Operacja oka laserem a co jak ruszę głową?

Szykuje mi się operacja oka laserem - wada wzroku i ztego co wiem znieczulenie jest tylko miejscowe, tj bede przytomna, a co jak ruszę głową? Czy wtedy może się coś stać, laser wypali mi oko? ktoś powie?

głowe bedziesz miala unieruchomioną, nie ruszysz nią :P

no jak coś ty, serio? , hełm mi jakiś założą czy coś? a drgania gałek ocznych itd? naprawde się cykam

Na stronie kliniki okulistycznej Blikpol, która robi takie operacje znalazłam info, że głowa jest unieruchomiona, a sam laser działa w ten sposób, że ma jakieś specjalne blokady, które sprawiają, że jak ruszysz oczami czy głową, to on z automatu przestaje działać tak, że nie jest w stanie Ci zrobić krzywdy. O

e tam na pewno nie! tak Ci się wydaje że ruszysz głową. Ja robiłam 2 mc temu w Optegrze w Warszawie i bałam sie jak nic...no bo to oczy. Ale rach ciach i udalo się. teraz już jest coraz lepiej także niebawem będę mogła chwalić sie niemal sokolim wzorkiem! ;) PS Polecam dra Smorawskiego

ej chyba każdy tak się cyka przed korecją laserową. Już kolejny raz coś takiego widzę/słyszę. Teraz ja się mądruję bo jestem już po :) ale nie ma się czego obawiać. Sprzęt jest bardzo dokładny, technika idzie do przodu. Ja robiłam w Optegrze we Wrocławiu.

w przyszłym tygodniu idę do nich na konsultacje / rozmowę kwalifikacyjną. jakoś powinnam się do niej przygotować? powiem szczerze ze liczę na to żę jednak termin będe mieć szybko bo w pażdzierniku biore ślub i nie chce juz mieć na nosie okularów!

Sarka i jak się wszystko udało? Widzę ze wątek jest wakacyjny ale sama teraz poszukuję opinii na temat zabiegów w tej klinice. Chcę zrobić korektę krótkowzrocznosci metodą Lentivu bo chce jak najszybciej normalnei funkcjonować. No i jest to zabieg podobno mało inwazyjny!! Wizytę w optegrze mam w czwartek więc doczekać się nie mogę!

Szipka i jak? bo jestem ciekawa...a sama mam mieć Lentivu:) nie moge się doczekać tak na prawdę bo generalnie mam dość noszenia już okularów!

hmm no właśnie słyszałam o tej metodzie, rozważam korekcję wzroku bo już dosyć męczące to jest, w szczególności że jestem mocno aktywna sportowo, a soczewki mi wysuszają oczy...ta Lentivu. została chyba wymyślona typowo dla mnie...tylko w Optegrze robią? jutro idę na konsultacje do nich, żeby dowiedziec się znacznie więcej...

no wlasnie też o niej słyszałam i myślę że jest to niezła alternatywa dla takich standardowych zabiegów......przede wszystkim można spokojnie na drugi dzień żyć, pomalować się i nic podobno nie boli...;)

Nie ma się co martwić na zapas, teraz jest taka technologia, ze taki laser nie powinien nic uszkodzić. Ja miałam robioną operację w szpitalu dr Michnowskiego (http://www.drmichnowski.pl/) i oprócz polepszenia wzroku nic mi się nie stało ;)

pewnie że nie ma co się martwić na zapas, na pewno się nie poruszysz:) to tylko obawy ;) ja jestem przed zabiegiem, Lentivu - robiłam szeroki wywiad w tej spawie i jest to metoda najlepsza dla mnie! także po nowym roku będę widzieć już doskonale :)

też się obawiałam samego zabiegu, ale nie ma co się bać. jest dobrze:) a sam zabieg nie trwa dlugo. po tej metodzie lentivu szybko się dochodzi do normalnego funkcjonowania. i to jest w tym doskonałe!

no widzę ze Lentivu jest nieśmiertelne - wlasnie szukam inffomacji co i jak z tym zabiegiem! a mam za dwa tygodnie. jestem pełna obaw ale myślę ze to doskonały zabieg!