Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SaritaNowa

Czy pięciomiesięczne niemowlę może spać samo w pokoju?

Polecane posty

Gość SaritaNowa

Moja córka ma pięć miesięcy, śpi w swoim łóżeczku, zasypia bez problemu sama. W nocy budzi sie raz na karmienie. Ja spię z nią w jej pokoju, ale chciałabym już wrócić do męża do sypialni. Mamy elektroniczną nianię i pokoje "przez ścianę". Jak myslicie, czy już bezpiecznie mogę ją zostawiać na noc samą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie masz łóżeczka w sypialni? Wolisz pokoik na pokaz niż ciemłe relacje z mężem i dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może. Ale czy musi? Nie lepiej jak mama ma na nie "oko", przykryje w razie potrzeby, przytuli szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze, nie sluchaj tych kwok, najlepiej to by spaly z dziecmi do 18 roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łóżeczko w sypialni nie wchodzi w grę. Mój mąż ma bardzo płytki sen i głosniejsze westchnięcie dziecka zaraz go budzi, a musi się wyspać do pracy. Dbam o nasze relacje, i dlatego chciałabym już wrócić do sypialni, a nie być w niej gościem. Na razie wygląda to tak, że kłądziemy się w sypialni, a ja po jakimś czasie idę do dziecka. Jak mój mąż ma wolny dzień to śpimy we trójkę w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annkka
Syn od początku spał sam i w łóżeczku i w swoim pokoju. Dziś ma 2 lata i wie, że śpi się tam. Nigdy nie miałam czarnych myśli, że się przydusi, zakrztusi itp. Byliśmy blisko. W nocy słychać każdy szmer, dźwięk, a mieszkanie mamy nieduże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaritaNowa
Ja właśnie najbardziej obawiam się zakrztuszenia, klika razy cofnęło jej się mleko i mała nie mogła oddychać, może dlatego trochę boję się ją zostawić samą, ale przecież kiedyś to musi nastąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na twoim miejscu poczekałabym, rozumiem że ci ciężko, ale jeśli dziecko ulewa to ja bym się bała. za kilka mies. będzie jadła więcej posiłków stałych, a mniej mleka i będzie mniejsze ryzyko ulewania, zakrztuszenia. poza tym dziecko które ma rok i więcej lepiej sobie poradzi z takim zakrztuszeniem np. śliną niż maluch pół roczny. a to ze miała już problem z brakiem oddechu to jest argument żeby jednak być blisko dziecka. ja bym się na twoim miejscu jeszcze przemęczyła, ale rób jak uważasz. no chyba mąż w trakcie 7-8 godzinnego snu aż tak bardzo cię nie potrzebuje. ja nie musiałabym być przylepiona do męża przez sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak taki maluch jak się krztusi to nie słuchać tego aż tak głośno jakby to robiła dorosła osoba. często nie może poradzić sobie z odkaszlnięciem a krzyczeć też nie będzie "mamo pomocy". niestety znam przypadek że koleżanka dziecka już nie dobudziła, więc jak dziecko będzie w innym pokoju to tym bardziej nic nie usłyszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz jeszcze przetestowac nianie z detektorem ruchu, ale nasza zrobiala kilka alarmow bez potrzeby a to meza z cala pewnoscia obudzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobne spanie rodziców i dziecka szczególnie tak małego jest nienaturalne. Wszystkie ssaki śpią z młodymi dla ich bezpieczeństwa. Niemowlę może się zakrztusić, zachłysnąć ulanym pokarmem, może się po prostu nie obudzić po akcji z brakiem oddechu spowodowanym choćby katarem, refluksem itp. Ja nie wiem, czy wy nie możecie choć na ten rok-dwa odsunąć trochę na bok wasze potrzeby i skupić się na potrzebach i bezpieczeństwie dziecka? Dobrze tu pisały dziewczyny, że taki maluch do roku to totalnie bezbronna istota, co innego dziecko 2-3 latka, mobilne, sprawne. Jak nie może twój mąż spać bo oddech dziecka mu przeszkadza to niech się wyprowadzi najlepiej do mamusi - trzeba było pomyśleć zanim się zaczął bawić w tatusia. Mój mąż też pracuje, też mógłby pitolić że musi się wysypiać bo pracę ma cholernie odpowiedzialną a jakoś nie narzeka - śpimy w jednej sypialni z synem od urodzenia (ma 3 lata), nasze relacje są super - uprzedzając pytania, seks uprawiamy często - niekoniecznie w sypialni. Naprawdę warto skupić się na dziecku póki jest malutkie, czas tak szybko mija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się, na te chociaż 2 lata można się poświęcić. mój synek spi z nami w pokoju w swoim łóżku, i była taka syt. że mąż był w sypialni, godzina 23.00, a syn (wtedy miał ok 7-8 mies) zaczął wymiotować, a ja byłam 2 pokoje dalej i nic nie słyszałam, dobrze że mąż mnie szybko zawołał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy krytykuja, a nie kazdy ma warunki w mieszkaniu. U nas tak sie podzialo, ze w wieku 4 mies musielismy dac