Dlaczego faceci po romansie zazwyczaj wracają do swoich żon?

Jestem w takiej sytuacjaże facet z którym miałam krótki romans, jak tylko żona się o nas dowiedzieła, to wrócił na łono swojej rodziny i mnie po prostu kopnął. Obiecywał mi co innego , nowe życie, wyznania miłosne, czułe smsy itd. Odkąd żona wie o wszystkim nastąpił KONIEC. A ja myślałam, że on wybierze mnie a nie ją, bo mówił, z nią już go nic nie łączy. Wiedziałam w co się pakuję, ale nie wiedziałam, że to mnie zostawi, miałam nadzieję, że w przypadku jak żona się dowie, to od razu będzie tylko ze mną, bo jej nie kocha. Czuję się oszukana i wykorzystana...

zdzire potraktowal jak zdzire, mnie to nie dziwi

wracaja jak sie wyroochali za wszystkie czasy za darmo ;) proste ;) a ty jakbys sie z choinki urwala

pmysl jak bardzo ONA czuje sie oszukana i wykorzystana - w koncu jest zona bo jej zapewne mowi ze to nic nie znaczaca przygoda z powodow dowolnych

to normalne ze wracaja do zon :D toba sie zabawil a teraz koniec zabawy :D

Wiedzialas w jaki uklad wchodzisz. Wiec mozesz miec pretensje tylko do samej siebie. Facet, ktory naprawde ma dosyc zony i uwaza swoje malzenstwo za totalnie nieudane, najpierw sie od tej zony wyprowadza, potem wystepuje o rozwod, a dopiero potem szuka nowej partnerki. Skoro facet sie z toba spotykal i nadal mieszkal z zona, i pewnie w dodatku domagal sie zachowania dyskrecji, to przeciez jednoznacznie definiowal zwiazek z toba. Myslenie nie boli:O

Dlaczego? Bo tylko z zona chca budowac swoja przyszlosc. Takie jak ty sa chwilowa odskocznia. Smutne, ale prawdziwe.

facetow tez myslenie nie powinno bolec jak opowiadaja kochankom bzdury

Zony przyjmują bo boją się same zostać.

A kochanka to juz musi lykac wszystko , jak leci?:D Gdyby jej powiedzial, ze kocha zone, w zyciu jej nie zostawi, a ona jest mu potrzebna tylko na szybki numerek, to myslisz ze by sie z nim spotykala?

jak mozna chciec budowac przyszlosc z zona poswiecajac czas kochankom? :D to tak jakby chciec by wygrala partia x glosujac na partie y

Zony boja sie same zostac? A moze tez kochaja, nie sadzisz?

Zona sie powinna dowiedziec ZANIM dalas mu d**y. Tak sie sprawdza czy facet ma powazne zamiary

14,32 kochaja kogo psa ****ajacego na prawo i lewo zalosne

gość dziś jak mozna chciec budowac przyszlosc z zona poswiecajac czas kochankom? smiech.gif to tak jakby chciec by wygrala partia x glosujac na partie y xxxxxxxxxxxx No wlasnie tu masz taki przyklad, prawda? I chyba nie jest to jedyny przyklad, tylko wiekszosc romansow tak wlasnie sie konczy. Uwazasz, ze facet czas posieca kochance?:D Nie, on ten czas poswieca sobie, dla siebie, bo to wlasnie sobie robi przyjemnosc, jak pobzyka na boku. A potem wraca do domu i zajmuje sie wszystkim tym, co w zyciu jest wazne. Taka prawda.

Bo facet sie ozenil z dziewica. Nie ze szmata co dala zonatemu. On sie chcial przekonac czy jestes puszczalska. Nikt sie nie zeni z puszczalska.

Jak facet nie p******* przed slubem to p****** po. A ozenil sie z dziewica wiec dlaczego ma wymieniac na latwa co daje kazdemu.

Skąd wiesz, że ożenił się z dziewicą?

może zagroziła, że zabierze mu dzieci, albo jest podporą finansową związku, moze mieszkanie jest na nią, albo mają intercyze - zapytaj wprost.

oni to sobie tlumacza czymkolwiek - dziewictwem, kredytem, dziecmi itd a prawda jest taka ze w doopie maja to zeby w ich malzenstwach bylo dobrze bo to wymaga pracy nad zwiazkiem z obu stron a nie tylko z jednej

A jak żona miała kogoś przed ślubem, a kochanka była dziewicą, to wtedy taki mąż wróci do żony, czy wybierze kochankę?

Dlaczego?bo zony za to pieprzenoie dostaja co miesiac kasę,jak prostytutki za usługe a kochanki robia to i z przyjemnosci,i z nadzieja,że facet będzie ok i słów,które nawijał na uszy jak makaron dotrzyma. Facet wie,że da żonce czekoladki,jakiś prezencik,prześpi się z nią,wygrzmoci ją na wszystkie dziurki i ona go przyjmie,bo przeciez..kocha hehe.No,tylko kasiorkę jego kocha a nie faceta.Jakie wy żony jesteście naiwne:on kocha,ona kocha a kochanka(wolna kobieta)to zdzira. Tymczasem to wy przyjmujecie zdradzaczy,bo kochacie misia..dobre sobie żarty!!!!!!!!!!!

heheheh jakas desperat pisze powyzej:D Facet gdyby kochal kochanke, to by z nia byl, tak? I wszystko w temacie.

Zona dostaje kase, jak prostytutka? O rany, co za idiotka to napisala:O Z pewnoscia taka, ktora by zrobila wszystko, aby byc zona. Wszystkie kochanki sa takie same:O

Kobiety, które godzą się na "związek" z żonatym mężczyzną, strasznie naskakują na żony swoich facetów. A przecież tak naprawdę większość marzy o tym, by stać się żoną (legalną kobietą u boku swojego pana). Nie rozumiem tego....

Facet, ktory naprawde ma dosyc zony i uwaza swoje malzenstwo za totalnie nieudane, najpierw sie od tej zony wyprowadza, potem wystepuje o rozwod, a dopiero potem szuka nowej partnerki. x x bez przesady... no moze tylko w jakiejs skrajnej skrajnosci.... moga sie obawiac, ze zostana sami na zawsze, albo nie dadza rady sami utrzymac sie

Tak samo zny strasznie naskakuja na kochanki. A przeciez nie sa one "lagalnymi kobietami" tylko "szmatami". Zwykla konkurencja dwoch bab o portki.

A zresztą, jeśli facet ma dzieci, rodziców, znajomych, to zależy mu na ich opini. Opinia k****arza zaszczytu nie przynosi, nikt go raczej po plecach nie poklepie. Zabawa zabawą, życie życiem. Było i się skończyło. Autorko, nie pchaj się więcej w takie związki, bo Ci się w końcu oberwie.

Ja to dlaczego "wracaja"? Twoj kochas nigdzie nie musi wracac, bo nigdzie od zony nie odchodzil. Cos ci sie laska pomylilo. On z zona byl, jest i bedzie nadal. A tobie nie zostaje nic innego, jak tylko ten fakt zaakceptowac.

Najprawdopodobniej to jest tak, ze z zona ich wiele łaczy, wspomnienia, zycie, czasem moze byc to juz tylko majątek, firma, i dzieci, ale jets tego wiecej niz oczarowanie w kims, które z czasem przechodzi. Wiec chyba dlatego wracają