Czy jeździć do pracy na produkcje za 8zł za godz.60km do firmy

taka placa to jalmuzna :o

A za dojazdy moze bede miala zwracane koszta z urzedu pracy.

kup se skuter i nim zapylaj do roboty.To zaoszczędzisz na paliwie;]

a mnie interesuje kto wyprowadzi e psy gdy jej nie bedzie 10 h ,bo ma podobny problem

nam pracodawca sam oplaca transport na miejsce pracy, bo często mamy zlecenia w różnych miejscach. Wspólpracuje on z firma http://www.artour.pl/ która ma busy i szybko nas przewozi gdzie trzeba.

Nie, nawet jeśli organizują transport pracownikom. Mamy 2015 roku i za mniej niż 15zł/h na rąsie bym takiej pracy nie brał:D

ja również pracuję na produkcji,mam 8 km do pracy,auto w benzynie . stawka 17 zł na godz.okolice warszawy. a skąd jesteś autorko ? również miałam ofertę z urzędu pracy za 9 zł na godz. nie podjęłam. po miesiącu sama znalazłam obecną. jestem zadowolona.wiem za co pracuję i dojazd zajmuje mi 5 minut.

gość wczoraj Ja jestem z lubuskiego.To stawkę masz zarąbistą 17zł na godz.szok to przy czy robisz ze az tyle masz?Pozazdrościć tylko.

man on the moon Ty bys takiej pracy nie brał?Jak nie ma innej to nie ma wyboru a siedzieć w domu i sie byczyć i zeby ludzie gadali ze nie pracuje to tez nie bardzo.Niestety jest 21wiek ale płace jakie sa takie sa nic sie na to nie poradzi.Mój ma miesięcznie 2500-2700zł pracuje w budowlańce i pracuje bo musi niestety tak jest.Miałabym prace koło mnie 15km ode mnie ale na razie nie potrzbija pracownika w markecie bym miala prace i za 7zł na godz.i 10godz.dziennie od pn-sob.

8/godz to niewolnictwo a nie praca, nie psuj rynku pracy pracując za takie marne grosze

I tam gdzie bede jeździć to umowa zlecenie i w niepełnym wymirze godz nie wiem o co chodzi ale 8godz.dzienne w pracy wiec nie wiem dlaczego w niepełnym wymiarze moze ze soboty wolne.

gość dziś A po ile godz dziennie sie pracuje ?????Prawidłowo po 8 godz.debilu!!!!!Ty po ile godz/.dziennie napierniczasz nadgodziny pewnie?????mój szwagier pracuje po 8godz.dziennie i jeździ na 3 zmiany ale ma robutke super bo wypłate ma nie małą.A ty wielce znawca bedziesz pierdolił ze po 8 godz.sie nie pracuje.To ze ty nadgodziny robisz to nie znaczy ze wszyscy po tyle maja pracować.

Ja jezdzilam po 100 km autobusem w dwie strony. Wstawalam o swicie. Bylo ciezko, ale jak sie nie ma za co zyc to nie ma wyjscia. Zarabialam grosze, ale za cos sie przeciez musialam utrzymac.

oj za jeszcze mniejsze pieniądze ludzie jeżdżą do pracy i jeszcze dalej. Ja sezonowo wyjeżdżam do Niemiec i jestem w stanie w 3-5 miesiecy zarobić tyle co tu przez rok pracy. Wiec jezdze. A za bilet busem z firmy http://www.artour.pl/ której jezdze placę niedużo.