Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Syn zapisał się do zespołu ludowego, ja się cieszę i myślałam że mąż się ucieszy

Polecane posty

Gość gość
co wy tak bronicie tej ludowizny przecież to w ogóle nie jest sztuka na poziomie moim zdaniem chłopak robi sobie krzywdę i się tym ośmieszy tylko jeszcze nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha, bardzo dobrze, że teść go op******i. Może to do neigo dobrze. A z syna bądź dumna, mało który dzieciak jest w stanie do takiego poświęcenia. Zawsze to rodzice wożą itd. Wytłumacz synowi o co chodzi z jego ojcem, że ta koszykówka itd i że Twój mąż nie chciał go obrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cołko prowda
Do tych wszystkich którzy mówią, że to nie sztuka, że to wiocha, że nie oszukujmy się, bo to obciach: W takim razie nasz wieloletni "towar eksportowy" światowej sławy tenor; Stanisław Jopek (ojciec Anny Marii Jopek) przez całe swoje życie artystyczne związany z zespołem Mazowsze, wielokrotnie odznaczony krzyżami zasług to mega wieśniak, nie-atrysta i chodzący obciach :) Super macie pojęcie widzę :) Mazowsze, Śląsk, Kaniorowa, Słowianki i inne zespoły ludowe tnące laury i uwielbiane na świecie to obciachy :D Obciachem nie jest natomiast wybitna artystka Natalia Siwiec :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Twój syn myśli poważnie o zabawie w taniec i śpiew to niech się zakręci koło Fasolinek http://www.fasolinki.com.pl/ . To jest znana grupa, nagrali nawet płytę "Pieśni dla Ojca Świętego" - znana bardzo. Dużo podróżują, tańczą i śpiewają. Teraz akurat są castingi, widziałam ostatnio jak tańczyli w koszulkach ancymonki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cołko prowda 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tańcująca na ludową nutę
Ja także tańczyłam w zespole ludowym wiele lat - także na studiach! Wspaniałą przygoda, spotkanie ze śpiewem, tańcem polską kulturą i tradycją, a ponadto- niezły wycisk się wtedy dostawało na treningach! A ile wyjazdów - po Polsce i za granicą :) To żaden wstyd, ani hańba! Brawo dla chłopaka, że się zdecydował i nie dał się stłamsić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tradycja ludowa jest świetna, piękna i powinno się ją wzpierac, jamiałam swego czasu doswiadczenie z ludźmi z jednego ludowego zespołu (jako ich rówieśniczka, sama nie tańczyłam) i słabo to wspominam, ale głównie przez dziewczyny, które były strasznie zarozumiałe, zmanierowane, dużo tam takich było niestety, może to przypadek... z kolei chłopaki fajni, sympatyczni i pozytywnie "inni" od kolegów w swoim wieku, kulturalni z jednym mam kontakt do dzisiaj i "wyrósł" na świetnego mężczyznę z klasą, także ja uważam, że warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×