Facet napisał, że nie możemy się teraz spotykać

pytam o choy mu chodzi, czemu nie?! to odpisał, że spotkanie w najbliższym czasie nie będzie najlepszym pomysłem, powinniśmy z niego zrezygnować, bo nie będzie z tego nic dobrego. zasypałam go lawiną pytań: czemu, o co chodzi, dlaczego, co ma na myśli pisząc coś dobrego?!?!?! nie odpisuje. byliśmy parą, on zerwał, utrzymywaliśmy kontakt - bardzo dobry zresztą, taki przyjacielsko-koleżeński, czasem się spotykaliśmy, pożartowaliśmy i każdy szedł w swoją strone. ja nie spotykam sie z żadnym facetem, a on zadeklarował, że jak ktoś wpadnie mu w oko to od razu da mi znać. błagam, pomocy!!! faceci - o co może mu chodzić?!

Za długie nie chce mi się czytać

Zerwaliście, on napisał żeby się więcej nie spotykać, a ty milion pytań i pierdzielenia. Nie rozumiesz słowa NIE?

Też bym się nie chciał z takim natrętem spotykać.

"zasypałam go lawiną pytań: czemu, o co chodzi, dlaczego, co ma na myśli pisząc coś dobrego?!?!?! nie odpisuje." dziewczyno, nie masz chyba godności, chocby nie wiem jak Cie skrecało nie pros faceta o miłosc bo to bedzie odwrotny efekt

A tak uwierz ,że tylko go do siebie zniechecasz im bardziej napierasz tym on niechetniej do Ciebie znudzil

do Ciebie WROCI - miało byc