Brunet woli laski

fikuśnej nikt nei lubi

:D

Jestem brunetem i nie lubię lasek. Są zbyt drewniane.

tlenione blondi chude i seksowne

Wole nieśmiałe dziewczyny :D

Zmieniłem zdanie! Przy tlenionych blondynach drewniane laski nie są takie złe.

Fikuśna zrób się na blond i jestem Twój :) :D

byłam juz blondi i nie byłeś mój

no ja dzisiaj minalem taka fajna szczuplutka blondi, mniam, niestety stala na przejsciu, ja autem zielone i eh... szkoda... :/

Fikula kazdy brunet po 70-tce chodzi z laską:D

mój brunet też taki, ślini się na laski, na tlenione blondi, ale żadnej nei wyrwie, woli sie ślinić.

chude są bardzo sexi :)

taki z neigo "zbereźnik"

Ślinka mi cieknie :)

Fiku - ktora z tych lasek woli Twoj brunet ?http://st.depositphotos.com/2215072/2354/v/450/depositphotos_23543651-Set-of-senior-walking-sticks.jpg

daj spokoj, ja jak mi sie podoba to podchodze z naglupszymi tekstami na swiecie.... ;)

ale z jakim skutkiem?

ale to laski dla kobiet są chyba :)

widzisz, blad podstawowy polega na tym ze ty musisz miec skutek. nie wiem,moze chcesz tylko zaciagnac bruneta do lozka. ja nie musze miec skutku, mam czyste intencje, po prostu sie bawie. dlatego czesto sliczne dziewczyny zagaduje tekstem "jednakowoz piekna dzisiaj pogoda prawda?" ehehehe i od tego zaczyna sie gadka, ale zabawne jest jak w pierwszych minutach patrzy na mnie jak na totalnego glupka :D

Gosc - te laska sa dla mezczyzn tez

o sikorski robi konferencje ze rezygnuje z marszalka. mega zaplusowal u mnie stonoga. koles jest swietny a to co przezyl mozna rozdzielic na kilku...

ja też kiedyś rozmawiałam z brunetem, ale bez skutku, miło wspominam, ale chcę czegoś więcej niż "ślinienia się".

no spoko, ty potrzebujesz jakiegos k****a zeby cie w koncu zerznal... ;) nic wielkiego z drugiej strony, duzo kobiet tez tego chce i otwarcie to mowia... ;)

:O co tak chamsko, ja potrzebuję więcej, dużo więcej, tyle to moze ty potrzebujesz

ja to po prostu strescilem do jednego zdania :D

Temat jest o tym, że bruneci wolą sie slinić do lasek, "gwiazdeczek" (raczej w stylu porno) czy młodych tlenionych blondi. Nie chca natomiast działać w realnie w życiu, zagadywanie o pogodzie się nie liczy.

kobieto o czym ty mowisz, co twoim zdaniem mielibysmy robic?! chyba jestes zbyt wyposzczona zeby realnie spojrzec na "zagadnienie" :D:P

cokolwiek?

hehehe :D dobra ide bo smieszysz mnie trochu :P:P

no ale o co chodzi, laski zarywają bruneta, atakuja w realu w necie a on rozmawia o pogodzie noż kurcze, czy on jest powazny?!