co najgorszego przytrafiło się Waszym dzieciom?

moja raz wywaliła się goła na mokrych płytkach, tak z rozbiegu miała. Do tej pory jak sobie to przypomnę to mi się gorzej robi. Koleżanka opowiadała mi o dziecku na które spadł telewizor- nie uratowali go miał 4 lata...

syn jadł nutelle, oblizywał nóż i roziął sobie warge ok 1cm, strasznie płakał i krwawił :( musielismy jechac na pogotowie

syn jadł nutelle, oblizywał nóż i roziął sobie warge ok 1cm, strasznie płakał i krwawił smutas.gif musielismy jechac na pogotowie xxxxxxxxxxxxxxxx A z wami(rodzicami)wszystko w porządku, ze dajecie dziecku nóż do oblizywania? :/

no właśnie czasem niewiele trzeba

U mnie w rodzinie jest pech na zeby... Moja siostra jako 2,5latka pchala wozek, upadla i jedynka Jej sie wbila w dziasla... Mama jezdzila z Nia na operacje-masakra! A moja corka ledwo wyszly Jej zeby i ganiala sie z genialnym tatusiem, uciekla do lazienki i pizla jedynkami o brzeg wanny-ukruszyla i choc bylismy na fluoryzacji to sie zepsuly. Zas ja jako dziecko mialam pecha na kolana, raz jak sie wyrabalam na zwirze to mi sie tak go nawbijalo ze do dzis mam kamienie pod skora bo nie dalam tego tknac nikomu, zaroslo sie.

A z wami(rodzicami)wszystko w porządku, ze dajecie dziecku nóż do oblizywania xxx sam wziął, zresztą mial wtedy 6 lat, mam go trzymać na smyczy jak niektore mamuśki ? a potem wychowują dzieci na niemoty społeczne które kanapki nie potrafią sobie zrobic, psychopatów etc

Jak miała 9 miesięcy to rozcieła sobie skórę nad łukiem brwiowym

Ja dopiero w ciąży, ale mój siostrzeniec wszedł na regał, na podstawę, która była szersza niż wyższe półki i szafki, następnie otworzył drzwiczki górnej szafki i pociągnął regał na siebie. Regał był prawie pusty, bo to było jakoś tuż po przeprowadzce. Regał się na niego przewrócił. Na szczęście w tej szafce na górze były ręczniki i te ręczniki go przykryły.

Super mamusiu to go naucz ze noża się nie oblizuje!

ty normalna jesteś? Jak matka nie daje dziecku noża to go na psychopatę wychowa? Idź się lecz. To raczej twój będzie psychopatą jak noże oblizuje :O:O nie potrafisz dzieciaka nauczyć i tak sobie tłumacz :O:O

urodziły się w głupim świecie

Ja jako dziecko nawet jadłam nożem ostrym, oblizac tez potrafiłam i nigdy sie nie skakeczylam. Ponadto umiałam używać żyletke, wyjąc sobie sama drzazgę igła i pare innych sztuczek. Dzieci zbyt chronione wlasnie narażone sa na wypadki.

hahah taaa inne dzieci to niemoty a twój 6-latek taki rozgarnięty, że nie wiedział, że się noża do gęby nie wkłada?!?!? Nawet 3-latki to wiedzą. haahah

po dwa upadki ze schodów kazde, jeden z samej góry, ale skończył się dobrze, drugi - złamany obojczyk, plus złamana ręka przy wywrotce na prostej drodze i sepsa - ale zyją:)

Córka spadła ze schodów.

a to dziecko od telewizora to chyba to co Blog jego matka pisała .

k***a niemoty nie potrafisz jedna z druga zrozumiec tematu? w d***e mamy co sadzicie o oblizywaniu noza, moralizatorki p********e, idz rozpieprzaj tematy gdzie indziej raszplo.

mua

kto mnie przebije... moja mądra teściowa zostawiła kilku m-czne niemowle (moje dziecko) pod opieką niepełnospawnego ruchowo i psychicznie syna. a potem tłumaczyła sie z glupim uśmiechem na ryju, ze przecież NIC sie nie stało....syn na psychotropach, niesamodzielny.... niby nic się nie stało, ale pomyslcie jakie bylo moje przerażenie gdy wrócilam po dziecko....nie spodziewałam sie takiej bezmyslności po kobiecie, matce....nigdy więcej dziecka nie zostawiłam pod jej opieką.

usiadło na oparciu fotela, na leżacym tam segregatorze. na moich oczach spadło razem z w/w segregatorem na podłogę i wbilo sobie w bok ten metalowy wihajster- 8 szwów.

piszcie dalej, fajny temat-taki ku przestrodze. I nie przezywajcie się proszę...

