pytanie dotyczy spadku do osób ktore mogą mi pomóc

witam,sprawa wygląda tak 2 lata temu zmarl moj tata,odziedziczylam wraz siostrą bratem i mamą po 1/4 jego majatku.w sklad majątku wchodzi 5 ha ziemi i nieruchomosci gospodarcze w tym jeden z budynków jest w polowie mieszkalny poniewaz tato zrobil tam kiedys bardzo duze mieszkanie,wraz z rodzenstwem chcemy sprawiedliwie podzielic ten spadek ale mama zupelnie nie chce się w zaden sposob dogadac ona twierdzi ze na nic się nie zgodzi nawet w sądzie.dodam ze tato z mamą zyli w bardzo zlych relacjach i rowniez my jako dzieci nie mamy z mamą dobrych relacji,odpada więc kwestia dogadania się,chcę sprawę zglosic na drogę sądową i mam wniosek o dzial spadku i teraz moje pytanie co mam wpisac jak widzę rozwiązanie tej sprawy ze swojej strony bo niestety nie widzę zadnego sensownego rozwiązania i wlasnie dlatego chcę sprawę oddac do sądu.moze jest tu jakis adwokat albo prawnik ktory moglby mi podpowiedziec co robic w takiej sytuacji,bylam juz u kilku i kazdy mowi do sądu tyle to ja sama wiem nie stac mnie na wynajęcie prawnika a chcialabym zakonczyc tę sprawe bo jest to uciazliwe,mama aktualnie tam pomieszkuje robi awantury prowokuje klotnie to jest nie do zniesienia...acha chyba zadne z nas nie jest w stanie splacic innych brat ma 18 lat,jeszcze nie pracuje siostra i ja nie dysponujemy duzymi pieniedzmi a mama to juz wogole nawet nie zajmuje się obejsciem wszystko robi nam na zlosc itd.moze jest tu ktos kto moglby pomoc zalezy nam glownie na tym aby kazdy dostal swoją częsc i nikt nikomu się nie wtrącał.czy istnieje mozliwosc podzielenia tego budynku na 4 częsci przez sąd?proszę o rady osoby ktore się na tym znają

ile masz lat?

30 a jakie to ma znaczenie?

wszyscy jestesmy pelnoletni,dodam jeszcze ze siostra i brat tez tam mieszkają,ja jestem najstarsza i mieszkam w wynajętym mieszkaniu,zupelnie nie korzystam z tego spadku natomiast pogrzebem i wszelkimi innymi sprawami po tacie zajmowalam się ja rowniez zalozeniem pomnika itd finansowo na pól z siostrą za wszystko placilysmy,mama do niczego nie dolozyla nawet zlotowki teraz tez nie doklada do prądu czy np jak cos się psuje to wiadomo ze trzeba kupic nowe czy naprawic mamy to nie interesuje,zalezy mi i rodzenstwu zeby ten spadek podzielic i kazdy mial cos swojego bo bez sensu utrzymywac cos mając to tak naprawde tylko na papierze a nie w realu tak jak jest to np w moim przypadku

15:47, jesteś dojrzała kotka, lubię takie dziewczyny bo nie udają cnotki:)

co za chorzy ludzie w tym kraju,temat jest skierowany do osob ktore moga pomoc a nie do chorych na umysle zboczenców

16:10, nie udawaj dziewicy

Myślę, że warto w tej sprawie skontaktować się z kancelarią prawną http://www.adwokat-jaworzno.com.pl/ która mnie swego czasu pomogła przy problemie podziału majątku

Też myślę, że kontakt z kancelarią powinien trochę rozjaśnić sprawę. Ja polecam usługi http://adwokat-babilas.pl/ do których w razie wątpliwości prawnych często zwracam się