Orgazm tylko z prysznicem

Mam taki problem. Współzyje juz od 6 lat. Z obecnym partnerem jest 3 lata - mamy naprawde udane życie seksualne. Tylko zawsze cieżko było mi określić czy właściwie doszłam czy nie. Stadium wysokiego podniecenia brałam za orgazm, poniewaz nigdy go nie miałam wczesniej. I tak tez mówiłam chłopakowi. Jakis rok temu - zaczęłam bawić sie prysznicem (co robiłam także wczesniej) - i od momentu gdy eksperymentalne spróbowałam masturbacji prysznicem z dildem w pochwie - doszłam i zrozumiałam, ze to faktycznie był pierwszy raz. Nie osiągnęłam ani razu orgazmu solo ręka,ani z partnerem. Dochodzę tylko pod prysznicem. Strasznie mnie to frustruje a także nie wiem co mam teraz mowić partnerowi. Jest zdziwiony, ze nie moge "ostatnio dojść" - ale co mam mu powiedzieć? Ze nigdy z nim nie doszłam? czytałam tez o syndromie prysznicowym - ale jak tu o nim mowić skoro wspolzylam wczesniej regularnie i po prostu w inny sposob nie mam orgazmu ?