Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż nie chce zostawiać z niemowlakiem co robić?

Polecane posty

Gość gość

Jak chcę pojechać na zakupy raz w tyg to mówi że za często wystarczy raz na dwa tyg, wkurza mnie bo jak mu powiem co ma kupić to i tak tego nie kupi tylko dwie rzeczy a mi mówi że tracę kasę super tyle że dziecko potrzebuje pieluch, mleka , chusteczek, nie mówiąc o jedzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyrzuć niemowlaka przez okno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób mu czas mnicha czyt.bez seksu.Zaraz mu się znajdzie na wszystko ochota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawiasz dziecko i wychodzisz proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co za problem odwiedzic drogerie podczas spaceru i kupic te pieluchy/chusteczki/mleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam rozumiem autirke. Fakt na spacerze tez moze to kupic ale po pierwsze ma taszczyc to ze soba? Niee kazdy wozek ma mega kosz na zakupy a papmersy opaca sie w giga paczkach brac i ma z tym isc bo jasnie pan nie zostanie? Pozatym ja sie nie pytalam meza czy zostanie. Ja caly dzien z dzieckiem bylam on po pracy mial posprzatane obiadek na stole a pozniej zostawualam mala i jechalam albo na zakupy dla dziecka albo na zakupy na nastepny dzien albo poprostu na spacer sama czy pobiegac. Prawie kazdego dnia od 17 mialam godz czy dwie jak na zakupach bylam a maz w tym czasie mial dziecko wykapac. Od samego poczatku tak bylo i nawet by mi do glowy nie przydzlo ze mam ja robic wszystko i nie miec nawet godz sppkoju sama dla siebie bo maz nie chce z dzieckiem zostqc haha chcial dziecka to teraz nie ma ze on czegos nie chce tylko musi:) mi tez sie nie chce w nocy wstwac do niemowlaka i co mam zrobic mus to mus chcialo sie dziecka to teraz chcenie czy nirchcenie nie ma znaczenia musi sie i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak by mi mój nie został,to zostawioam mu butle z mlekiem,dziecko i wychodze,nie zdazył by nawet zaprotestowac,nie bój sie mąż na pewno w tedy sie nim zajmie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ma głupie wytłumaczenie że jestem na macierzyńskim, to ja powinnam opiekować się dzieckiem,(mówi tak jak jest zły) i tutaj właśnie o ten seks chodzi bo jest bardzo rzadko, Synek ma 4m, niestety dopadły nas kolki także wieczorami jestem tak zmęczona nie w głowie mi seks, mam jeszcze starsze dziecko także zakupy trzeba robić, nie ma dużego kosza w wózku żeby wszystko zmieścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nastepna milosc miedzy kobieta i mezczyzna rozsypala sie przez dziecko i nudne zycie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwód. Potwm wyjdz za takiego, ktory jest odpowiedzialny i zajmuje sie dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaden normalny facet nie wybierze zycia tylko wsrod obowiazkow i wrzaskow zamiast przyjemnych i milych dni z ukochana bez dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najprościej powiedzieć rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co urodziłaś to dziecko autorko, skoro facet go nie chciał???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak że on nie chciał tego dziecka, mąż po pracy też zajmuje się synkiem, ale jak ja jestem w domu,problem są właśnie moje wyjścia i jego zostawanie samemu z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo po opadnieciu emocji po narodzinach, faceta dopada rzeczywistosc czyli: ryczace dziecko, same obowiazki, jego milosc zycia staje sie tylko matka a nie jego miloscia. zaczyna zaliwac ze wdepnal w to, ze dal sie namowic i uwierzyc w to ze dziecko to az talie szczescie. zaczyna marzyc o poprzednim zyciu gdzie bylo przyjemnie i z usmiechem na ystach wracal do zony i ja calowal. a teraz zostaje w pracy byleby tylko jak najpozniej wrocic do rozmow o pieluchach, pretensji zony ze nie moze wyjsc po pampersy, zastanawiajac sie gdzie podziala sie ta usmiechnieta i szczesliwa zona. acha no tak,urodzila jedyny cel swojego zycia. no wiec nie chce ten maz zostawac z dzieckiem bo ma dosc takiego zycia, w pracy zaxdrosvi usmiechnietym i wypachnionym kolezankom bez dzieci ktore opowiadaja jak bylo w weekend z facetem w gorach. az mysli o odejsciu i uswiadamia sobie ze nie moze bo skrzywdzi dziecko. wiec zostaje i wraca do domu gdy musi, dzieckiem nie chce sie zajmowac bo ma zal do zony o zniszczenie zycia. i tak to jest wszedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc wyzej dokladnie i jestem facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zaluje ze dalem sie namowic na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się to w głowie nie mieści. Ja bym się rozwiodła, nie mogłaby być z kimś takim, serio. Mój mąż spał z nami w szpitalu ( sala komercyjna) i od początku zajmował się synkiem, teraz dziecko ma 2 lata i zajmujemy się nim 50/50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że jest się matką nie znaczy że trzeba śmierdzieć, jeśli chodzi o tę sferę życia to jestem zadbaną kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może po prostu się boi. Chłopy tak mają, że boją się same zostawać, bo a nóż dziecko oddychać przestanie, a nóż coś się wydarzy. On się do tego strachu nie przyzna, ale to może być ta przyczyna. Zrób mu kartkę, niech sam jedzie na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego wszyscy piszą o facecie czego on chce a nie o kobiecie?? Czy jak kobieta wyjdzie raz na tydzień sama na 2-3 godziny to tak dużo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to ona chciala dzieciaka a nie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może warto mężczyzn uświadamiać już w czasie ciąży jakie nastąpią zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąz też chciał dziecko, jak pisałam jak jestem w domu razem z nim chętnie się małym zajmuje , gorzej jest jak chcę wyjść, i tego właśnie nie potrafię zrozumieć, bo gdyby nie chciał zajmować się dzieckiem to jak ja jestem w domu też by tego nie robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo sie boi. moj maz tez nie chcial zostawac na dluzej niz 20min,bo jak mala plakala to on prawie tez. bal sie placzu jak ognia,bo nie wiedzial co ma robic. panika i jeszcze raz panika. zaczal zostawac bez problemu z dzieckiem jak mialo rok. sam mnie wyganial na zakupy. Corka podrosla,sygnalizowala swoje potzreby,wiedzial w co sie bawic i co robic. teraz jak ma wolne moge calymi dniami lezec,bo swietnie sie dogaduja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj na krócej zostawiać go z dzieckiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje ci kobieto , jak mozna swiadomie zwalac sobie na leb taki klopot? w zyciu , po co ci dzieciak :-), w sumie chcialas to masz , czego sie spodziewalas ? z facetami tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×