CLEXANE I ACARD nadzieja???????

Witajcie.Proszę o wpisy kobiet po kilku poronieniach którym udało się na tym zestawie leków donosić ciąże i urodzić zdrowego dzidziusia. Proszę opiszcie swoje historie, jestem po dwóch ciążach obumarłych a te leki to moja szansa.... Dziękuję z góry za wpisy.

.

Ja jestem po 4 poronieniach. Teraz jestem w 5 ciąży. Jestem na Fraxiparine ale to jest to samo co claxane. Dodatkowo biore luteine 100 2X2 i duphaston 3X1 . Teraz aktualnie jestem w 16 tyg ciąży. Najważniejsze jest zdiagnozować dlaczego się poranialo. Ja mialam insulinoopornosc i przed ciaza bylam na lekach. I nie wiem czy bardziej pomogly mi leki na insulinoopornosc czy te które stosuje.

Ja donosilam dzieki tym lekom ciaze, bralam je juz miesiac przed ciaza do konca pologu. Byla to moja 4 ciaza, 3 poronienia bez lekow. Dodatkowo przyjmowalam luteine, leki na tarczyce, na lek insuloopornodsc do 12 tyg. Od 25 tyg mialam zalozony pesar i praktycznie do 35 lezalam. Urodzilam zdrowego i duzego chlopca w 37 tyg ciazy.

Autorko, ja jestem po 3 stratach (przyczyny nie znaleziono) i teraz obecnie jestem w 4 ciąży - 29 tydz.. Wszystko jest ok. W zasadzie od początku biore Acard i Luteine, magnez, a teraz ostatnio od 2 tyg. biore Clexane. Jest więc szansa przy tych lekach, głowa do góry i życzę ci wszystkiego dobrego.

Dziękuję Wam Kochane za wpisy. Jesteście przykładem na to,że jeszcze może być dobrze.Przeszliśmy z Mężem wiele badań i nic nie znaleziono.Nie znamy przyczyny tych strat.Obecnie biorę Acard i w tym cyklu zaczęliśmy starania(5miesięcy od straty)i czekamy... Mam teraz nadzieję i głęboko wierzę,że w końcu i nam się uda. Raz jeszcze dziękuję i życzę Wam wszystkiego dobrego.