Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

skomplikowana sprawa miłosna ;)

Polecane posty

Gość gość

Cześć ! ;) Kobitki mam taki , a nie inny problem , mianowicie.. cztery miesiące wstecz poznałam faceta , generalnie nie mieszka w Polsce , spotykaliśmy się jak przyjeżdżał do kraju , traktowalam go jako dobrego kolegę, bo dobrze czuliśmy się w swoim towarzystwie. . ostatnim razem jak przyjechał coś sie diametralnie zmieniło, poczuliśmy się aż za dobrze w swoim towarzystwie ;) przez dwa tygodnie widzieliśmy się codziennie i było na prawdę miło, suma sumarum zakochalismy się w sobie.. pojechał.. utrzymywalismy codziennie kontakt pisząc całymi dniami.. pewnego dnia wyszła na jaw tajemnica , okazało się że ma kobietę i zmuszony do tego przezemnie sam mi o tym napisał ;) moja reakcja to płacz i panika , ale jego tłumaczenie, że mnie kocha , że nie chcę z nią być, ale jeszcze jakiś czas musi (powód tego też mi wyjaśnił ).. powiedzmy, że to zaakceptowałam , chyba przez to że wypracował sobie u mnie wcześniej ogromne zaufanie .. nadal piszemy całymi dniami czy rozmawiamy , w tej kwestii nic się nie zmieniło. . daje mi odczuć, że mu zależy, ale czy ja mogę mu zaufać ? nie wiem czy postępuje słusznie, chcę poznać pogląd innych kobiet na daną sytuację , powiecie coś na ten temat? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od razu widać że to jakiś cwaniak, ma kobiete z ktorą śpi, a szuka nowej doopy... naprawde tego nie widzisz czy jestes taka glupia? ciebie tak samo potraktuje jak mu sie znudzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie. . twierdzi , że nie śpi .. ja udaję że w to wierzę, ale wcale tak nie jest ;) na logikę brałam to tak samo jak Ty , że też mnie tak potraktuje ;) podchodzę do tego z dystansem i pomimo uczucia staram sie traktować go jako przyjaciela , a nie partnera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę tu ani "sprawy miłosnej", ani "skomplikowania". Banalna historia z facetem grającym na dwa fronty (fajnie jest mieć kochankę w każdym porcie) oraz kobietami: jedną ślepą, drugą naiwną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej zerwij kontakty, po co marnowac czas na doopka? porzadny facet nie romansuje z inna dziewczyną skoro juz jedną ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie doszłam do wniosku że wypowiadanie sie po przeczytaniu streszczonej historii i nie znając człowieka jest ciężkie, ale tak czy siak chętnie poznam wasze opinie ;) co do mojej naiwności, to sama sie przyznałam że w tym momencie jestem naiwna jak małe dziecko i mam klapki na oczach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro wiesz, że robisz źle (jesteś naiwna i masz klapki na oczach) to o co Ci chodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie trzeba znać człowieka, żeby po jego zachowaniu (ma dziewczynę a szuka nowej doopy) stwierdzić, że to doopek i szkoda czasu na niego a ty glupia i naiwna, cierpliwie czeka aż pan i wladca sie zdecyduje ktorą doope wybrac; no to sobie czekac i marnuj czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz rację oczywiście, popieram Cię całym sercem. Facet przyjeżdża czasem do Polski, nudzi mu się, bzykać mu się chce, to dlaczego mu tego zabraniać? Fajnie, że polki są takie gościnne i uczynne. Tylko błagam nie dorabiaj do tego żadnej miłosnej ideologii, bo z fajnej historyjki robi się skecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj: Będąc z kimś niewłaściwym, ograniczasz szanse na poznanie tego właściwego. Nie warto. Wiesz co, ja rozumiem Twoje pobudki. Nikt nie chce być sam, więc często pakujemy się w emocjonalne związki, w których niekoniecznie jesteśmy dobrze traktowane. Bo wokół każdy kogoś ma. Też taka kiedyś byłam. Posłuchaj, on nie jest Ciebie wart. Jeśli by mu na Tobie zależało, nie chciał by dotykać innej, patrzeć na nią, żyć z nią. To jest cwaniak, też kiedyś z takim miałam coś do czynienia. To się rozkruszy z czasem, na pewno, to, co Ci zostanie to niesmak do samej siebie i bagaż niepotrzebnych doświadczeń. A pomyślałaś o tej kobiecie? Nie buduj szczęścia na czyimś nieszczęściu. Karma to d****** A co jeśli kiedyś to Tobie ktoś będzie chciał odbić ukochaną osobę? Ten facet jest zły. Nie daj się, nie wiem czemu my kobiety tak łatwo się dajemy w to wpędzić. Bo w końcu miło się z kimś spędza czas, docenił? Będziesz żałować. Poczekaj na swoją wielką miłość. Wtedy wszystko będzie prostsze, uwierz, wtedy będziesz tylko Ty dla kogoś i nikt inny. Bo jeśli mężczyzna Cię kocha, nie dopuszcza do siebie innych kobiet, nie chce Ciebie okradać z czasu, który komuś innemu miałby poświęcić. Zostaw ten związek. Może być dobry w jednym wypadku: kiedy powiesz mu, że to koniec, że nie chcesz tak, że Ty też jesteś ważna i nie będziesz tą drugą i go rzucisz. A on przyjedzie do Ciebie i powie, że Cię kocha i tylko z Tobą chce być. to w porządku. A jak powiesz mu to, a on nic z tym nie zrobi, żadnego stanowczego kroku, a jakieś wypisywanki, które nigdy się nie ziszczą, to znaczy, że nigdy nie traktował Cię poważnie. Masz jedno życie, nie trać go na dupków. Bo przegapisz. Przegapisz swoją prawdziwą miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to teraz tak.. co do tego bzykania to nie spaliśmy jeszcze ze sobą ;) wypowiedź powyżej bardzo mi się podoba i dziękuję za nią , bo jest na prawdę konkretna ;) padło juz ode mnie pytanie w jego stronę co byłoby gdybym kazała mu ją zostawić. . odpowiedź była mało konkretna , ale wniosek taki że stwierdził iż nie może i musi to potrwać jeszcze miesiąc bądź dwa.. różne mam myśli w głowie, ciężko mi odpuścić jak również ciężko w tym trwać. . żyje tak jak żyłam, chodzę na imprezy i nie bronie sie przed poznawaniem ludzi , także o przegapieniu prawdziwej miłości nie ma mowy , jeżeli takowa się znajdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rada nie idz z nim do lozka i obserwuj co sie wydarzy ja bym mu dala szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mozesz rozwinąć to dlaczego dałabys mu szanse ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Cos" moze sie zrodzic miedzy dwoma osobami ( jedna z nich lub obie sa w zwiazku ) zwykle jest to niezalezne od woli ( milosc nie wybiera) jesli nie jestescie w zw. Malzenskich i nie ma dzieci ( a z tego co z rozumiem tak wlasnie jest) warto zobaczyc jak wasza historia moglabym sie potoczyc nie dajac mu sprawdzisz czy gra jest warta swieczki :) dajac mu skomplikujesz sobie zycie a efekt z duzy prawdopodobienstwem bedzie marny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×