Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zmartwiona1234

Życie i praca w De

Polecane posty

Witam pisałam tu kiedyś ale musiałam zmienić nick z powodów osobistych. Zalozylam nowe konto. Mieszkam w Niemczech ze swoja rodzina , córka 4 latka , maz pracuje po 11/12 godzin poniedziałek/sobota oraz niedziela 5 godzin. W kazde swieta pracuje rano i wieczorem razem około 5 godzin ( Wigilia,Boze Narodzenie itp.) Ja nie pracuje,czasem pomoge gospodarzom w ogrodzie i posprzątam dom gospodarzy rodziców ale nic za to nie mam , fakt mieszkanie ( dwa pokoje male kuchnia,lazienka i przedpokoj) mamy za darmonie płacimy za to nic ale trochę czuje ze jesteśmy wykorzystywani, maz po 12 godzin codziennie za około 1500 zł , ja za pomoc nic nie dostaje ,a ostanio pomagałam codziennie, mysle ze to jest male wynagrodzenie za prace mojego meza. Mieszkamy w maleńkim miasteczku na zadupiu gdzie sa tylko lasy łąki i jeziorko z placem zabaw dla dzieci, mala chodzi do przedszkola na 5 godzin , koszt z dojazdem wynosi nas około 130 euro co miesiąc, nie mamy tu znajomych , mala tyle co pobawi się w przedszkolu a tak siedzimy tylko w domu ,zakupy z jezorem na brodzie , czasem pojedziemy nad jezioro posidziec żeby mala się wylatała lub na spacer do lasu. Mam czasem ochote p**dn***ć to wszystko i wrocic do polski i isc do pracy za 1200 zł , powiedzcie co wy na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto jak byście mieli za chatę zapłacić to dopiero byś narzekała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sobie sprawy nie zdajesz ile kosztuje wynajem i opłaty nienarzekaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdaje mi sie, ze o takim poczatku niejedna rodzina marzylaby.... takie dzisiaj czasy. Nie musicie tam zyc i pracowac do konca waszego zycia. Radzilabym zaczac mezowi szukac pracy gdzies idziej, w swoim zawodzie (jakim wlasciwie?), ty tez nie musisz siedziec w domu, bo dziecko rosnie, niedlugo- za rok?- pójdzie do szkoly, jakies pól etatu na pewno dasz rade pracowac. Niestety nic nie piszesz waszych kwalifikacjach. A byc moze, wlasnie wasze zawody sa tutaj jak najbardziej poszukiwane. Nie zalamuj sie na samym poczatku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym mieć 1500 do przepieprzenia. A na sam czynsz i media przeszło 900 euro płacę. Masz dwa wyjścia.Albo tam zzostać i czekać aż mąż się zajedzie albo wyprowadzić się gdzieś gdzie mąż będzie pracował 5 dni w tygodniu za godziwą kasę ALE trzeba będzie do wydatków doliczyć parę stówek czynszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i 184 euro Kindergeldu za córkę. Przedszkole pokryje i na bluzkę z KiK-a wystarczy. A poważnie, jeśli 90 Euro za mieszkanie, to gdzie ty tyle płacisz? W Kolonii za to masz 4 pokoje warm, na prowincji jest dużo taniej. No i swoją pracę powinnaś liczyć osobno. Chcą, żebyś pomagała, niech dają choćby Basis 450, nie nie musisz pomagać. No chyba, że pracujecie u Niemca, który w Bytomiu się urodził, to współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak u ciebie z niemieckim zmartwiona? pociesze cie ze ja tez zyje w de i czuje jak zycie przecieka mi przez palce,czuje sie obco,jezyka nie jestem w stanie nauczyc sie perfekt,meczy mnie ta blokada,poza tym nuda ,nuda,nuda poza praca...brak znajomych .od polakow to z daleka a obcokrajowcami? trzeba umiec sie dogadac...chetnie tez bym wrocila do pl ale za bardzo nie mam do czego i męcze sie tu..wydaje mi sie ze emigracja juz sie nie oplaca...nie wiem jak ludzie podorabiali sie majatkow tutaj...placa marne grosze za godzine..na kafee ciagle czytam ze tyle polakow pracuje na stanowiskach...tymczasem z kim tu nie rozmawiam to albo budowa albo sprzatanie..nie wiem dlaczego polacy tak masowo wyjezdzaja na ta poniewierke..nie oplaca sie juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tylko męczy życie w DE , poza tym macie zwyczajne życie kiepskie zarobki i życie dla rachunków ale jak to wielu Polaków "mówi" may za co żyć :) niech będzie i tak :) ja bym się obecnie nigdy nie zdecydowała na wyjazd na takich warunkach ,ale to moje zdanie a co tam ogółem u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio oglądałam dobry film właśnie o Polakach emigrujących do Niemiec. Tytuł to bodajże "To jest Polska" czy jakoś tak. Był na szczecińskim festiwalu filmowym i będzie też niedługo na warszawskim festiwalu. Polecam bo naprawdę warto obejrzeć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WRACAJ DO POLSKI PIS ZAPRASZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niemieckie dziadowanie jest podobne do tego co jest obecnie pod rządami PO :) zarobki starczają na opłaty i tandetę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 godz dziennie i świątek piątek pracuje? i za 1500€?? to co on zarabia €5/godz?? doją go jak krowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w polsce tyle nie zarobi nawet jakby robil 24 