje powiedzmy 700zł bo mniejsze to gdzie jest twoje 350??? Ich utrzymywać znaczy kogo???Sorry za 500 to on nawet tego 6-latka nie utrzymuje.Kobieto komu ty chcesz wmówić że z 2000zł na trzy osoby wyjeżdżasz na wakacje.Masz tyle że z łapy do papy chyba że ci je ktoś zasponsoruje. I boli cię nawet te 500zł bo sama masz wielkie g****o,ale nie przez te 500 a przez to że sama do budżetu nie dokładasz nawet złotówki,i jeszcze długo nie będziesz.

"............. A i tatuś pozdrawia wszystkie pazerne i puste mamusie, ..." xxxxxxxxxxxx Czyli takze i ciebie, autorko:D

700 zł wystarcza na utrzymanie studenta w obcym mieście. Student nie dorabia, nie pije i nie korzysta z prostytutek (ma koleżanki w akademiku). Przedstawić wyliczenie utrzymania?

Jest leniem to nie dorabia więc musi żyć na granicy ubóstwa,To proste....