Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziecko 16 mies NIC zrozumialego nie mowi

Polecane posty

Gość gość

czy to normalne, ze dziecko majace prawie 16 mies nie mowi KOMPLETNIE NIC? tylko krzyczy i wydaje dzwieki w stylu aaaa? czy to zaniedbania wychowawcze (np nie czytanie ksiazeczek itd)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest niedorozwinete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim wieku powinno już mówić, więc na twoim miejscu udałabym się z dzieckiem do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnas to sobie wyskrobac a nie rodzic bekarta i miec z nim problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mądrale. Powinno mowić i już mieć dyplom ukończenia studiów! Autorko nie martw sie, z dzieckiem wszystko ok. Każde inaczej sie rozwija. Niektóre dopiero po 2 urodzinach zaczynaja gadać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli było szczepione to moze być niedorozwiniętę od uszkodzenia mozgu poszczepiennego (to bardzo częste) jeżeli nieszczepione to ma rzeczywiście jakieś opóżnienia rozwojowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jeczy to jest na dobrej drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy rozumie co ty do niego mówisz? Proste polecenia w rodzaju "przynieś mamie misia"? Może ty po prostu olewasz dziecko i za mało z nim rozmawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty masz uszkodzenie mózgu i to poważne. Bardzo częste? No ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinno mówić proste słowa mama, tata,pies ale dużo mówić nie musi ma jeszcze czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 2 lata i 3 miesiące i mało co mówi, w zasadzie tylko "mama" i "tata", próbuje mówić inne wyrazy ale bełkocze je raczej. A dodam że odkąd był niemowlęciem to uwielbiał jak czytałam mu książeczki, kupowaliśmy je z mężem masowo bo widzieliśmy że strasznie je lubił, codziennie mi przynosił książeczke i wdrapywał sie na kolana żeby mu czytać, ma całą pólkę zawaloną książeczkami na jego poziomie pisanymi kolorowe obrazki z prostymi opisującymi je zdaniami lub wierszykami. Każdą w przeciągu 1, 5 roku przeczytaliśmy już chyba z dziesięć tysięcy razy, a dodam że inne dzieci wcale nie lubiły czytać książeczek tylko ganiać po dworze a więcej mówią. Dlatego mnie osobiście szlag trafia jak ktoś usiłuje sugerować że rozwój mowy dziecka zależy wyłącznie od rodzica i jego zaangażowanie w naukę mówienia. Jest to bzdura i nigdy w to nie wierz. Może się to przyczyniać do pojmowania przez dziecko znaczenia wyrazów ale nie gwarantuje tego że będzie zrozumiale i pełnymi zdaniami mówiło. To samo uważam sie tyczy odpieluchowywania dziecka. Głupie matki myślą że jak ich 15 miesięczne dziecko umie wołać że chce na nocnik tzn. że to ich zasługa i każda matka może tego swoje dziecko nauczyć. Bzdura. Nic dziecka takiego nie nauczysz dopóki nie będzie z nim komunikacji werbalnej a ta sie rozwija u różnych dzieci różnie. Wczesne mówienie nie oznacza też że dziecko będzie wybitne w nauce. Mi moja mama mówiła że ja jako dziecko mówiłam ładnie i wcześnie ale uczniem byłam przeciętnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja jak miala 3 lata mowila tylko mama i papa(tata). Teraz ma 3 lata i 5 mies. I zaczyna mowlc zdaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja (z opowiadań rodziców) do 2 roku zycia prawie nie mówiłam i nie byłam niedorozwinięta :O, ani nie jestem. Skończyłam studia na UW (magisterkę plus podyplomowe), więc chyba nie jest ze mną aż tak źle jak piszecie :P Autorko, jeśli to Twoje dziecko, to idź do lekarza, który powie Ci ,że dzieci rozwijają się w różnym tempie i może się tak zdarzyć, że to dziecko, które mówi pełnymi zdaniami wcześniej, później będzie mniej "bystre" i inteligentne od tego, co zacznie mówić później. A jeśli to nie Twoje dziecko, to (przepraszam za szczerość) NIE WTRĄCAJ SIĘ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn w tym wieku tez nie mowil. Zaczął po drugich urodzinach jak poszedł do przedszkola. U chłopców to nic niezwykłego, mój tata nie mowil do 3go roku zycia i wszystko z nim ok ;) ale jak się martwisz to idz do lekarza, my byliśmy i lekarz kazał czekać na postepy do 30 m-ca, syn zaczął mówić, teraz nie ma 3 lat i moze nie mówi super wyraźnie ale sklada normalne zdania. wróć uwagę na inne rzeczy, mój nie mówił ale zna caly alfabet, umie liczyć po polsku, po angielsku itp, psycholog ocenił jego rozwój na wyższy od rówieśników mimo tego, ze dzieci w jego wieku więcej i lepiej mówią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 mcy to jeszcze nie tak późno. Ważne, żeby dziecko rozumiało, żeby próbowało się komunikować, np. wskazując coś chrząka, albo robi takie aaaa, czy eee. My problemy z mową też znamy z autopsji, bo mój syn nie gaworzył. Byliśmy u logopedy, ćwiczyliśmy, ale to nic nie dało. Teraz ma 19 mcy i używa ok 30 słów, z czego tylko kilka pełnych, reszta to zniekształcone, albo pojedyncze sylaby. Teraz dopiero można powiedzieć, że zaczyna się uczyć mówić. Nie składa jeszcze zdań. Gaworzyć nigdy się nie nauczył, pierwsze jego słowo mama było wypowiedziane już świadomie. Natomiast 3 latka mówiąca mama i papa to wg mnie jest już poważne opóźnienie i dziecko powinno być zdiagnozowane, bo to normalne nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do 2 roku życia nie mówiłam kompletnie NIC! i jakoś z dnia na dzień zaczęłam mówić krótkimi frazami, trochę zniekształcałam wyrazy, a zaraz potem pełnymi zdaniami choć z błędami i przeinaczeniami, a jeszcze jakiś niedługi czas potem już normalnie gadałam. Maka błagała Boga o szybką śmierć, bo nie mogli mnie już słuchać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×