Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Palacze nie boicie się chorób i śmierci w męczarniach

Polecane posty

Gość gość

Pytam poważnie. Ja wypaliłam w swoim życiu kilka papaierosów jeszcze w wieku szkolnym, ale nigdy nie paliłam nałogowo. Nie dosc, że wyrzucanie pieniędzy w błoto to jeszcze z każdym zapalonym papierosem miałabym świadomośc, ze to prowadzi do szybszej śmierci, do raka... Mam w rodzinie osobę chorą a raka płuc, wujek, 50 kilka lat, to straszna choroba, męczy się, nie może oddychać, ale tak szczerze to zasłużył sobie na to... palił od podstawówki i jeszcze obciążał tym swoim rodzinę (kiedys sie paliło wszędzie, w domu tez) zatruwając ich, jego syn ma astmę. Takiej osoby nawet nie szkoda potem bo ma to na co zasłużyła właściwie, dobrze jak na taką trafi a nie na biernego palacza (tekst z stylu np. kobieta nie paliła a umarła na raka płuc, paliła, tylko biernie a to jeszcze gorzej). Podbno wielu nawet ja sie dowiedzą, ze maja raka, do końca jeszcze palą papierosy, tak silny nałóg... Smutne, że ludzie sie sami narażają i przy okajzi innych :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, że za palenie idzie się do piekła i diabły zamykają ludzi palących w takich szafach gdzie non stop tłoczą dym tytoniowy i tak już na wieki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piertolisz dziewczę. Jak ktoś ma predyspozycje do raka albo innych chorób to nie musi palić, pić i żreć żeby zachorować. Smutne jest to że takie ciemniaki jak ty powtrzają bzdety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale agresja, to od papierosów czy ich braku? :D No jasne, zdarzają sie cuda i wyjątki i np. ktoś chlał i palił przez całe życie i umarł w wieku 90 lat a ktoś nic nie palił i nie pił i zmarl w wieku 30 lat, ale to wyjątki powtarzam. Jakoś tak się składa, że większość ludzi na oddziałach onkologicznych, zwłaszcza raka płuc to faceci, którzy palili prawie całe swoje życie, palili, kopcili jak smoki! również, kobiety, które nie paliły, ale żyły z palącym w domu mężem. To samo tyczy sie astmy na którą najwięcej zapada dziec***alaczy czy też palących w ciąży. Statystyki nie kłamią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma rację. Geny są ważne i czasem mają wpływ na długowieczność nawet pomimo niezdrowego stylu życia, jednak w większości przypadków to jak się żyje ma kluczowe znaczenie dla naszego zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×