Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy potraficie się jeszcze cieszyć z małych rzeczy ?

Polecane posty

Gość gość

Witam Mam pytanie zarówno do kobiet jak i do mężczyzn. Czy macie w sobie jeszcze tę radość i naturalność w sobie jaką mają małe dzieci, które są szczęśliwe z małych przyziemnych rzeczy ? Sprawia wam radość przebywanie wśród przyjaciół. Ładna pogoda lub uśmiech przypadkowej osoby ? Cieszycie się z dobrego filmu i ulubionej muzyki lub książki ? Czy spokój cisza i natura daje wam ukojenie. Czy jest w was jeszcze szczera radość i chęć prostego życia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miarę szczęśliwy nie bogaty
to są jedyne rzeczy które mnie cieszą, właśnie te małe szczegóły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 137
niestety coraz mniej rzeczy mnie cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie,ze tak a z czego mam sie cieszyć z ajfona najnowszego moze to wynika z mojego wieku (40)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, małe rzeczy cieszą mnie najbardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie cieszą jedynie pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak! dzisiaj opalałyśmy się w słoneczku przed domem z sąsiadką było cudnie zimne piwko, basen ,a jeszcze dwa dni wolnego nie mogę uwierzyć ,że taki lajt jeszcze przez dwa dni !;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) miłego wypoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się z małych rzeczy choć dla mnie one są wielkie. Np fakt ze zastrzyk zadzialal i nie czuje bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z drugiej strony kiedy coś się chrzani o od razu się zalamuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) życzę wytrwałości i szybkiego powrotu do zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się z małych rzeczy choć dla mnie one są wielkie. Np fakt ze zastrzyk zadzialal i nie czuje bólu. x cholera, same śmierdzące staruchy siedzą na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary nie stary co za różnica tu chodzi w tej chwili o pozytywne myślenie, nie psuj atmosfery jak ci nie pasuje. Zmień punkt widzenia ciesz się życiem bo wiecznie żyć nie będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie myślałam o sobie w ten sposób. Mam 27 lat. Dziękuję ze życzenia zdrowia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam tak jeszcze ze 3 lata temu. Potem miałam przykra sytuacje życiową, zawiodłam się na kilku ludziach i teraz do wszystkiego podchodzę z dystansem. Nie cieszą mnie już małe rzeczy, ogólnie to bardzo mało rzeczy mnie cieszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to się zmieni i na nowo odkryjesz radość z życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę wam wszystkim pogody ducha i bezinteresownej radości bez względu na sytuację w jakiej się znajdujemy. Wiem że dla wielu to wszystko co piszę jest zbyt infantylne i przekoloryzowane ale warto spróbować coś w sobie zmienić i poczuć się lepiej dla samego siebie i stać się lepszym wobec innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest infantylne.Wreszcie ktoś do rzeczy.Kiedyś ktoś mądry do mnie powiedział,że jak nie czuje szczęścia to mam założyć za ciasne buty i chodzić w nich przez cały dzień i że jak je ściągnę to będę szczęśliwa.Od tamtego czasu wiele zrozumiałam.Odczuwanie radości zależy od mojej pokory wobec życia i ode mnie.To moje chore oczekiwania i fałszywe przekonania o tym jak ma wyglądać szczęście nie pozwalały mi cieszyć się życiem.Na SZCZĘŚCIE coś z tym swoim myśleniem zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnatKa
Mnie cieszy nawet fakt ze drzewa i trawy sie zazielenily, ciesze sie jak znajde 1gr, ciesze sie z pysznego obiadu, z koktajlu z truskawek, spacerow, kolorowych targowisk i kolorowych rzeczy cieszacych oko, ciesze sie gdy uslysze swoja ulubiona piosenke... Duzo by wymieniac :). Najbardziej sie ciesze ze mam kochajacych rodzicow i meza, a za ok 1.5 miesiaca wezme w ramiona swojego synka :). Zawsze bylam i chyba zawsze bede taka optymistka :). Oczywiście zdarzaja sie gorsze dni, ale latwo poprawic mi humor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem potrafię, a czasem ( jak ostatnio) mam takie dni ,że nic mnie nie cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alledenda
Ja niestety nie. Od czasu kiedy zaczęło nam się bardziej powodzić to coraz rzadziej się z czegoś ciesze. Mam wszystko ale nie potrafię tego docenić bo wiem,ze jest to okupione bardzo dużą ilością pracy oraz wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie składa się z wielu drobnych monet, a kto je podnosi, jest zamożny.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak. nawet czyste niebieskie niebo i słonce jest dla mnie wielką radością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×