Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest tu ktoś kto nie uprawiał seksu przed ślubem?

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio w rozmowie z koleżanką dowiedziałam się, że jest ona dziewicą i chce seks uprawiać dopiero po ślubie. Wszystko ładnie pięknie, ale ona od 4 lat ma chłopaka, wyobrażacie sobie, że ten chłopak, który nawet nie jest wierzący nie uprawiał seksu 4 lata i nadal z nią jest?! Nie wiem czy on jest prawiczkiem, chyba nie, bo wydaje mi się, że miał wcześniej kogoś. On teraz przebąkuje coś o pierścionkach, zaręczynach, ślubach itd., a ja się zastanawiam, czy to nie jest czasami tak, że facet chce się żenić, bo chce sobie p*****ać, tz wiem na pewno że ją kocham, ale myślę, znając jego i ją, że nie są gotowi na ślub, o czym ona zresztą mi mówiła. Czy jeśli ktoś był w podbnej sytuacji to nie bał się, że będziecie niedopasowani seksualnie? Czy faceci nie chcieli ślubu żeby p*****ać? Strasznie to dla mnie dziwne, mimo że ja miałam tylko jednego partnera seksualnego i jest nim mój aktualny chłopak. No ale 4 lata bez seksu? Dramat. Dodam, że oni mają 24 lata. Co myślicie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że to nie twoja sprawa i każdy żyje tak, jak chce. sądzę, że jeśli facet decyduje się na ślub to jednak, choć to może przekracza twoje rozumienie, trochę więcej niż "chce sobie poruchać". jeśli nie są gotowi na ślub, niech go nie biorą. z drugiej strony, co określa to bycie gotowym? pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze oboje mają niskie libido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam sasiada (wyprowadzilam sie i juz nie mam z nim kontaktu), ktory poznal bardzo wierzaca dziewczyne, ktorej rodzina co tydzien do kosciola itd. i ta dziewczyna nie chciala sexu przed slubem. Oboj***ardzo zakochani, spotykali sie 2 lata i w koncu ten slub wzieli. Wtedy bylo to dla mnie trudne do zrozumienia, ze zyja w celibacie. Niedawno spotkalam siostre tego sasiada i pytam co u nich, bo taka fajna para z nich... A ona mi mowi, ze sprawa o rozwod juz w sadzie, ze urodzily im sie dwie dziewczynki, potrzebowali pieniedzy i zdecydowali, ze moj byly sasiad wyjedzie za granice troche dorobic. Gdy wyjechal, zonka zaczela go zdradzac z dobrym znajomym obojga (tez zonatym zreszta), dzieci ich nakryly, sasiedzi widzieli, gadali, a w koncu i niewierna zona sie przyznala! Szkoda faceta, naprawde. Nie zasluzyl na to. Dzieci i tej drugiej rodziny tez szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja wiem, że to nie moja sprawa, tz nigdy w życiu bym jej tego nie powiedziała co napisałam tutaj, jej słowa były raczej pretekstem do przemyśleń, ten seks był wątkiem pobocznym, główny wątek był o tym, że ona radziła się mnie w kwestii co ma zrobić, żeby przystopować jego zapędy do zaręczyn itp. Nie mówię też, że on chce wziąć ślub tylko dla seksu, bo wiem, że że ją kocha. Zastanawiam się tylko i pytam jeśli ktoś ma podobne doświadczenia, czy facetów w takiej sytuacji trochę nie kieruje to do ślubu, w końcu nie wierzę, że 24 letni zdrowy facet nie ma takich potrzeb, których zaspokajanie jest najnaturalniejszą rzeczą na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby facet chcial tylko sexu, to by sobie szybko jakas szmate do bzykniecia znalazl. Ale jak chce sie zenic, to chce sie zenic, to powazna decyzja, nie wierze, ze chcialby diametralnie zmieniac swoje zycie tylko ze wzgledu na sex. Ktorego po slubie wcale nie musi byc duzo, bo sie z tesciami mieszka, bo sie jest zapracowanym, bo dzieci przeszkadzaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo ja rozumiałabym gdyby on był wierzący itd jak ona, tylko podziwiać. Ale wiem, że on nie jest wierzący, więc jego decyzja, żeby nie uprawiać seksu przed ślubem (przypominam 4 lata już) pochodzi od niego samego w sensie, nie że nie chce grzeszyć, tylko, że sam podjął decyzję, że nie będzie uprawiał seksu. Masakra. I co nie ma żadnego Pana tutaj, który taką decyzję podjął kiedyś? Zresztą, pewnie zaglądam w złe miejsce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat do obgadania na kolejnym spotkaniu koła gospodyń wiejskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×