Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobieta ktora nie dba o siebie nie dba tez o dziecko

Polecane posty

Gość gość

nieraz spotykam sie tym stwierdzeniem, sama zauwazylam ze tak jest, moja kolezanka cale zycie zaniedbana, zdesperowana ze w wieku 39 lat nie ma ani faceta ani dziecka, w koncu jakims cudem poznala kogos z kim szybko zaszla w ciaze, urodzila coeczke ale...to dziecko wyglada jak ona w brudnych ubraniach, zaduzych, kompletnie nie dla wieku dziecka bo ma dopiero 3 miesiace, ja nie wiem czy kobiety nie widza takich rzeczy...boze widzisz I nie grzmisz, kolezanka sama wyglada jka 7 nieszczesc, masakra, jak ja zobaczylam 3 miesiace po porodzie to nie poznalam na ulicy...a coreczka grzeczna jak nie wiadomo co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda prawda w koncu cos madrego i z prawdziwego zdarzenia...a nie odezwy popieprzonych ekomatek samowystarczalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty teraz tak szczerze? trzymiesieczne dziecko szybko rosnie a kolejny rozmiar z reguly wyglada na za duzy.a moze wszystko przeszczala albo czesto sie jej ulewa i ciuszkow braklo.mojemu sie tyle ulewalo ze w pewnym momencie bodow zabrako i musialam mu awaryjnie ubrac brudne ale suche z kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja bratowa odwalona całe życie, na kosmetyki jej nie szkoda, na kasę nie narzeka, a o dziecko nie dbała nigdy. Ani uczesać, ani ubrać, zawsze żeby ktoś inny to zrobił i gdy nie było nikogo z rodziny, to mała potrafiła chodzić parę dni w tych samych ciuchach, często podartych, wybrudzona. Więc.. g*wno prawda co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam, same byle co żrą i dzieci też karmią syfem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja akurat nie mam dzieci ale mam kolezanke bardzo roztrzepana, cale zycie miala brudne ubrania, porwane poplamione, zeszyty w szkole jak psu wyjete z gardla, powyrywane rogi, dziecko wyglada prawie tak samo, druga natomiast pedantka a dziecko wyglada jak z ochronki, ale przewaznie jest tak jak kobieta dba o siebie dba rowniez o dziecko I meza, bo czesto mezowie wygladaja gorzej niz dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćminia
Mam poltoraroczna coreczke, przyznam ze jakis rok temu o siebie nie dbalam wcale, o dziecko troszke bardziej. Ale przez ten rok sie duzo pozmienialo, zaczelam b.o siebie dbac, o coreczke rowniez, mala ma bardzo duzo ubranek wiec nie ma mozliwosci zeby zabraklo jak wiele rzeczy pobrudzi, ale przyznam ze ja nie raz musze wyjsc w poplamionych spodniach czy bluzce bo mam malo ubran, nie mam potrzeby miec wiecej. Zgadzam sie z autorka, kobiety wrecz powinny zaczac dbac bardziej o siebie i o swoje dziecko ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak akurat to się sprawdza , mam koleżanke . Puki dziecko malutkie to jeszcze dbała , a potem gorączki nie gorączki dziecku szmatą od wycierania rąk z kuchni dziecku wlosy przecierała . . Z dzieckiem do lekarzy prywatnie , a w domu taki sajgon i brud , że szkoda gadać . I dzieciak chory co chwile . Nie mówie o bałaganie , który jest przy dzieciach ale o nie mytych podłogach miesiącami chyba !!! Na portalach społecznościowych fatki wystawia , dziecko tęż czasem brudne . A ta twoja kumpela to może wypindrowana do ludzi , ale ciuchy nie prane i litr perfum na sobie . Z reguły tak właśnie jest . Ale to ach i och ..przecież jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty to awaryjnie ciucha ubrałaś z kosza , mi jak skarpetek brakło to też tak ze 2 razy zrobiłam , ale nie codziennie albo bluze i spodnie cały tydzień , o zgroza body :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak bo nie ma nic ważniejszego na tym świecie niż czysta chata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam mało ubrań i niemodne, bo po pierwsze nienawidzę łazić po sklepach, po drugie nie przywiązuję do tego wagi, po trzecie "kupie jak schudnę". Natomiast oj syn ma pełne szafy, bo kupowanie dla niego sprawia mi przyjemnościowy. Do fryzjera tez częściej on chodzi, bo co chwile jęczy, że ma juz za długie włosy, a ja do fryzjera chodzic