Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cytrynka666

wychodzę za mąż a kocham innego

Polecane posty

Gość cytrynka666

Bylam w zwiazku juz rok kiedy nagle pojawil sie on zaczął pisać do mnie ze jestem wspaniałą kobietą że pragnie być ze mną że nigdy nie spotkal takiej dziewczyny jak ja . Zaczełam mu odpisywac bo zaimponowalo mi to , czulam dreszcze a w Moim zwiazku sie jakos nie ukladalo a pozatym moglam z nim porozmawiac na kazdy temat . Czułam ze jest moim przyjacielem i mnie rozumie. Wiedział że jestem z kims i nie umiem wybrac po miedzy nim a tamtym. Problem polegal na tym ze z tamtym z ktorym juz bylam rok to byl moj pierwszy powazny zwiazek i nie umialam go zostawic , mieszkal blisko mnie , codziennie przychodzil do mnie , balam sie czy nie bedzie mi tego brakowac. Kiedys jak chcialam go zostawic to zaczal plakac . Dodam ze nie byl idealny bo ciagle przychodzil wypity i to tez bylo powodem tego ze nam sie nie ukladalo. Jednak postanowilam ze zostanę z tym pierwszym. Zmienilam numer tel i wiecej sie nie odezwalam do tego co mi tak zaimponowal . Wmawialam sobie ze to tylko zwykle zauroczenie. Mineło pół roku a ja bardzo tego żałuję i nie mogę o nim zapomnieć. Był super czlowiekiem czułym , mądrym. Dodam że jestem teraz w ciąży z pierwszym i za 3 tyg wychodze za mąż a czuje ze go nie kocham . W dodatku nie uklada nam sie . Nie traktuje mnie dobrze , Nie rozmawia ze mną o naszej przyszlosci o dziecku woli grać w gry i ogladac tv , zdarza sie ze przychodzi wypity krzyczy na mnie , nie rozumie tego jak czasem mam zmienne na stroje... a co najwazniejsze rozwala pieniadze na lewo i prawo....slub biorę bo mnie duzo osob z rodziny na mowilo mowia ze tak bedzie dobrze .dodam ze mam tylko 19 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy ten drugi wie o slubie podejrzewam ze jakby wiedzial ze nie jestem szczesliwa to by mi nie pozwolil tego zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było porozmawiać z tym drugim a ten pierwszy jak pije od pcozątku to się nie zmieni a bedzie gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma sensu dyskutować, głupiutka 19stka, normalka w tym wieku 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój urodzisz mu dziecko. Powiedz że jeśli się nie zmieni to ślubu nie będzie i odchodziSz. Tez mi się kiedyś wydawało ze kocham kogoś innego ale okazało się ze tylko mi się wydaje. Aha i w ciąży tez miałam takie doły. Oczywiście jeśli jesteś tego pewna tocpod żadnym pozorem nie możesz brać z tym człowiekiem ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli mamy dyskutowac, to odpowiedz tylko na jedno pytanie. Czy jest taka możliwość, że odwołasz slub? Bo jak nie masz "jaj" zeby to zrobic to na nic nasze tłumaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 33
Ratuj siebie dziewczyno. Skoro twój partner pije i źle ciebie traktuje już teraz, to po ślubie będzie tylko gorzej. Nie decyduj się na ten ślub, bo będziesz żałować. Spróbuj odnowić kontakt z twoją miłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy zaakceptował by to że jestem w ciąży z tym pierwszym a po za tym nie chce mu niszczyć życia jest młody też sobie kogoś znajdzie bez dziecka a po za tym tez myslę o swoim dziecku ze moze byloby lepiej zeby mialo dwuch rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem skłonna się poświecić dla dobra dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jednak dala sobie spokój na razie z "miłościami". W tej chwili sprawą priorytetową jest odwołanie ślubu, urodzenie dziecka i poszukanie PRACY, bo zdechniesz z głodu przez te "miłości"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jestem skłonna się poświecić dla dobra dziecka " - no widzisz, to wiedz że dla dla dziecka będzie lepiej jak będzie tatuś dochodzący i płacący alimenty a nie tatuś, który nie szanuje matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno nie rob tego!!!!!! Ja tak zrobilam, wyszlam za maz bez milosci, dla niby lepszej przyszlosci, ze niby ten bogatszy wiecej ma do zaoferowania - ja z biednego domu to musialam sie ratowac. Kochalam i kocham innego! 