Jakiego bloga?

Moj cioteczny brat w wieku 2 lat wypadl z czwartego pietra w bloku,z okna. Madra ciocia zostawila go spiacego i wyszla do sklepu. Jak wrocila byla juz gromada ludzi i chyba karetka. Bratu fizycznie nic sie nie stalo (cud!),ale psychicznie chyba mu sie jednak cos poprzestawialo,bo wymysla takie bajki,takie bzdury- straszny mitoman... i sam chyba w to wierzy...a to juz dorosly chlop.

moja córka miała 19 miesięcy jak podleciała i ściągła na siebie co dopiero zalaną kawę. W kuchni było 5 osób i krzyknęłam patrzcie na małą bo zalewam kawę i widziałam że była wtedy w salonie. odróciłam się by czajnik odstawić i usłyszałam tylko wybuch płaczu. cud że tylko rękę oblała ale 5 dni w szpitalu i blizna. oparzenie IIB

Moja corka majac 7-mcy podciągała sie sama do stania przy meblach. Chciała stanąć przy stole, ręka jej sie ześlizgnęła i tak przywaliła głowa o dolna cześć stołu ze do dzisiaj ma podłużna dziurę na czole. Widac ja jedynie jak zmarszczy czoło. A druga sytuacja jak przyszły do mnie siostry na obiad. Nalałam wszystkim zupe w tym małej tez i poprosiłam siostry zeby zetknęły na mała bo musze do toalety. One oczywiście olewka a mała poszła do kuchni i ściągnęła na siebie cały talerz gorącej zupy. Takiego wrzasku w zyciu nie słyszałam. Biegłam z tego kibla bez majtek. Na szczęście nic poważnego jej sie nie stało. Nie ma zadnych blizn ani nic. Ale zupy do dzisiaj nie je.

a moj rok temu wyrznal na asfalt biegajac, mial 6 lat, buzia jak po wypadku, nie bylo miejsca zeby nie mial obdarte, do zywego miesa, oko spuchniete, buzia czolo, nos obdarte masakra, pogotowie, zwirek wbity w buzie, dzis zoatala taka niewilka blizna nad okiem, ale az mnie zwdryga na sama mysl, przewrocil sie przy nas, to byl moment biegl i gleba n buzke, plakalam razem z nim

Moj brat byl maly ja tez on mial jakies 4 lata ja wtedy dwa.Zabral noz z blatu i mial go w rece a ja chcialam mu zabrac.Mama nie zdarzyla dobiec a ja mu zabralam i przecielam na 1,5 cm miedzy kciukiem a palcem wskazujacym. x x jako dziecko czesto sie zanosilam z placzu ,mama mowila,ze nie raz zemdlalam i nie raz sobie glowe rozbilam x x moj brat najpierw wypil rozpuszczalnik :O dwa tyg w szpiotalu,potem wlozyl nozyczki dla dzieci do kontaktu ,tydzien w szpitalu.Potem mial zapalenie opon mozgowych 3 tyg szpital.,potem zlamal noge :P potem rozbil sie na motorze zdrezyl sie z tirem pol roku szpitalu ledwo przezyl,nie ma nerki jednej i plytki platynowe w kregoslupie caly jest w bliznach. x x moja siostra zlamala nos jako dziecko miala juz dwie operacje w tym jedna plastyczna x x tak,ze moja mam wiele przeszla zwlaszcza z bratem zawsze taki pechowy

Upup

Syn jak mial niecale dwa lata ganiajac za kuzynka wyrznal glowa w metalowa futryne. Guz byl od razu taki ze myslalam ze pekla czaszka. Na szczescie tylko zbite.

Brat źle powiesił szafkę i spadła by na jego dziecko w ostatniej chwili złapał do dziś jak pomyślę o tym to mnie aż wzdryga