dziecko do jego pokoju. Mamy nianie elektroniczna i jak tylko sie obroci w lozeczu to slyszymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze że uprzedziłaś pytanie o seks, już miałam pytać, szalenie to mnie obchodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie kazdy ma warunki w mieszkaniu" xxxxx Zwykle tak sie pisze jak dziecko nie ma oddzielnego pokoju,a nie odwrotnie ;) Autorko ja tez bym poczekala. Moja corka ma 3miesiace i tez ulewa. Kiedys w nocy zaktrzusila sie i zaczela kaszlec. Na szczescie bylam obok - spala z nami w lozku. Od miesiaca spi w swoim lozeczku,w naszej sypialni. Jak tylko kaszlnie od razu sie budzimy i sprawdzamy co sie dzieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na twoim miejscu kupiłabym monitor oddechu , i spokojnie spać . Miałam sytuacje z z moim dzieckiem , prawie się w nocy udusiło aż było sztywne , dobrze , że sie w nocy obudziłam , takie dziecko może nawet nie zakasłać . Oddychał normalnie i za moment cisza dłuższą chwile, stanęłam na równe nogi a on wygięty nie mógł złapać powietrza i przewracał oczami . Tu nie o to chodzi , żeby spać z dzieckiem , ja mam łóżeczko zaraz obok naszego łóżka i śpi u siebie , czasem zabieram go do siebie nad ranem jak sie przebudzi i nie może zasnąć . Kup monitor oddechu , ewentualnie nianie jak cie stac i spi spokojnie z mężem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że może :) synek miał 6 mscy jak zaczął spać w osobnym pokoju a młodsza córka dołączyła do niego, gdy miała niespełna 2 msce. I to bez elektronicznych cudów. Instynkt matki budził mnie na każdy maleńki płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja musiałam , instynkt matki powiadasz ??? jak śpisz po 3 h dziennie to jak zaśniesz na amen nic nie usłyszysz . Głupie gadanie , nie krztusiło ci sie dziecko w nocy to nie wiesz w jakim strachu żyje codziennie matka , ja zakupiłam i nie żałuje , dziecko miało refluks i po akcji jak mi sie dusiło jeszcze 2 razy włączył mi sie alarm . Ale dla NIEKTÓRYCH OSÓB refluks to też pewnie wymysł lekarzy a sprzet to badziew , gdyby matki miały taki instynkt to nie było by tylu wzmianek o śmierci łóżeczkowej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaritaNowa
tu autorka, oczywiście spodziewałam się tego, że ktoś mnie zjedzie, że mąż nieodpowiedzialny, że myśli o swoich potrzebach itd. ale jeszcze raz powtórzę, łóżeczko w sypialni nie wchodzi w grę. Mój mąż jest lekarzem, robi specjalizację z neurochirurgii, wieć zanim zaczniecie pluc jadem, że jest beznadziejny to zastanówcie się, czy chciałybyście, żeby kogoś w waszych bliskich operował lekarz, który notorycznie chodzi niewyspany! Mam nianię elektroniczną, w sytuacji w której np. oglądamy w sypialni film czy czytamy sprawdza się bez zarzutu, ale boję się, że nie usłyszę małej jak będę spać. Może jeszcze poczekam kilka miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekaj kilka miesiecy , mezem sie jeszcze nacieszysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz męża lekarza to rób tak, jak on zaleca, a nie durne baby z kafeterii, które wiedzę ogólną czerpią z pism typu Pani Domu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaritaNowa
wiemy, że może spać sama, ale chciałam się poradzić innych doświadczonych mam. Czuję, że czas powoli wracać do swojego łóżka, ale trochę się boję, że śpiąc w innym pokoju stracę czujność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup ten monitor oddechu kosztuje ok 400,500 do ok 1000 zł , zależy jaki . Mniej nerwów a i z mezem sobie pośpisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa na pewno twój mąż, autorki, jest neutochirurgiem, mogłaś coś innego wymyślić :D A jeśli nawet to niech sobie śpi spokojnie w osobnym pokoju a Ty z dzieckiem chociaż do roczku, czy to tak długo? Nie wytrzymasz? Bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wszystkie ssaki śpią z młodymi dla ich bezpieczeństwa." Bzdury. Małe śpią same, a matka wychodzi na polowanie, zostawiając je w gnieździe (ojciec w większości gatunków się potomstwem nie interesuje). Jak matka wraca to jest karmienie a nie spanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja śpi od 3 mca wcześniej spała u nas bo było mi łatwiej i wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linda Guberman
Setki aktualnych ofert od osob poszukjacych pracy niani, opiekunki, gosposi Z NaszaOpiekunka.pl możesz skontaktować się z setkami bezpośrednich pracownikow z całego kraju za pomocą kilku kliknięć. Zarejestruj się, aby spontanicznie wysłać swoja oferte bezpośrednio do naszej bazy osob poszukujacych prace na stronie http://www.naszaopiekunka.pl/nannyregistration.asp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×