Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

eks a pieniądze?!?

Polecane posty

Gość gość
Nie jojcz! Ojcu też się mocno pogorszyło. I czasowo i materialnie. Sam musi sobie uprać i ugotować. Umyć i posprzątać. To kiedy ma ganiać na ten trzeci etat? Stosunkowo więcej wyniosą go koszty mieszkaniowe. No i od czasu do czasu musi z krzyża spuścić - a zawodowe prosty/tutki to sobie liczą że ho-ho! Co prawda sporo taniej niż te "darmowe" amatorki, ale jednak... Tak że - nie jojcz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alo skoro niektore kobiety same sobie wybieraja takie zycie idac z innym sie ku... To tylko jej wybor ze teraz ma malo czas jak by sie siedzialo na d***e to by sie mialo wszystko a tak trzeba sobie radzic. Ja bym nie dala ani grosza do reki wiecej oczywiscie buty czy cos ponad to kupic dziecku ale pieniedzy ani grosza. Wogole matki czy ojcowie ktorzy dostaja alimenty powinni byc rozliczani z kazdej zlotowki bo nie jedna sobie wezmie a dziecku nie kup co trzbeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tatuś jak odchodzi jest wolny - może pracować na dwa etaty, może pracować na lepiej płatne noce, może wyjechać do innego miasta czy kraju w celu podjęcia lepiej płatnej pracy - ma wiele możliwości Xxx Ale tu odeszla matka to co teraz tatus ma na dwa etaty pracowac zeby biedna mamusia ktora poszla sie ku... Miala lepiej?? Zeby jej niczego nie brakowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz Zniecierpliwiony
Nikt nikomu nie karze mieć dziecka. """ Nie karze "" Dziecko może być u drugiego rodzica. A jeśli żaden rodzic dziecka nie chce , to zajmie się nim Dom Dziecka. Trzeba się zastanowić, czy chcę dziecka i czy chcę ponosić odpowiedzialność za swoje decyzje. Ludzie to nie króliki. Mamusie .które wyliczają , ile je kosztuje utrzymanie dziecka , są nie tylko żałosne ale i napawają wstrętem. Powinny być też poddane należytej kontroli. Co tam się z tym dzieckiem dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstrętni to sa tacy panowie co zrobią dzieciaka i pozniej udają ze go nie ma. Tfu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym byc facetem. Wszystko im uchodzi na sucho, maja we wszystkim racje, nic nie musza, a kobiety sa winne wszystkiemu.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chciała widzieć autorkę jak ona liczy ile kasy wydaje na swoje dziecko,chętnie bym zobaczyła ile wyjdzie jak dziecko będzie mniej więcej w tym samym wieku. Wiecie co mnie śmieszy??Facet który zarabia np 2500zł płacący 500zł jęczący że nie ma na życie,który z drugiej strony pisze że eks to 500zł starczy na dziecko,na nią i jej licznych kochanków. Wybierzcie się w takim razie na szkołę do eks wtedy jeszcze 1500 uda się odłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cię obchodzi ile facet zarabia? A zarób sobie ty i 4000! A jak myślisz - z czego żyją te samotne matki które nie pracują i dostają 500 zł alimentów? No, qźwa z czego? p.s. Swoją drogą 500 zł alimentów na dziecko to całkiem przyzwoita kwota. Pod warunkiem że drugi rodzic dołoży... cokolwiek w pieniądzu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem 500 zł to bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To płać 1000, albo 2000. Wolno ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pisałaś, że macie dziecko to chyba wiesz ile ono kosztuje. A może liczyć nie umiesz. Odstaw sponsora i sama przeżyj za 500. Zresztą on sam cię odstawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego ma życ za 500? Pracuje, ma sponsora - żyje sobie za 2000. Stać ją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cię obchodzi ile facet zarabia? A zarób sobie ty i 4000! A jak myślisz - z czego żyją te samotne matki które nie pracują i dostają 500 zł alimentów? No, qźwa z czego? p.s. Swoją drogą 500 zł alimentów na dziecko to całkiem przyzwoita kwota. Pod warunkiem że drugi rodzic dołoży... cokolwiek w pieniądzu! A tatuś jakoś za te 500zł i jeszcze te trochę dołożone przez matkę nie potrafił by przeżyć prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego ma życ za 500? Pracuje, ma sponsora - żyje sobie za 2000. Stać ją... Tyle że ten sponsor ma nie tylko ją do sponsorowania i to już jest ból.Przyklasnąć należało by gdyby udowodniła że i na to dziecko które ma z nią facet nie będzie wydawał płacąc za przedszkole więcej niż te wielkie 500zł.Chuj że jak zachoruje pół wyda na leki więcej nie wolno koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że nie!! Za te 500 od tatusi i te trochę od mamusi, to dziecko miałoby żyć. A tatuś musiałby na siebie zarobić w pracy. p.s. Ty taka głupia jesteś z natury, czy ćwiczysz dodatkowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale za te 500 to nie mam zyc ja tylko dziecko. My zyjemy w 3 za 2500tys i jakos dajemy rade a z tego trzeba zaplacic alimenty i inne rachunki tyle ze czynszu nie placimy bo mieszkamy w domu i jeszcze zjesc i jakos nam starcza i niczego tez nie brakuje ani dziecku ani nam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 2500? To chyba z zasiłków. Albo jedno nie pracuje. Pewnie ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2500tys = dwa i pół miliona. Trochę dziwne że przy takiej kasie pyszczysz o pińset (500).