Czy to dobry pomysl?

Zapisała córkę do przedszkola. By nie chorowałam chce jej dawać: - sól baby baby tussi - to wyciąg ze swietku i miodu - codzienne inhalacje z soli fizjologicznej - Wit c - Wit d - tran Myślicie ze to cos da? Zawsze była chorowita. Była godzine i już... pokaszluje. Kiedyś robiłam dwa podejścia, szpital, szpital, oiom, szpital...

po co faszerować zdrowe dziecko:/ i robić codziennie inhalacje dla mnie to głupota,nawet nie wiesz ze mozna przedawkowac witaminy? Mozesz jej kupic np.Tran ale on nie pomoze od razu min 3 miesiace trzeba brac takie rzeczy,tak samo jak ludzie mysla ze witamina c pomoże jak juz choróbsko złapie g****o prawda.

nie pomoże. poza tym w tranie jest już wit D

skonsultuj to z lekarzem a nie z kafeteria i nie rób nic sama na własna reke bo hiperwitaminoza ma o wiele gorsze skutki niz awitaminoza!:/

Raczej nie. Prędzej idź do pediatry są szczepionki zwiększające odporność : luivak, rybomulyn....ale jeśli dziecko jest chorowite to i tak najpierw będzie chorować.....ja i tak bym posłała, bo musi się wychowywać.... Hak poslesz dopiero do zerówki gdzie już jest nauka i obowiązek to będzie chorować w zerówie....

Kobieto, opanuj się, daj organizmowi dziecka podjąć walkę z mikrobami inaczej wiecznie będzie chorować.

Bez konsultacji z lekarzem niczego na własną rękę dziecku nie serwuj! Nie bądź nadgorliwa.