Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co myśleć?? czy to zabawa

Polecane posty

Gość gość

Spotykam się z facetem już ponad 7mc, który ma trzydzieśc***arę lat i swoje mieszkanie. Jest ustawiony. Ale to nie o to w tym chodzi. Po dwóch mc spotykania usłyszałam żebym się do niego wprowadziła oczywiście odmówiłam do tej pory on nic nie proponuje a gada, że nie może beze mnie żyć, że mnie strasznie kocha itp. A zastanawiam się nad tym dlaczego nie zaproponuje skoro widzi, że ja wynajmuje mieszkanie i od tamtej pory zmieniałam to mieszkanie już dwa razy. Wie, ze moja sytuacja finansowa nie jest najlepsza i przeprowadzenie się do niego na pewno by mnie odciążyło znacznie. Czy on spotyka się ze mną na poważnie jak myślicie? No bo facet jest już dorosły i takie spotykanie się i jeżdżenie do siebie na noce to wydaje mi się dziecinne trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tu ktoś? niech się wypowie całkiem bezinteresownie jak z boku to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 miesięcy to chyba mało, a to że nie potrafisz z nim o tym pogadać może świadczyć o tym, że nie jesteście jeszcze gotowi na wspólne mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu czekać aż ty mu powiesz? Niby głupio tak... Ale może sam nadal myśli ze nie chcesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie rozmawiałam z nim -jakiś czas temu mu wspomniałam ale poczułam się tak jak by on mnie wyśmiał i pow. że porozmawiamy jeszcze na ten temat. Później mnie za to przepraszał, że to on powinien zacząć ta rozmowę i w sumie nic z tego nie wyszło bo temat taki był jakby go nie było. Uważam, że to powinno wyjść od faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym on gada mi o wspólnym mieszkaniu , że chce dzieci ze mną itp. ale to takie patykiem po wodzie pisane. Bo nic konkretnego nie wypływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za baba. Przeciez Ci proponowal a Ty nie. No to mysli sobie teraz ze nie chcesz. To jest facet on mysli prosto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty byś poszła po 2 mc mieszkać z facetem - no to puknij się w główkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 miesięcy to bardzo krótko na wspólne mieszkanie. Ale zagadaj z im o tym, może jednak się zdecydujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu mu o wszystkim opowiedz. Powiedz, że teraz się czujesz gotowa na wspólne mieszkanie. I że taki sposób mieszkania we dwoje, jest bardziej ekonomiczny, że się dołożysz do czynszu itd. I że warto spróbować.. Facet musi słyszeć jasny komunikat ' chcę z tobą mieszkać ' on dalej uważa, że ty nie jesteś pewna. Albo, że nie chcesz, bo nic konkretnie mu nie powiedziałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko u mnie jest ten problem, że jestem po rozwodzie. Jak jeszcze nie byłam po rozwodzie to mi to zaproponował. teraz kiedy możemy bez problemu zamieszkać to nie- lepiej codziennie do siebie jeździć i u siebie sypiać. Żałosne to jest dla mnie, na weekend jestem i się pakuje i jade do siebie potem on przyjeżdża potem znowu ja- jak dzieci w przedszkolu. Albo mu po prostu jest tak wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×