Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy musze wkładać całego ?

Polecane posty

Gość gość

Mam takie pytanko, mój penis mierzy ok 16-17cm. Czy podczas seksu musze wkładać całego czy jednak np. tylko 8-12cm i tego sie trzymac? , dodam ze jest dosyc gruby. Co da wieksza rozkosz i jak wolicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy jeszcze gdzie go chcesz wkładac bo jak np w oko to wystarczy nawet centymetr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łehehe. jak zwykle tępe bezbeki muszą cos d***bac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem. jak bym miał uprawiać z kims seks i bys sie mnie pytał ile ma cm wkładac to nabrałbym podejrzeć co do jego namiarów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idioto nawet tego nie skomentuje bo dalsza dyskusja z osobą na twoim poziomie nie ma sensu :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne pytanie...myślę,że najlepiej jak zaobserwujesz reakcje swojej partnerki :) Każda ma inne preferencje odnośnie wymiarów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólna zasada jest taka, że wkładasz ile wejdzie o ile wchodzi tylko koootas. jak wchodzi cos więcej niż k***s to w ogóle nie wkładasz bo i tak nie ma sensu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W skrajnych przypadkach gdy zamoczysz o wiele więcej to lepiej nałóż kamizelkę ratunkową abyś się nie utopił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sieć neuronowa Z własnego doświadczenia to piszesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dobrze. Grunt to wiedzieć jak pracować w warunkach skrajnej wilgoci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musisz, ale zapytaj partnerkę jak woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam ponoć krótką pochwę. Więc to chyba zależy od partnerki: jak jest zbudowana i czy lubi na ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzask
Przyglądaliście się zatrzaskowi krawieckiemu? Jedna część jak męski "grzybek". Szersza główka i pod nią węższa szyjka. Druga część ma otworek częściowo przegrodzony dwoma drucikami-sprężynkami. Gdy pierwszą część wpychamy do drugiej, to początkowo te sprężynki stawiają opór, ale jeśli zwiększymy nacisk, to sprężynki się w końcu rozstępują i pstryk! główka przeskakuje do wnętrza dziurki, na drugą stronę sprężynek. Aby tą główkę wyciągnąć, musimy znowu pokonać opór sprężynek. Pstryk! Jeśli ktoś ma słabą wyobraźnię techniczną, to niech sobie wyobrazi usta Dziewczyny, jej wargi jako te spężynki. Wargi nie chcą ustąpić, stawiają opór, ale żołądź prącia powolutku zwiększa napór i w końcu pstryk! przeskakuje na drugą stronę warg. Wargi zagłębiają się w przewężenie prącia tuż pod główką i trzymają ją jak zatrzask, nie pozwalając na wyjęcie. Nie pozwalają, ale narastająca siła wyciągania w końcu pokonuje opór trzymających warg i pstryk! główka prącia tylko dotyka warg, ale już na zewnątrz! Oczywiście tylko po to, aby za chwilę wpychać się ponownie. Ruchy do przodu i do tyłu maleńkie, chyba nie większe niż na centymetr. Aby tylko zatrzask się zapiął i rozpiął. Pstryk! Pstryk! Pstryk! Pstryk! Pstryk! Pstryk! Pstryk! Pstryk! Auauaaaa! Ojejej! Dlaczego Auauaaaaa? Bo zewnętrzna krawędź główki prącia, tego "kapelusika grzybkowego" jest baaaaardzo unerwiona seksualnie. W trakcie tego pstrykania jest superintensywnie podrażniana zaciśniętymi, mięciutkimi wargami Dziewczyny. Oczywiście języczek Dziewczyny, wirujący jak wentylatorek na wskakującym Gościu jest bardzo wskazany. Ten mój "wynalazek" modyfikowaliśmy przez zastępowanie warg pierścionkiem z kciuczka i paluszka wskazującego Dziewczyny. Wtedy ruchy pierścionkiem bardzo szybkie! Także wejście do pochwy, przedsionek, jest wyraźnie ciaśniejsze od jej całości. Tu także można się "niezdecydowanie wahać z wejściem" króciutkimi ******** MOJEJ Dziewczynie to baaaaaardzo odpowiada. Spróbujcie ze swoimi. Od jej ust zacząłem, bo te sprężynki zatrzasku znienacka mi się skojarzyły z wargami Dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzask
Te gwiazdki zastąpcie słowem "poruszeniami". Może ten głupi automat cenzorski je zaakceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona27
Po temacie spodziewałam się, że o usta jednak chodzi:D Odpowiadając w temacie...ja wolę do końca, ale mam pytanie: jeśli postanowisz jednak wkładać połowę, to dasz radę to kontrolować do końca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzask
Ja wolę RÓŻNIE. Zatrzask to jedna z możliwości. Z moją Dziewczyną jesteśmy chyba doświadczonymi kochankami (także małżonkami). Potrafimy kontrolować, czego dowodem może być UDANE 69 Bardzo lubimy powopowopowolutku, z oczyma zatopionymi wzajemnie, z rozkosznym dostrzeganiem w nich zbliżającego się orgazmu Partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzask
Te oczy, to oczywiście przy klasyku. Przy zatrzasku to nie do połowy, ale (jak napisałem) chyba mniej niż na centymetr. Aby się tylko zatrzasnęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona27
Nic, tylko pozazdrościć twojej kochance:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Pchaj do samych jaj.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzask
Po godzinie przeczytałem swoje wypociny i uderzyło mnie, jak opisanie spłaszcza rzeczywistość. Na przykład, gdyby opis zatrzasku w wykonaniu paluszków Dziewczyny był CZYJŚ, to bym nie miał na to ochoty. A przecież z realu pamiętam Jej spojrzenie wbijające się we mnie na pół metra, po połowie figlarne i bezwstydne. Te szybkie dyszenie nie z wysiłku, a dla "uatrakcyjnienia". Te żartobliwe, w duecie ze mną, lecz chyba głośniejsze od moich krzyko-jęki, uchy, ochy i achy, gdy sperma tryska na Jej rączkę. Dopiero TO powoduje, że potem prawie Ją duszę w uścisku, a teraz zaczynam niecierpliwie na Nią czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007 zgłoś się
Przecież pisałem, że lubię RÓŻNIE, czyli że twoją poradę często realizuję bez twojej porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fahowiedz
Witam. Myślę że nie powinieneś wkładać całego kuttassa. Wystarczy te 12 cm. Weź sobie miarkę i odmierz od czubka precyzyjnie 12 cm i zaznacz sobie mazakiem na kuttassie. Ewentualnie zamontuj sobie jakąś odbojnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tiaaa wez ty chlopie se zaznacz jakos na k***sssie dlugosc ewentualnego zamaczania jakoims zimeringiem czy chuj wi tam czym mazakiem moze bec....i se twk szturoj panne ale nie odrywaj wzrokubod kutaassa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm :-) ja bym chciala calego. do tego lubie zeby byl gruby. chce go potem lizac i znowu ujezdzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×