Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nietypowy wzorzec na życie

Polecane posty

Gość gość

Rzucić wszytko, pracować gdzie sie da, podrózować, zyc z dnia na dzień. Myślicie, że tak się da???? Tak mnie ciągnie do własnie takiego stylu życia, gdzie podrózowałabym, pracowała gdzie sie da, żyła skromnie, nie musiałabym miec własnego meszkania . Rok np. w skandynawii, potem na południu europy itd...Pracowac tylko tyle, zeby starczyło na dach nad głowa i jedzenie, no i jakis ciuch , obserwoać życie, zwiedzać. Już od roku o tym marze, powstzrymuje mnie strach i mój wiek- 35 lat. Nie mam dzieci. Znacie kogoś, kto żyje własnie w taki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie warto zadbac przy tym o jakies lokum na starość, żeby miec gdzie spedzić emeryture, jak już nie bedzie sily na podróże. Ps. chodzi o pasję podróżowania, czy jakiegos rodzaju ucieczke przed czymś? Jeśli chodzi o podróże, to spoko, ale jeśli nie możesz zagrzać miejsca z innego powodu, to może warto poszukać co jest tym powodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też marzę o czymś takim, ale to trzeba znać języki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem, czy się da cieżko powiedzieć, chodzi głównie o realia, sprawy techniczne, to że się znajdzie prace to nie ma gwarancji, zależy od wielu czynników, trzeba tez wciąć pod uwagę że takie lawirowanie po nieznanym to może być zwyczajnie niebezpieczne, trzeba wiedzieć jak te problemy omijać. Są ludzie tacy którzy tak żyją ale to są wydaje mi się jednostki psychofizycznie które przebojem idą przez świat, szybko i łatwo nawiązują kontakty i mają ogromną liczbe znajomych, są generalnie bardzo zaradni na każdym poziomie życia. Kiedyś był taki program na discowery o młodych ludziach również i kobietach, którzy przez kilka miesięcy w roku sadzili drzewka w jakiejś dziczy, praca kosmicznie ciężka za równie kosmiczne pieniądze, ale z powodu nie byle jakich trudów fizycznych (psychicznych też bo to była jednak dzicz) część ludzi wykruszała się. W każdym razie oni tam właśnie mówili że dzięki temu że tym sie zajmują to przez resztę roku nie muszą nic robić, tylko podróżować lub rozwijać swoje pasje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jestes sama to mozesz tak zrobic. A ryzykoze cos sie nie uda i bedziesz potem zalowac jest zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak mam ciagle na walizkach od 1999/mam 35lat i wiesz co znudzilo mi sie//szukam bazy tylko za co ja kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma tak robi i nie wiem jak, ale zawsze znajduję pracę. Czasem potrafi coś przyjąć, posiedzieć dwa tygodnie, a w tym czasie znaleźć coś ciekawszego i za moment być już tam. Tyle, że ona nie wie co to strach przed obcym (tzn. jest mądra i rozsądna, ale przy tym baaardzo otwarta na nowości). Nigdy się nie zastanawiała "czy", tylko po prostu to robiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak wsumie zyje..powiemci ze nie na dlugo taki typ zycia ja mam 37 i mi sie nudzi,ale wsumie niemam gdzie wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jesli zachorujesz, skad kasa na leczenie, 0 emerytury, predzej czy pozniej skonczysz na ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
póki jesteś młoda i chętna to zrób to,teraz świat stoi otworem 0 emerytury?pytam jakiej emerytury?skoro już teraz ludziom z 30 stażem ZUS przysyła prognozę emerytury 300zł smiechu warte jakbym nie miała na głowie różnych obowiązków,to tez bym się po świecie plątała,co zobaczysz,co przeżyjesz to Twoje to życie dla ludzi bez dzieci,bez obciążeń no i w pewnym wieku już nie chce się takiego życia,więc nie ma co się zastanawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w nowym systemie emerytalnym to nawet jak ktoś ma staż pracy 40 lat ale zarabiał w okolicach minimalnej, to i tak otrzyma głodową emeryturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, że się da - warto przynajmniej spróbowac, alle trzeba sobie zabezpieczyć odwrót, czyli własny kąt i oszczędności na emeryturę plus ubezpieczenie zdrowotne. Ale skoro nie masz nic do stracenia to powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za komuny wielu tak żyło, po hotelach robotniczych. Kiepsko na tym wyszli. Jeśli tak, kup jakieś lokum, na raty na kredyt, i spłacaj. Żeby było gdzie kiedyś wrócić. Inaczej to dobra droga do bezdomności na starość. Ile byś nie zarabiała każdą kasę można puścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam chlopaka, ktory tak zyje- ale ma do tego bardzo dobre wyksztalcenie i mozliwosci zawodowe - troche popracuje w zawodzie, zarobi, po czym jezdzi jak szalony po swiecie, wszytkich kontynentach nie ma mieszkania, samochodu, byle jakie ciuchy,praktycznie zadanych rzeczy , tylko to, co na sobie, moze spac i jesc byle jak. Jak mu sie konczy kasa to znow ją zarabia , ale nie na plantacjach itp, tylko w swoim fachu w roznych miejscach swiata, bo to trwa o wiele krocej, dzieki czemu moze wiecej jezdzic. Ma 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×