Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie studia powinnam wybrać mam dylemat

Polecane posty

Gość gość

Na rozszerzeniu zdawałam angielski i polski. Interesuje się psychologią , lubie pisac eseje, opowiadania, recenzje filmów, mam sporą wiedzę o zagranicznym show biznesie bo czytam plotkarskie strony np hollywood gossips,hollywood life ( dzięki temu uczę się słówek które sa używane na codzień i szybciej je zapamiętuje). Zalezy mi na tym żeby na 2 roku wyjechać na Erasmusa, w przyszłości chciałabym pracować za granicą jako tłumacz, lub pisać do jakiegoś magazynu albo zajmować się reklamą/ PR itd. Moim słabym punktem jest napewno matematyka i brak zdolności manualnych , nie umiem rysować itd. Myślałam o psychologii lub dziennikarstwie a pozniej studia podyplomowe z tłumaczenia specjalistycznego. Filologia angielska wydaje mi się głupim pomyslem, bo trzeba uczyc sie duzo rzeczy z historii itd ogolnie masa niepotrzebnych rzeczy i do tego to dosc ciężkie studia i trudno się dostac. Jak myślicie, jaki kierunek bylby najlepszy? Wazne zebym mogla wyjechac na Erasmusa.. Noi myslalam o Wroclawiu, Warszawie, Krakowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nas pytasz? Psychologie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile miałas procent z tych rozszerzeń? W ogóle jak chceszz pracować jako tłumacz skoro nie chcesz studiować filologii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej wybierz studia postoju w lesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No napisalam ze chcialabym isc na podyplomowe z tłumaczenia specjalistycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy to jest takie proste. Ludziom po filologiach i różnych ciężko jest znaleźć pracę jako tłumacze a Ty po podyplomówce chcesz byc tłumaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie chcesz konkretnie się uczyć, być może niepotrzebnych rzeczy, to niczego nie osiągniesz, bo tam się czasami też uczy potrzebnych rzeczy. A jak byś wyjechała na Erasmusa, to dopiero ci przeleci te kilka lat. Wybieraj to z czego dobrze ci szło, to masz szanse coś osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filologia to nie będzie dobry pomysł, języka możesz się nauczyć bez tego, a nic innego przydatnego dla Ciebie tam nie będzie. Dziennikarstwo to może być dobry kierunek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak można zostać tłumaczem bez filologii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Psychologii sobie nie dasz rady, mnostwo matmy. No, chyba ze poobracasz wykladowcow :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może wybierz Kulturoznawstwo? To bardzo ciekawy, rozwijający kierunek i teraz przyjmują po nim w agencjach reklamowych, wydawnictwach itp. ja tutaj skończyłam kulturoznawstwo www.ignatianum.edu.pl i nie żałuję. Miałam mega inspirujące zajęcia, fantastycznych wykładowców i w ogóle podobała mi się misja szkoły, organizacja. Szczerze Ci polecam, to będzie dobry wybór. Jak coś, to dziennikarstwo też tam mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na filologii ang musisz co roku zdawać 5godz test (pisanie/czytanie/gramatyka/słuchanie/mówienie). Moja specjalność to tłumacz angielskiego i to dopiero były jzady. Przez kilka minut gościu czyta z kartki po polsku, a ty potem wszystko otwarzasz po ang. No, ale praca tłumacza to zajęcie dla nielicznych. 99% wybierze nauczanie w gimbazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×