Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czerwona_truskawa

Uczucie na odległość... prawda czy złudzenie?

Polecane posty

Od dłuższego czasu jestem w wirtualnej relacji z pewnym mężczyzną, bo trudno to nazwać "związkiem". Ja jestem zawiedziona mężczyznami w tzw. realu, a on chyba kogoś ma, ale nie chce za bardzo o niej mówić. Nie drążę tematu, w sumie za bardzo mnie to nie obchodzi. Oboje mamy specyficzną pracę, dużo podróżujemy. czasami drogi naszych podróży przecinają się, ale to następuje raczej rzadko. Wtedy jest cudownie :) Na co dzień jest to relacja tylko na odległość - mailowo, telefonicznie. Zastanawiam się czasem, czy to jest prawdziwe, ale chyba jest :) I czuję się w tym bardziej bezpiecznie niż w takim zwykłym, stacjonarnym związku. Ma ktoś może podobne doświadczenia i chciałby pogadać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak i czułam się świetnie jednak prawie po 2 latach chciałam wyjść z tej relacji... chciałam spojrzeć w jego piękne oczy, złapać go za rękę i poczuć jego zapach.... na co on mi powiedział,że jednek to nie możliwe i uciekł... a ja biedna tęskniłam za nim i co najgorsze nie darowałam sobie, że nawet nie spróbował poznać mnie realnie... zostałam z taką wyimaginowaną jego postacią w glowie i cierpiałam.... Do sedna sprawy taka relacja wbrew pozorom jest bardzo niebezpieczna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele kobiet tu pisze, ze jest w związku na odległosć przez smsy i się zakochały. Tylko one nie zakochują się w realnym człowieku bo przecież jego oczu nie widziały. Tworzą sobie w głowie jego nieprawdziwy obraz i to kochają. A potem rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My widzieliśmy się kilka razy na żywo. Chwilowo nie chcę "normalnego", typowego związku, mieszkania z facetem itp. To już przerabiałam. Na dzień dzisiejszy sytuacja taka jaka jest, w pełni mi odpowiada. Ale nie wiem, co będzie potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaano
Jestem w zwiazku na odleglosc od prawie 3 lat. Z tym, ze obydwoje traktujemy sie powaznie. Jest ciezko, spotkanie nie sa tak czesto jak bysmy tego chcieli. Nawet jesli mielibysmy tego nie przetrwac dluzej, to kurcze warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,bywasz tu jeszcze? Odezwij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy :classic_cool: Duzo wiem na ten temat. 👄 Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywam :) Tak myślę, że nie ma się co przejmować, skoro ta relacja daje nam obojgu tyle szczęścia. Przyjaźń, miłość, jak zwał tak zwał, ale naprawdę czuję się spełniona ;) A to chyba najważniejsze. Odległość czy nawet to, że nie zawsze jest dostępny, nie ma wielkiego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×