Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zazdrosna matkaa

Maz kocha corke bardziej ode mnie

Polecane posty

Gość gość
Przyczyna lezy u podstaw.Izolowalas go podczas porodu oi badan u ginekologa!Ja zawsze mam meza podczas badan u ginekologa obok siebie cale badanie wspieral porody.Takie przezycia lacza Zwiazek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heloiza, wypad z wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuje zeby panie, ktore nie maja doswiadczenia w zyciu rodzinnym z " zagranica " w tle , nie wypowiadaly sie o sprawach które je przerastaja :) Zycie takiej rodziny to kompletnie cos innego niz wasze, " miejscowe ", wiec wasze porady moga przyniesc fatalne skutki. jak zreszta widac poza paru normalnymi wpisami, typowe wpisy typu ' zostaw go, bo on ma cie w du/pie ' rządza.. Autorko proponuje znależć grupe ' mam z zagranicy ', czy grupe zon marynarzy , tam bedziesz mogla naprawde czegoś sie dowiedziec, od ludzi którzy sami to przezyli. Fajny wpis był o dzieleniu czasu, zwłaszcza wieczorem pomiedzy dzieci i męża/zone mozesz go przeciez zastosowac :) Porozmawiac tez z mezem , ze czujesz sie odstawiona troszke na bok, dobra rada było doaczenie do męza i corki czy organizacja czasu we troje :) To prawda, ze dziewczynki maja taki etap i ze on mija.. I bedziemy za nim bardzo tęsknic, zwłaszcza gdy zamiast malej córeczki w domu pojawi sie wiecznie sfochowany , walczacy nastolatek :D Maz naprawde chce tylko ' wynagrodzic ' córce ten czas rozlaki, nasycic sie dzieckiem puki moze.. Odlozyc tego na bok sie nie da, bo dziecko zbyt szybko rośnie. Wolalabys by zasypywał dziecko prezentami i.. uwazal , ze to ok , ze jego rola sie konczy ? Dziecko bedzie z wami krótko, bedziesz miec jeszcze wiele czasu z męzem tylko dla siebie :D Teraz mozesz lepiej zorganizowac czas gdy jestescie razem, by był czas tylko dla corki, dla was jako rodziny i tylko dla was, jako małżenstwa. Porozmawiaj z męzem ,przeciez nie jest telepata, skąd ma wiedziec , ze jestes niezadowolona ? Moze mysli , ze wlasnie tego oczekujesz ? A swoja droga więzi sie luzuja, zmieniaja na inny poziom gdy zyje sie osobno, nie ma na to rady. Ty sie zmieniłas osobno, on sie zmienil bez ciebie.. musicie znów wypracowac tę nic porozumienia, ktora zrobiła z was rodzine :) Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.10 o ja pierdo....jak mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie podejrzewasz, ze maz zagranica ma inna kobiete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez podejrzewam, ze ma inna. Gdy przyjezdza, pod przykrywka wynagrodzenia dziecku nieobecnosci , ma spokoj od Ciebie. I glupio bredzi osoba piszaca o tym, ze wypowiadaja sie babki, ktorych mezowie siedza na miejscu. Mieszkalam ponad 2 lata zagranica i co sie tam dzialo pod nieobecnosc dziewczyn/zon to szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż też chyba bardziej kocha syna ode mnie. Ja jestem od brudnej roboty czyli wpychanie zupek, ogarnianie kupek, a on od zabierania małego w jego ulubione miejsca, przez co mąż jest dla niego bohaterem. Do mnie mąż często odnosi się gburowato i czepia sie tylko o sprawy "techniczne" dotyczące domu. Czasami mnie to boli ale nie zakładam z tego tytułu topików na kafe (bo i cóż kafe mi ma pomóc) czasami wyrzyguję mężowi jego brak miłości i wtedy jemu sie robi głupio i na chwile mięknie, ale tylko czasami to robię bo generalnie to nie zależy mi na jego czułości, bo ja też go nie kocham już. Może to i dobrze że on sie mną nie interesuje bo gdyby się interesował to tylko by mi paradoksalnie chyba jeszcze cieżej, więc może autorko u ciebie jest ten plus jeśli tobie na mężu zależy. Na koniec dodam jeszcze że ja też synka kocham bardziej niż męża, ale nie rozejdziemy się jeszcze ze względów praktycznych. Może kiedyś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.30- więc o co masz pretensje do meża, skoro jesteś taka sama jak on? i nikt mi nie wmówi, ze kochanie dziecka bardziej nie stanowi problemu, odsuwa od siebie partnerów i sprawia, ze mąz , który nie widuje żony na co dzien nawet do nie nie tęskni, bo i w tak skrajnej sytuacji dziecko jest przesłonka całe życie będziecie mieli jeszcze dla siebie...jasne, ilu to juz się nie przelicyzolo na taki mysleniu. całe życie to dziecko bedziecie mieli,a o siebie powinniście dla dobra rodziny zabiegać, zwłaszcza, ze mieszkacie osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×