Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto z was wiele lat mieszka sam i nie ma partnera ?

Polecane posty

Gość gość

jak spedzacie czas wolny po pracy i weekendy , co robicie, spotykacie sie z kims ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ,bardzo sobie chwale ten spokój ,mam dziecko nastoletnie i psa , nie narzekam na nude ,w końcu w kryzysowych sytuacjach jest drink i kaFETERIA :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mieszkam sama od 3 lat , mam nastoletnią córkę . Czasem wychodzę na imprezy ze znajomymi , czytam książki a wieczorem czasem film czasem kafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy macie dzieci, wiec nie jestescie same, posiadanie dziecka to nie samotnosc, ja pytam o osoby, ktore sa calkowicie samotne i same, zyja tylko dla siebie i zyja w pustym domu, jest ktos taki na kafe ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem od niedawna sam wybudowalem dom, w ktorym mieszkam sam - na weekendy do rodzicow, czasem ze znajomymi spotkanie i leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z facetami sa same problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od 3 lat jestem bez faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem sam i był to mój świadomy wybór. Wszyscy moi znajomi mają przekichane będąc w związku. Albo zdrady, pijaństwa kobiet, awantury np. z powodu kupienia sobie butów jak już stare są zniszczone itp. Mieszkam sam, pracuje czas wolny spędzam różnie np. pracuje na ogrodzie, jeżdżę na wycieczki rowerem ( samochodu i prawka nie mam - bo nie jest mi potrzebne) itd. Prowadzę zdrowy i aktywny trym życia, ćwiczę, zdrowo się odżywiam, nie piję, nie palę. Czas spędzam z dziećmi mojej siostry. Zrezygnowałem z roli ojca na rolę wujka. Za bardzo zraziłem się do kobiet za młodu i za dużo naoglądałem się krzywdy, którą wyrządzają innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem sama od lat i mieszkam sama od lat, jakieś 8 juz będzie chyba... jestem niedużo po 30 ;-D nie narzekam na nudę ani na swój los, mam wspaniałe życie i żyję jak chcę, gdybym chciała żyć inaczej, to bym to zrobiła. Kolego z postu wyżej - za ile wybudowałeś dom w stanie zamkniętym, bez mebli itp. i jaki duży masz ten dom i czy dużo nerwów kosztowało cię jego wybudowanie. ja się ostro przymierzam do budowy, ale ludzie mi odradzają, ze to droga przez mękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ci dom jak jesteś sama?? nie kumam:-( gdybym była sama to wystarczyło by mi małe meiszkanie dwu pokojowe po to żeby mieć osobno sypialnie. Ale dom???? nie kumam i pytam PO CO???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze chce inwestowac na przyszlosc? wedlug mnie bardzo dobrze robi, kazdy ma jakies marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o widzę pytanie do mnie... chcę mieć dom, bo... CHCĘ MIEĆ DOM co w tym złego. nie uważam, ze nie zasługuję na dom tylko dlatego,ze nie ma obok mnie chłopa, no litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a poza tym apetyt rośnie w miare jedzenia ja teraz mieszkam w pięknym mieszkaniu, 2 poziomy, 80mkw, ale chcę mieć dom i spokój dookoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym wiedzial, ze zostane sam, raczej bym domu nei budowal - teraz ryzyko, ze jakas poleci na chalupe... trzeba madrze to ukrywac... dom w stanie surowym zamknietym kosztowal ponad 300tys ok 150m2 - licze razem z instalacjami i tynkami - w zasadzie stan deweloperski bardzo duzo zrobilem sam z bratem, bez tego wyszloby z 50tys wiecej do tego wszystkiego nalezy doliczyc cene dzialki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna dom wybudowac taniej, jednak ja budowalem na dobrych materialach i solidnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem w domu osoba samotna czuje się źle, ja czasem jak zostaje sama w domu to jakoś tak dziwnie jest, trochę się wtedy boję , nie lubie spać w domu kiedy wiem ze jestem sama. Nie wiem ale nie rozumiem, masz duże mieszkanie po co ci dom??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
