Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lepienie Pierogów, czy taki BIZNES to dobry pomysł?

Polecane posty

Gość gość

Mam w piwnicy kuchnię, mogłabym ja przerobić pod wymogi sanepidowskie i zając się produkcją pierogów. CZy myslicie że to dobry pomysł? Oczywiscie musiałabym zatrudnić na poczatek jedną panią do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam zdolności kulinarne, gotuję świetnie więc przygotowanie farszu to była by moja domena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu nie? A jak by wyglądała sprzedaż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka, jaka sprzedaż?:( ja swoim ciałem nie handluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ciagle myslę o tym jakby sprzedaż miała wyglądać? Mieszkam w małym mieście więc mogła bym dowozić, albo jako mrozone? musiałabym tez pewnie szukać restauracji aby z nimi współpracować , może sklepy tez były by chętne na współpracę ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki tematu: Ty kotku masz pod stanikiem dwa jędrne pierogi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:22 to głupi podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bardzo chętnie kupię autorko tematu pierogi od Ciebie kotku bo przecież lepisz pierogi tymi samymi palcami którymi się masturbujesz po ci.pce:) to pisze facet wielbiciel Twojej ci.pki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nawet cieple rozwozic do zakładów pracy? Zostawić ulotki zawsze to milo zjeść ciepły lunch lub kolacje ,albo jak nie ma w Twoim mieście to mały kiosk z garmazeria,jeśli się nie ograniczysz do pierogów to może na budowy tez rozwozic, tzn najpierw dac namiary na siebie i niech dzwonią ale to wtedy potrzebny jest jakis dostawca :( popytaj chociaż na początek w sklepach :) powodzenia życzę ( no i zazdroszcze zdolności bo ja mam dwie lewe ręce do lepienia :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko tematu, przesyłam całusy w tego pieroga którego masz między nogami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostawą mogłabym się ja zajmować, wiadomo że od samego rana musiałabym pomagać, zrobić farsz ale potem zostawiałabym panie którą musiałabym zatrudnić juz samą. Sama bym, nie podołała, musiałabym od początku mieć drugie ręce do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie wy kupujecie pierogi? A może sami je robicie? Wydaje mi się że to jest przyszłościowy biznes bo to młóodsze pokolenie nie interesuje się robieniem pierogów. Teraz sa takie czasy ze nikt na to nie ma czasu i ochoty. Póki żyja nasze babcie i mamy to jeszcze pierogi sa robione w domach, chocioaż coraz rzadziej. A nasze pokolenie, pokolenie młodych ma w nosie robienie pierogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doradzi mi ktoś? Mam taki mętlik w głowie. Czy to sie może udać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuje w garmazerce i w restauracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uda się kotku tym bardziej że masz bardzo sprawne dłonie, oczywiście nie tylko w lepieniu pierogów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co wiem to restauracje też zlecają robienie pierogów firmom z zewnątrz. Duzym plusem było by to ze nie musiałabym płacić za wynajem lokalu. Tak sie ciagle zastanawiam ile musiałabym sprzedac pierogów zeby wyjść na swoje? Jak to wszytsko wyliczyć, jak sie za to zabrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko tematu, jesteś bardzo milutkim kociakiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Moim zdaniem się nie opłaca. Przynajmniej nie jako główny zarobek.Ile zarobisz na takich pierogach? U mnie w mieście porcja kosztuje 6-8 zł za porcję, a policz sobie same koszty paliwa jakbyś miała dowozić. No chyba, że chcesz parę groszy dorobić... Zależy też ilu byś miała potencjalnych klientów. Ja bym zaczęła od zori

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale coś muszę robić. Nie mam pracy a mam już 39 lat. Co mi radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam 39 lat znowu głupi podszyw. Nie no bez rpzesady u nas porcja pierogów kosztuje ok 10 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:11 podszyw, mam 39 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie do autorki tematu: masz kotku zwinne paluszki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie własnie otwarła się pierogarnia.Kolejki stoją od rana.Panie sprzedają świeże,mrożone-ruskie,z mięsem, sezonowe z owocami i z kapustą z grzybami.Przyjmują też zamówienia,głównie od prywatnych osób.Nie pamiętam ile kosztuje kg ale wychodzi ich sporo.Panie (3) pracują od 7 a sklepik mają otwarty od 9.30 do 16.30.Mają sporą zamrażarkę szufladową w której mrożą.Jak będą trzymały poziom to będzie zbyt.Przed otwarciem roznosiły ulotki ,reklamowały się w lokalnej prasie i mają duży szyld na sklepiku.powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może wypalić jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mi się wydaje ze moze wypalic. Moja mama lepiła pierogi najpierw znajomym, pozniej znajomych znajomym. I tak jej sie uzbierało jej ok 15-20 osob. Dzwonią do niej dzien wczesniej i mówią ze chcą tyle i tyle pierogów, z tym i z tym i mama im robi. Nie wiem dokładnie ile bierze za kilogram/szt, ale zawsze cos jej kasy wpadnie. Nie narzeka. A ze nas w domu 6-tka była to zawsze jak pierogi mama robiła to prawie ze hurtowo i dosc szybko wiec czasu tez jakoś zbyt wiele na to nie poświęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kolegę ktory otworzył taki "nielegalny" biznes wlasnie. Gotuje normalne obiady. Nie wiem jak zaczynał, ale teraz ma rzesze ludzi ktorzy od niego kupują. Teraz raz w tygodniu wysyła menu tzn ze bedą np ziemniaki z kotletem mielonym i buraczkami, pierogi z czyms tam, jakis gulasz z makaronem itd. Ma tez zupy. On wysyła ludziom menu a oni jemu odpisują co chcą i w jakiej ilości. Dzięki temu wie ile czego ma ugotowac i nic nie wywala do śmietnika. Gotuje raz w tygodniu. Pakuje i umawia sie z ludźmi w danym miejscu a oni odbierają. Sama jak mi sie nie chciało gotować kupiłam od niego po dwa pojemniki tego i tego i nie musiałam gotować przez dwa dni. Drogo nie brał. Także sie opłacało. I mi i napewno jemu. Także wydaje mi sie ze moze to byc opłacalny interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli potrafisz przyrządzić smaczne pierogi i nie zażyczysz sobie za nie kosmicznej ceny, to myślę, że jak najbardziej;) teraz ludzie są bardziej świadomi tego co jedzą, więc chętnie wybierają domowe wyroby;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TreleMorele1987
Jasne, że tak ;) u nas w mieście jest pierogarnia, która również rozwozi jako obiady do firm i za każdym razem gdy tam idę, to już nie ma co jeść ;p na pewno co ważne trzeba przejść badania sanepidu, ale dla pewności można zrobić je jeszcze tu: https://ekolabos.pl/ prowadzą głównie badania wody, a w tym biznesie to ważne ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×