Chciałabym mieć dużo dzieci, tak z pięcioro

Mieć dużą rodzinę i być szczęśliwą :) Ale jak na razie brak kandydata na ojca, studia, mało czasu. Chyba się nie zdążę tylu urodzić a szkoda :(

Atutem światowej potęgi Chin jest co? Wysoka Demografia :)

moglbym ci je zrobic ale musialabys sama wychowywac, ja bym sie ulotnił :)

Nie, nie mógłbyś bo ja będę kochać się tylko z mężem.

Po pierwszym dziecku zweryfikowałabyś swoje potrzeby :P

Dokladnie. Po pierwszym zobaczysz jaka to orka i Ci sie odechce. gwaratuje Ci to.

Tak myślicie? To dlaczego kobiety decydują się na dużą rodzinę. I nie mówię tu o patologii.

?

To dlaczego kobiety decydują się na dużą rodzinę. I nie mówię tu o patologii. mało która, najwiecej ma 1-2 dzieci

nie jestem patologią i mam 5 dzieci :) miałabym sześcioro , niestety jedno zmarło. Dlaczego mamy dzieci ? bo kochamy siebie i swoją rodzinę , nie boimy sie pracy ani zmartwień . Bo duża rodzina to dużo pracy ale też masa miłości :)

Mają mało bo ich nie stać, ja to rozumiem, wiele par zdecydowało by się na większą rodzinę gdyby mieli lepszą sytuację materialną. Był/jest na kafe temat o dużych rodzinach :) Ciekawe czy rzeczywiście mi się zmieni...

Mają mało bo ich nie stać, ja to rozumiem, wiele par zdecydowało by się na większą rodzinę gdyby mieli lepszą sytuację materialną. mnie stać, ale nie chcę, mam tez inne cele poza bawieniem dzieci . spełniłam obowiazek rodząc 2 , z czego 1 planowane, drugie nam sie przytrafiło z mężem. I wystarczy tych idiotyzmów

Przecież nie mówię o wszystkich. I o jakich idiotyzmach piszesz?

obowiązek ?:) odkąd to posiadanie dzieci jest obowiązkiem ?:D Nie byliśmy zbyt majętni nawet wtedy kiedy urodziło się nasze 3 dziecko ale czy to znaczy ,że byłoby to argumentem ,zęby ograniczać ich ilość jeśli zawsze chcieliśmy mieć dużą rodzinę ?

o byciu krową rozpłodową

znam fajniejsze rzeczy niż rodzenie dzieci

kobieta rodząca dzieci to dla ciebie krowa rozpłodowa ? pogratulować rodzicom twojego wychowania a mężowi współczuć zony .

15.07 Żal mi Ciebie i Twoich dzieci "z obowiązku".

byłoby to argumentem ,zęby ograniczać ich ilość jeśli zawsze chcieliśmy mieć dużą rodzinę ? a nie lepiej mieć dwoje zadbanych, dopilnowanych, które mozna lepiej wykształcić niż 5 biedaków bez przyszłości?

kobieta rodząca dzieci to dla ciebie krowa rozpłodowa ? w tej ilości tak, ciągle cielna, ciągle gruba , ciagle mleczna

a skąd ty wiesz czy moja piątka nie jest zadbana , dopilnowana i wykształcona nie lepiej niż twoja dwójka z obowiązku ? Bo myślisz schematami i rodzina wielodzietna to dla ciebie rodzina biedna ?

a skąd ty wiesz czy moja piątka nie jest zadbana , dopilnowana i wykształcona nie lepiej niż twoja dwójka z obowiązku ? Bo myślisz schematami i rodzina wielodzietna to dla ciebie rodzina biedna ? bo napisałaś ze 3 mieliscie jeszcze jak byliście biedni

Też chciałam mieć dużo dzieci. Chcialam też być chirurgiem, strażakiem i pilotem odrzutowca. Ale się do tego nie nadaję. Mam jedno dziecko i wystarczy. O tym, czy ktoś nadaje się na mamę gromadki można zadecydować stopniowo, na szczęście. No chyba, że wieloraczki :)

po co mieć tyle dzieci? Co w tym takiego fajnego, miłego, satysfakcjonującego? Że więcej?

nie , napisałam że jak się rodził 3 syn - to nie byliśmy majętni . Nie być majętnym a być biednym to różnica .

Sorry ale nie będę na takim poziomie rozmawiać, jeśli chcesz obrażać ludzi i wyrażać swój brak szacunku do nich to nie tutaj. A dlaczego uważasz, że jak dwójka to zadbani, wykształceni a jak piątka to nie? Przecież są ludzie, których stać na wykształcenie 5 a innych nawet na 2 nie. Zresztą, jest wielu ludzi nie wywodzących się z bogatych domów a wykształconych, którzy sami lub z niewielką pomocą rodziców do czegoś doszli.

tak , jest dokładnie tak jak piszesz. Jeśli ktoś ma pragnienie , zdrowie i środki to jest to bardzo miłe , satysfakcjonujące i dające dużo radości :)

Autorko jesli chcesz pokorespondowac mailowo napisz. dolondynu@gmail.com

15.18 o co chodzi?

to bardzo miłe , satysfakcjonujące i dające dużo radości usmiech.gif ale w jaki sposób? co w tym miłego?