Nie rozumiem mojego chłopaka.

Witam Was. Mojemu chłopakowi stuknęło w tym roku ćwierć wieku. Jesteśmy razem 8 miesięcy od prawie dwóch mieszkamy razem. Nie potrafię zaakceptować faktu, że wchodzi on ciągle na stronę na której obraża sie papieża czy robi z nim jakieś obrazki. Nie jestem wierząca ale dla mnie jest to niezdrowe i dziecinne. Obrażają oni też innych, mówią dziwnym slangiem. Wielokrotnie proszę go by mi nieopowiadał ale on dalej swoje. Może i przesadzam. Strona ma swoje zasady. Żadnych dziewczyn choć niektórzy łamią to. Tylko faceci. A raczej chłopcy. Bo średnia tam to liceum. Czego on tam szuka. Niby forum mu pomogło w czasach depresji ale ja nie rozumiem czemu on dalej tam siedzi. Strona jest znana z ataków na portale takie jak wykop czy kiedyś cke. Czy mam to olać i żyć swoim życiem powoli się odsunąć od niego czy co robić? Proszę o jakieś rady. Pozdrawiam

Pomocy dalej.

to jest syndrom uzależnienia od internetu, wyprowadzaj go częściej na spacery:)

jakiś niepoważny payac :O

Właśnie staram się. Wychodzimy. Jeździmy na rowerach. Ale on uważa, że skoro pracuje to mu wolno. I grać w gry i wchodzic na tę stronę. Może znacie? Karachan się zwie. Śmieje sie jak wrzucą zdjęcia z papieżem. Przeróbki. Obrażą kogoś. Nie wiem sama... Zostawić to? Boję się, że nie do końca jest z nim w porządku.

o k***a, tak, znam i żałuję:O znam ludzi stąd, to są już typowe nołlajfy, w sensie mają pracę i znajomych, ale nołlajfskie jest ich uzależnienie od kompa. i niski poziom humoru:(

.

o matko, kotuś, przepraszam, myślałam, że pytasz Zostawić GO:D

Szkoda, że usunęłaś(usunąłeś) post poprzedni. Chciałam poznać zdanie. Co do poczucia humoru to zgadam się. Wyjątkowo niskie. Silą się na pseudointeligentow. Nie wiem co robić. Nawet nie mam z kim o tym pogadać. Mówisz, że się wplątałam, co? ;) A skąd znasz jak mogę spytać. Niby tacy elitarni i nikt ich nie zna...

nie poprzednio myślałam, że pytasz, czy go zostawić - zadanie takiego pytania publicznie świadczy o głupocie, bo pewnie związek też byś zawarła za namową netu:D w sumie nie wiem, co jest gorsze - jego obecność tam czy Twoja obecność tu:D hahahah przyganiał kocioł garnkowi:D jacy elitarni?:D lol tak k***a elita intelektualna

No jak to! Ja się nie śmieję z papieża. XD To mnie czyni lepszym. :P

:D ale siedzisz na forum, gdzie się zakłada tematy o depresji z powodu braku dziewic po 20 r.ż. :D:D:D:D:D

nie no, żarty żartami, ale karachan to poważny syf, musisz wyciągnąć z niego swojego przytulacza, jeśli się jeszcze da.

Ale są porządni ludzi. Jak np. Ty. ;) I czasem mogą się ciekawe wypowiedzieć. Jak w realu nie ma komu.

Nie da rady chyba. I nie wiem co teraz. Praca jest. Mieszkanie. Spacery. Wspólnie jemy. Ale ta strona. To siedzi. Kość niezgody.

Hmm