5 lat jestem z mezem i 5 lat kocham tamtego!!! To wcale nie przechodzi, czasem jest lepiej czasem gorzej ale to uczucie nie przejdzie....Ratuj siebie poki mozesz!!! Tamten moj jakis czas mial nadzieje ze odejde od meza ale nie mialam odwagi tego zrobic i spieprzylam sprawe. Wybierz milosc, zawsze trzeba wybierac milosc; bo co z tego ze pieniadze, zaszczyty, praca, piekny dom jak i tak nie mozesz sie tym cieszyc bo myslami jestes przy innym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kretynka popisali sobie i sie zakochala, jaka ty niedojrzala moze te hormony ciazowe ci zaszkodzily? jak nie kochasz narzeczonego to odejdza SZKODA ZE WCZESNIEJ NIE POMYSLALAS tylko posmiewisko przed slubem robisz sobie i jemu. ALe w zyciu nie uwierze ze bedziesz z tym ktory ci "zaimponowal". Napewno bedzie wychowywal cudze dziecko i bedzie z kobieta ktora grala na 2 fronty. Skad bedzie wiedzial ze z nim nie postapisz za kika lat tak samo? Zal tylko obecnego narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze jakby obecny narzeczony traktowal mnie tak jak sie nalezy to by problemu nie bylo bo nigdy bym sie wtedy nie zastanawiala czy go rzucic czy nie I nawet bym na innego nie spojrzala . :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dopiero teraz widze jak glupia bylam. Za dobre serce mialam bo bylam z nim rok i nie chcialam go rzucic moglam lepiej o sobie pomyslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobisz jak zechcesz,ale posluchaj rad doswiadczonych.twoje dziecko nigdy nie będzie szczęśliwe z ojcem pijakiem,ja miałam sytuację,będąc w związku z ojcem mojej dwójki dzieci,notabene pijakiem i oszustem,poznałam wspaniałego człowieka,który chciał być ze mną i w pełni akceptowal moje dzieci,ja wybrałam męża bo ciągle wierzyłam że się zmieni i glupia myślałam że tak będzie lepiej dla moich dzieci,niestety wyszło wręcz odwrotnie,tamten czekał10 lat i w końcu ułożył sobie życie z inną kobietą i jej dziećmi, uwiez mi,gdybym tylko mogła cofnąć czas,nie wachalabym się ani minuty, zgotowalam sobie i moim corkom piekło na ziemi, dobrze się zastanów dziewczyno , często obcy człowiek jest lepszym ojcem niż biologiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aż trudno uwierzyć że kobiety są takie durne, facet pije, olwea ją, a ta dalej z nim siedzi.... co z wami babami do cholery jest? Lubicie jak ktoś was traktuje jak gó/wno i jak szmate? Nie macie za grosz honoru i poczucia własnej wartości? Jakby Cie lał po mordzie to tym bardziej byś od niego nie chciała odejść? To chyba objawy choroby psychicznej u kobiet, takie zachowanie, bo trudno uwierzyć że to robią świadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwolaj slub! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja nigdy sie nie ozenie! Bo z babami to nie wiadomo czy sie jej nie odwidzi bo jakis tam zevy dobrac sie do ci/py zaczal slodzic a one juz wszystko w skowronkach widza i maja watpliwosci. A ja nie mam zamiaru zeby mnie jakas zdradzala i wrobila w karmienie cudzego bachora po kosztownym dla mnie rozwodzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozdrawiam Pana kalkulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrynka666
Minęło dwa lata ....nie odwolalam ślubu powiem wam że gdybym miała cofnąć czas nie wiem czy i tak zrobilabym inaczej po prostu zabrakło mi odwagi i nadal brakuje. A z mezem od początku źle żyjemy źle mnie traktuje jest hamski no i w dodatku pije. Jedyne co nam wyszlo to córeczka. Parę miesięcy temu rozmawiałam z tym chłopakiem o którym pisałam że czuje coś do niego ... On też o mnie nie zapomniał . Nawet wybaczyl mi cały ten ślub i jest w stanie zaakceptować moją córkę. Niestety dałam mu nadzieję i znowu przestałam się do niego odzywac no i usunął mnie z portalu społecznościowego ..BOJE SIE ZMIAN , TEGO CO LUDZIE POWIEDZA A SZCZEGOLNIE TESCIOWIE CZY NIW BEDA MI ZYCIA UPRZYKSZAC mieszkamy na wsi 1 km od siebiw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dodatku mam silną nerwicę i łagodna depresje nie Mam pracy jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego ja sugeruje moim dzieciom slub po 30tce albo nawet pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrynka666
30 stka to idealny wiek. Nie zapozno nie za w czas a jest się dojrzałym . Wiem bo moja siostra brała tak slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu cicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×