Figura modelki.

Mam w rodzinie modelkę. Ma 25 lat - kończy studia, pracuje zawodowo jako modelka. W Polsce wielkiej kariery nie zrobiła, ale za to zagranicą dostaje mnóstwo ofert. Je wszystko na co ma ochotę, ćwiczy jak ma czas, a mimo to ma idealną figurę. Ja mam 18 lat i wyglądam gorzej niż ona mimo że jest starsza. Dziewczyny jak można uzyskać taką figurę modelki.

je wszystko??? na jakim świecie ty żyjesz?

Znaczy nie je mięsa, uwielbia warzywa zielone. Ale np wczoraj byliśmy u jej mamy na imieninach obserwowałam ją z ciekawością jak ona je - na obiad jadła młode ziemniaki ze szpinakiem, później jadła rolade ze szpinakiem, serem białym i łososiem, później paprykę w środku miała coś. Czyli jakby nie było je wszystko.

albo ćwiczy morderczo tylko ci nie mówi i wtedy może owszem żre wszystko albo je malutko i faktycznie ćwiczy jak ma czas. Cudów nie ma... laska wciska ci kity jakich mało :P

a potem nie wychodzi do łazienki, żeby to zwymiotować? :D

ziemniaki ze szpinakiem i rolada ze szpinakiem to wszystko:p jedzac tak bylabym szczupla

Nie wychodzi do łazienki. Nie ćwiczy morderczo, bo ma faceta, który by jej nie pozwolił się przemęczyć.

Sama miałam tak figurę jedząc wszystko i nie ćwicząc dużo, więc wierzę, że to możliwe. Myślę, że czasem to kwestia genów: mój ojciec jest wysoki i szczupły, a ja przez długie lata byłam chuda jak patyk i wszyscy mnie wytykali palcami. Co Ty możesz robić, jeśli z natury takiej figury nie masz? Zdrowo się odżywiać i ćwiczyć.

Do 25 r z miałam idealną figurę jedząc wszystko- taka przemiana materii, potem sie to zmieniło i niesety teraz na wszystko co jem, muszę uważać

Jej rodzice mają oboje nadwagę. Ona jest wygląda jak anorektyczka tylko naprawdę wygląda zdrowo.

Mialam kolezanke ,ktora jadla za dwoch a miala idealna figure jak modelka calkowicie plaski brzuch i nie miala nawet grama zbednego tluszczu:P .Ja jestem czesto na dietach i 4 lub 5 razy w tygodniu cwicze i nie wygladam jak ona.A ta kolezanka nie cwiczyla wogole.Pamietam jak bylam kiedys u niej a ona mi proponowala jedzenie po 10tej wieczorem.Ja oczywiscie odmowilam a ona nalorzyla sobie porcje jak facetowi i to wszystko zjadla.Mozna tylko pozazdroscic.:P A wiek autorko tu nie ma nic do rzeczy ja urodzilam dwojke dzieci i mam 30 lat a sylwetke mam lepsza niz nie jedna nastolatka ,ale to trzeba dbac o siebie.

taka ma przemianę materii, ja do 35 lat wygladalam jak modelka, szczupla, zbudowana ładnie i proszę wierzyć, że jadłam dużo i nawet póżnym wieczorem, teraz mam 39 lat, 3 ciąże za sobą, pierwsza jak miałam 21 lat, druga jak 35 i trzecia 37, teraz też wygladam dobrze, zero rozstępów, no na pewno nie idealnie jak było, ale uwieżcie że lepiej niż nie jedna młoda panna, ale przemiana nie jest juz taka jak byla i nie moge sobie pozwolic na takie jedzenie jak kiedyś bo zdecydowanie byłoby mnie więcej, więc po pierwsze przemiana matrii, wiek, dzieci i tryb życia duży mają wplyw i geny zapewne tez.

Moja mama (geny po swoim ojcu wzięła) - przez całe życie była wiecznie głodna, zjadała dwudaniowy obiad, po czym za 15 minut dopychała się połową bochenka chleba z boczkiem, bo nie mogla się najeść. Jadła bez przerwy i ilości hurtowe. Obecnie jest po 60-tce, waga z czasów matury. Ja (gdy wzięłam też po ojcu i babce, niestety oboje duży problem z wagą) - tyję dosłownie z powietrza (i to nie jest wymówka, taki jest fakt), schudnięcie pięciu kilo wymaga ode mnie 5 miesięcy niemal głodówki (ok. 600 - 700 kcal max, inaczej nie schudnę, a i tak spadek jest załosny). Całe moje życie to walka o siebie, bo nie jestem pozbawiona woli i determinacji, tyle że co z tego? Także cieszcie się te, którym się poszczęściło, bo takie życie jest naprawdę ciężkie.

cwiczyc, cwiczyc i cwiczyc- tyle mozesz zrobic. No i starac sie zdrowo jesc czyli unikac slodzonych rzeczy, tlustego zarcia, pic duzo wody. Ja na swoim przykladzie wiem to najlepiej. Mam 180cm wzrostu, 32 lata i cialo sto razy lepsze niz mialam jako nastolatka (mimo ze rok temu urodzilam dziecko). Nie umiem zrezygnowac ze slodyczy- ciasto pieke srednio 2 razy w tyg ale zamiast cukru czasami zblenduje suszone daktyle, staram sie uzywac maki pelnoziarnistej itp itd. Wiec zmien Autorko nawyki zywieniowe ale bez popadania w skrajnosci.

ja jem wszystko i to dosłownie,i zawsze byłam zgrabna jestem po dwóch porodach,nigdy nie wazyłam więcej niz 55 kg,a praktycznie moja stała waga jest 52,167 wzrostu mam.

Daj spokój, nie każdy wygrał metabolizm na loterii. Ja wciąż szukam idealnego środka, który pomoże mi uzyskać wymarzoną figurę. Moja koleżanka przesłała mi artykuł o raspberry ketone i chwali to pod niebiosa: http://www.e-odchudzanie.com.pl/raspberry-ketone.html Czy ktoś z Was się z tym spotkał? :D

Zajrzyj na strone http://www.e-odchudzanie.com.pl/vita-slim-proactive-opinie.html Ten preparat napewno pomoże ci uzyskać upragniony efekt

Ja mam 28 lat, jestem po porodzie (w ciąży przytyłam 19 kg), jem wszystko, często fastfoody i... mam figurę modelki. Wciąż ktoś mi mówi "ale jesteś chuda "

Jeśli chcesz zostać modelką to poradzę Ci poczytać o figurach modelek na : http://www.modeling.pl/ posiadają wiele świetnych artykułów na temat figur modelek i innych związanych z modelingiem.