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś no wiesz tyle kasy i żal ci 500 zł, przy takich dochodach to możesz płacić i 5 tysiaków zbytnio nie zbiedniejesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że ona. A kto dałby pracę osobie, która pisze bez znaków przestankowych, bez wielkich liter i bez polskich znaków. I na cyferkach też się nie zna. Jednym słowem: NIECHLUJ! Nawet do sprzątania się nie nadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry maiało być 2,5tyś. A swoją drogą to jak taką kwotę da się wyciągnąć z sasiłku? Chętnie sie dowie. Tak ja nie pracuje bo siedzę z 7 miesięcznym dzieckiem w domu, a że zyjemy w chorym państwie i mieszkam w małej miejscowości to nie ma mozliwości na stałe zatrudnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak wogóle to nam to starcza na życie.Więc dlaczego miała bym zostawiać dziecko z obcymi ludzmi i iść do pracy?? Po to żeby jakiemuś babsztylowi żyło sie lepiej?? Jak nie potafi zagospodarować pieniedzmi tak aby starczyło 1000zł mięcznie na utrzymanie 6 letniego dziecka, to my chętnie wezmiemy te do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro twój mąż zarabia 2,5 tysiąca to 500 zł daje na jedno dziecko, 500 zł na drugie i jeszcze 1,5tys. zostaje mu na życie. To wcale nie jest tak mało, więc o co chodzi? Tutaj autorka nie dokłada drugiego 500 zł do swojego dziecka i jakoś nikt się nie rzuca, że rodzice mają utrzymywać dziecko po polowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niktórzy twierdzą ze to mało ale tak juz jest na tym świecie ze dla kazdego pieniadz ma inna wartość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn dostaje od ojca 500 zł alimentów + moje 500 zł = 1000 zł x 12 m-cy = 12000 zł 12000 - 500 zł- wycieczka szkolna 200 zł- dla dziecka na wydatki i pamiątki na wycieczce 1500 zł- kolonia letnia 300 zł - kieszonkowe na kolonie 600 zł- książki + zeszyty 8900 zł: 12 m-cy = 741,66 zł : 30 dni= 24,72 zł - dniówki na dziecko A gdzie ubranie, buty, zajęcia dodatkowe, korepetycje, kino, rower, lekarstwa, woda, prąd, gaz, urodziny swoje i kolegów ? Do tego dokłada matka, bo ojciec ma w nosie jak twierdzi wszystko mieści się w abonamencie za dziecko. To jak pani myśli to dużo czy mało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało czy dużo hmhm?Zależy gdzie dziecko mieszka,czy choruje itp....Natomiast zupełnie inną kwestią jest to że trudno się zgodzić z twierdzeniem pani autorki że utrzymanie jest po połowie,bo jakoś w jej przypadku to jednak się nie sprawdza.Jak po połowie to pani swoje dziecko w połowie żywi i ubiera również,i nie ma tłumaczenia że nie mam pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, sluszna uwaga:D Droga autorko, gdzie twoja polowa na utrzymanie twojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja swoja pracą w domu zarabiam na to zeby mnie moj parner utrzymywał piore sprzatam i gotuję dla niego a nie tylko dla siebie i naszego dziecka. To chyba prostę ze jesli sie z kimś żyje to koszta rozkładaja się inaczej, a decyzja o tym ze ja bede w domu z dzieckiem byla podjeta wspolnie bo rownie dobrze mogło być odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, to sie nazywa hipokryzja:D Ty siedziec w domu, nie pracujesz, ale twoja praca na rzecz meza i dziecka powinna byc premiowana:D Tymczasem dla ex - mimo ze wykonuje wiele prac na rzecz dziecka, wiecej niz ojciec tego dziecka - nic dodatkowo sie nie nalezy:D:D:D Ot, logika hieny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz Zniecierpliwiony
Skoro ugotujesz dwa ziemniaki więcej to już się spracowałaś? Jak wrzucisz do pralki jedną koszulę więcej , to już się spracowałaś? A sprzątasz po kim ? Czy ktoś cię w tej pracy kontroluje , stawia zadania? Kto pracuje na te ziemniaki? ....Kto to wychował? A ona jeszcze twierdzi ,że dziecko wychowuje. Jakaś paranoja. I kto to jest partner?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×