balabym sie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że jakaś poleci na chaupe....??? hahahah chłopie zejdz na ziemię, ostatnio poznałam faceta który właśnie jest sam od jakiegoś czasu i wybudował dom i nawet jakby zapisał na mnie ten dom i dorzucił samochód to bym go nie chciała. To zdziczały stary kawaler:-( ciekawe która na takiego poleci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o dziękuję, ze zechciałeś odpowiedzieć a powiedz mi jeszcze jak mozesz, czy to załatwianie formalności to rzeczywiście taka tragedia? orientujesz się, czy może wszystko załatwiać za mnie osoba upoważniona? i jeszcze jedno - jak oceniasz prace dookoła domu i w domu, naprawdę zajmuje to strasznie dużo czasu i pochłania masę pieniędzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czepiasz sie niech robi jak uwaza, to ze ty sie boisz nie znaczy ze inni tez sie boja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam ze jak mieszkałam w bloku to nigdy się sama nie bałam, ale w domu ejst inaczej, wszędzie okna, balkony, piwnica.....jakoś to mnie przeraża gdy zostaję sama....wolałabym na twoim miejscu mieszkać w bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do koleżanki w sprawie domu... wiesz, ja potrzebuję ciszy i spokoju, w mieszkaniu nigdy tego nie mam, a jedynie sam stres, nerwy i nerwica. Chcę spokoju a nie walenia w ściany, bo spuszczam wodę w wc. tyle ludzi mieszka w domach i nic się nie dzieje, więc nie bałabym się. zresztą co ma byc to i tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli chodzi o formalnosci, to mysle, ze wiekszosc da sie zalatwic przez osobe upowazniona, o ile nie wszystkie, tylko wiadomo wiaze sie to z oplatami od upowaznienia generalnie budowa domu, to ciagla walka z wykonawcami, masa formalnosci, ale z perspektywy moge powiedziec, ze nie zaluje... praca i trud uszlachetniaja ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz super, naprawdę a ile czasu zajeła Ci budowa od rozpoczęcia budowy do wprowadzenia się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak naprawde, to budowa nie jest jeszcze skonczona - doprowadzona do stany uzytkowego jest - jest gdzie zrobic siku i jest gdzie sie umyc i zrobic sobie kolacje wyszykowane tylko pojedyncze pokoje dzialke zakupilem na samym poczatku 2013r, w styczniu, niedawno malowalem pokoj... nie sa to na razie warunki ekspluzywne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie ma znaczenia, sam dom jest juz ekskluzywny, bo to dom i nie trzeba znosić nikogo wokół. ja nie myślę o takim dużym jak Twój, jakieś 100 m2 i wystarczy, tylko nie mogę się zdecydowac na działkę 1. w super miejscu jeśli chodzi o moje samopoczucie, blisko przyjaciół, ale niestety przy *****iwej ulicy i z szambem 2. w obcym, nieznanym miejscu, ale jest kanaliza i gaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i te działki są w różnych miejscach Olsztyna, jak wybiorę te drugą, to wszędzie będe mieć daleko, do pracy, do przyjaciół, ale będzie wygoda z ogrzewaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja czegoś tu nie rozumiem...wy budujecie się już teraz, stawiacie dom a co jak kogos poznacie??? a może wy już zakładacie z góry ze będziecie sami?? Czemu się wam dziwie? bo ja osoabiscie nie chciałabym faceta który już wybudował dom, zrobił go po swojemu, w jakiejś miejscowości która mi niekoniecznie będzie pasować i nie koniecznie będę miała ochotę się tam wyprowadzić. Moim zdaniem z takimi decyzjami warto się wstrzymać do momentu az poznamy kogos z kim chcemy spędzić zycie. Nie pomysleeliście aby robic wszytsko po kolejii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybor dzialki, to chyba najwazniejszy etap calego rpzedsiewziecia ilosc pracy zalezy od tego, co oczekujesz od tego domu - chcesz, to robisz, nie, to tylko robisz to, co musisz, wtedy sie nie napracujesz zaleta jest na pewno to, ze na przyklad mozesz sobie rozkrecic muze na full i nikomu nic do tego pdo wieloma wzgledami nei ma porownania do bloczyska ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×