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pewnie niech zatem z**********la aż mu garb wyrośnie ..ja p********* ludzie jakimi wy kategoriami myślicie ? jak musi dennie wyglądac wasze życie skoro wszystko na kase przeliczacie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też powoli zaczyna męczyć emigracja w De. Niby jest ok, mamy pieniądze (żadne kokosy,ale stać nas na wszystko,czego potrzeba i jeszcze spokojnie na jakieś wakacje odłożymy),2 dzieci,jest w porządku pod tym względem. Mieszkaniowo też ok,3 pokoje, 80m kwadratowych (w planach zamiana na 4 pokoje,ale to jak młody pójdzie do przedszkola,czyli za ok 2,5 roku).. znam dobrze język,a jednak czuję się obco. Mam wrażenie,że właśnie życie mi przecieka przez palce. Owszem,w Polsce bym tego wszystkiego pewnie nie miała- ale do końca życia być "nie u siebie'? Wiem,że w Polsce jest tragedia, zarobkowo ,mieszkaniowo i ..nie wiem,choćby służba zdrowia. Ale to zawsze jednak u siebie. W końcu całe życie mieszkałam w PL i jakoś żyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12godz praca, 8 spanie 2 dojazdy, 2 zostają do życia. nic tylko się powiesić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja się ciesze że stąd wyjeżdżam już nie długo !!!!! jak ja nienawidzę tego kraju , nie moge pojąc jak oni moga tu żyć ? to jest umieralnia za życia !!!!!! zarobić odłożyć i radzę od serca ...spierrrr....laaać !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram osobe wyzej...to samo przezywam w de..praca dom a w weekendy sleczenie przed tv.poznanie kogokolwiek tutaj graniczy z cudem a jesli juz poznasz to okazuje sie jednym wielkim falszem,pomylka ( czy to kolezanka czy kolega ).. po drugie wcale tu tak rozowo nie jest.mieszkania badziew w powojennych starych smierdzacych kamienicach z grzybem...woda na prad,wszystko na prad...pogoda przeokropna,wiecznie leje,zimno ...full ciapakow,smrod brud i badziew..slecze tu bo jest tu moj maz ktory nie chce wracac ,woli zyc jak rumun ale w DEEEEE.....a ja juz bym jutro wracala..nic mi sie tu nie podoba. jada tu same biedaki,czarne ryje z calego swiata i wiele innego talatajstwa.dzieci i mlodziez wychowywana przeokropnie ( wszytsko im wolno )...inaczej POLIZEI przybedzie do niedobrych rodzicow..niemki lenie smierdzace,nic nie umieja ,nic nie potrafia..tylko winko saczyc a w domu bajzel ze pasc mozna..damy zakichane.. jedzenie okropne , sama chemia...spoleczenstwo zadufane w sobie, prozne nijakie zycie...tylko wycieczki zabawa i lenistwo w glowach... nie wiem dlaczego placy jada tu calymi masami,nie wiem jak oni sobie radza,gdzie wynajmuja mieszkania,jak zyja,jak to dorabiaja sie wielkich majatkow w DEEEE...nie mam bladego pojecia..ja jestem na NIE..pod kazdym wzgledem w tym kraju..a najbardziej podziwiam panie sprzatajace MIESZKANIA w niemczech i panow z budowy,ktorzy zapierniczaja po kilkanascie lat w takim charakterze..WIELKI SZACUNEK DLA WAS....co to za zycie? 90% naszych rodakow tak pracuje...te 10 % to osoby wyksztalcone ktore musza byc bardzo ambitne aby do czego dosc w obcym kraju...ale to jest naprawde tylko te 10 %...lub osoby ktore tu sie urodzily.. moze jest jeszcze ktos kto ma takie samo zdanie jak ja? mam nadzieje ze wielu ale byc moze nie przyzna sie do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze popre osobe gosc 18 36... tak to prawda zadnych kokosow w niemczech nie zarobisz..dlatego dziwie sie ze ludzie dorabiaja sie tu domow mieszkan samochodow i jeszcze wiele innych...powiedzcie jak to robicie...????? zycie codzienne w niemczech jest drogie..jak wyzej wspomnialam wynajecie ruiny to kwota od 450 euro wzwyz...nie szkoda wam pieniedzy na te badziewie?..lepsze lokum kosztuje majatek..i nie sadze ze ktores z was placi 1000 euro lub wiecej.. jesli chodzi o zarobki niestety nie ma co liczyc na godziwy dochod...jak ktos wyzej wspomnial...emigracja w dzisiejszych czasach to kpina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
emigracja to wegetacja a w polsce znowu wyzysk, głodowe stawki i mieszkanie ze starymi, i co tu robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjechala sie szlachta i wielce zdiwiona, ze komitet powitalny sie nie pojawil :P Niemcy to dobry kraj do zycia ale wylacznie dla ludzi z dobra znajomoscia jezyka i bardzo dobrym wyksztalceniem. W USA czy w UK liczy sie smykalka, w Niemczech musisz miec dodatkowo papier. Wtedy finansowo czuje sie roznice. Nie rozumiem tez jak wygladalo Wasze zycie w Polsce skoro tutaj tak sie nudzicie i cierpicie? To po co bylo wyjezdzac? Swoja droga to czy mozecie podac jakies przyklady tego wspanialego zycia w Polsce? Bo naprawde nie wiem o co chodzi. Jedyny przyklad jaki mam to byli sasiedzi, ktorzy urzadzali pijackie imprezy z wrzaskiem, glosna muzyka i prztupywaniem - tak najlepiej po polnocy :P Co sprawia, ze zycie w Polsce uwazacie za takie ciekawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×