tez nie lubie. Więc wasza teoria nie zawsze jest prawdziwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam mało ubrań , tak jak u Ciebie syn całą szafe ma . Codziennie czyste ubrania , ja tak samo choć sweter mam na dwa dni czy spodnie . Dla mnie dbanie o siebie o czysta koszulka , spodnie i buty , włosy ułożone i ewentualnie twarz , tak samo dziecko . Ja nie czuje potrzeby wystrojenia sie w szpilki i kiecke codziennie , na weekend ok . Dziecko porzadnie ubrane , nigdy nie jest brudne , nie ma sztywnych tłustych włosów czy brudnej buzi , nie śmierdzi od ulanego mleka . A czysta chata nie jest najważniejsza , ale jak ktoś nie chodzi do pracy , ma dziecko i w domu taki brud , że podłogi aż czarne i nie gotuje obiadku bo mamusia zrobi no to sorry , systematyczna praca dziś troche jutro troche i jest ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzadko sie zdarza zeby kobieta ktora dba o siebie miala brudne dziecko. naprawde rzadko, zazwyczaj jak dba o siebie to dziecko I maz wygladaja schludnie, natomiast wiekszosc kobiet jesli jest bardzi zaniedbana to dzieci ma w dupue, wiem po sobie, mam 3 rodzenstwa I jak bylismy mali to nasza matka wogole o nas nie dbala, ona byla tak zaniedbana ze cos strasznego, kapiel raz na tydzien, nie uzywala dezodorantu, raz jej powiedzialam ze to sie rzucila do mnie ze po co, na swietach u babci wszyscy sie od niej odsuwali bo tak smierdziala ze nie mozna bylo obok niej usiasc, a byla piekna kobieta tylko nieszczesliwa, my caly czas chorzy, non stop mielismy wszy przyniesione ze szkoly, nigdy nam glow nie sprawdzala, cos strasznego, kiedy doroslam I wynioslam sie z domu podpatrywalam osoby I nauczylam sie dbac o siebie, bez przesady oczywiscie, ale moja matka docina mi czasem moj wyglad, mam to gdzies I sie ciesze ze nie jestem taka jak ona, dbam o meza, o codzienne zmiany bielizny, pranie poscieli raz w tygodniu, czyste ubranie I podstawa-kapiel+ oczywiscie inne podstawy higieny,jesli chodzi dziecko to samo, jak wspomne sobie moja matke to mam gesia skorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko powinno byc przebierane odrazu jak mu np sie uleje po karmieniu, przeciez to strasznie smierdzi na odleglosc a co dopiero trzymac w takim ubranku caly dzien albo dwa, zenada I obrzydliwstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi to szkoda takich dzieci . Gościu 2 wypowiedzi wyżej , ja cie rozumie , bo miałam identycznie . Moja matka też o nas nie dbała , ubran nie prała jak coś raz w tyg i to nie ważne czasem ciemne z kolorowym i biała koszulka . Nie używała dezodorantu , ba nawet nóg nie goliła . Podbierałam maszynke ojca żeby nogi sobie zrobić , brat ma trądzik potrzeba mu kremu dobrego , jakiś tonik też uważa , że to zbedne . Nawet paznokcie pomalowane to już pindrusia dla niej i ach , och . Z tego co mówiła to kiedyś była zadbana kobietą, nie wiem co sie stało , że przestała o siebie dbać i o nas też . Prania , sprzatania i higieny nauczyłam sie od innych ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiscie przykro patrzec na kobiety flejtuchy bo tak samo wygladaja ich dzieci, ale coz nie dla kazdego higiena I czyste ubrania sa wazne w ich zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie że są ludzie którzy nie dostrzegają bałaganu brudu? Naprawdę. Mam kuzynkę, kiedys gadalysmy o sprzątaniu, i ona np nie dostrzega szczegółów takich jak osad mydła w kabinie czy kurz. Dla niej bałagan to np papier na podłodze lub duże okruchy. Gdy zapraszala znajomych dzwoniła do mnie bym przyszła i powiedziała jej czy ma porządek. Naprawdę poza tym to super kobieta i fajna mama. A że czasem jej dziecko chodzi w niewyprasowanych ciuchach, tragedii nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem sie wydaje ze kobieta wystrojona a dziecko zaniedbane, a to tylko pozory bo drogie ubranie widac z daleka natomiast zadbanie to czyste umyte wlosy bez tony lakieru kilkudniowego, prysznic+dezodorant, czyste nie poplamione ubranie I to dotyczy dziecka, bo te paniusie czesto uzywaja perfume a prysznica przez pare dni nie widzialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×