Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co robić?

Polecane posty

Gość gość

Staję w kropce a może to przecinek... Mam 26 lat i jestem zaręczona od półtora roku... on ma 30 lat... oczywiście nie układa się. On ciągle siedzi i gra, zawala obowiązki, ma kredyty i komornika i nic z tym nie robi bo czuje się bezradny a ja ryczę. Mieszkamy na wynajmie zadłużonym na ponad 2 tys. Problemy ciągną się latami, on nie chce się leczyć. Miesiąc temu wróciłam ze szpitala psychiatrycznego... byłam siódmy raz... z terapii na której spędziłam 8 miesięcy. Nie ma większego efektu, spodziewałam się jakiś zmian w sobie i NIC. Nie mam dokąd się wyprowadzić poza wynajmem na który mnie nie stać. Nie wiem co robić, jutro jadę obejrzeć pokój. Jestem na debecie, do końca lipca mam rehabilitacyjne, składam dalej papiery może się uda... jeśli nie muszę iść do pracy, której nie potrafię utrzymać dłużej niż trzy miesiące. Czuję, że zadłużę się jeszcze bardziej... Boję się nowego miasta, samotności i tego, że sobie nie poradzę... Przykro mi, że nie mam dziecka ani rodziny bo zawsze bardzo chciałam ale z nim nie mam możliwości. Nie wierzę, że kogoś poznam, nie wiem jak to robią inne dziewczyny... Napiszcie coś bo nie wiem co ze sobą zrobić. Jestem zrozpaczona, perspektyw na przyszłość zero! Może mi ktoś odpisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwać zaręczyny i uwolnić się od tego człowieka, bo to toksyczny związek. Lekarze...ok, ale nie wierz do końca, że Ci pomogą. Sama zacznij od najmniejszej własnej rzeczy. To ważne, by była tylko Twoja. Potrzebujesz małych kroków. Pracę utrzymasz jeśli skupisz się na niej, a nie na swoim pseudo-narzeczonym. Odetnij się od tych pesymistycznych rzeczy, bo nigdy z tego nie wyjdziesz. I bardzo ważne: myśl pozytywnie, chociaż na początku w to nie będziesz wierzyć. Ale uparcie sobie powtarzaj, że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyliłaś działy, na uczuciowe z tym wypi'erdalaj, na ogólnym nie masz co liczyć na odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś sam wypi'erdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×