wyzwanie spódniczkowo sukienkowe

W tamtym roku sama sobie zrobiłam wyzwanie, że przez miesiąc będę chodziła tylko w sukienkach i spódniczkach - pomijając czas uprawiania sportu i chodzenie po domu i po podwórku (chociaż też wychodziło na to, że 80% czasu nawet tam miałam jakąś sukienkę bardziej plażową - było lato). Wcześniej też często tak się ubierałam, ale wtedy na miesiąc odstawiłam wszelkie spodnie. Teraz zastanawiam się czy nie zrobić sobie takiego wyzwania 3miesięcznego, ktoś ze mną?

Super pomysł. Ja nie lubię chodzić w spodniach, chętnie bym dołączyła. :-)

bardzo krotkie?

w ogóle wydaje mi się, że chodzenie, szczególnie w sukienkach strasznie ułatwia sprawę - zakładasz ładną sukienkę, dodajesz buty i torebkę i już cały ubiór gotowy. raz dwa

No tak za dupę lekko

Wiosną po zimie trzeba ci/pkę przewietrzyć

ja w życiu nie założyłabym kiecki, nie dla mnie takie rzeczy. ale podziwiam ;)

na wiosne ci/pka czeka na wietrzenie

i przeczyszczenie kijem