JAK SIĘ POZBYĆ NATRĘTNYCH MYŚLI ???

mam nerwice i z tym natrętctwa....im bardziej się czegoś boję tym natrętniejsze mam myśli o różnych formach...np.boję się że zemdleje to momentalnie myśli mi trują głowę ze zemdleje i wywołują uczucie paniki i rzeczywiście jakbym mdlala..albo np boję się ze coś komuś zrobię to momentalnie w głowie myśli typu ze napewno coś komuś zrobie ze zaraz mi coś odbije ze stracę kontrolę nad sobą i coś zrobię komuś i znowu dostaje paniki a im bardziej tych myśli się boję to tymbardziej one są silne, też np.przeczytałam gdzieś ze ktoś miał natrętne myśli na temat wiary no i zaczęłam o tym myśleć i zrobiło mi się to samo, ze np.nie chce i boję się strasznie być krytyczna wobec wiary to im bardziej sir boję tymbardziej mi w myślach się różne rzeczy których nie chce narzucają...i wtedy się bardzo boje bo ich nie chce tych myśli..ucinac je próbuje ale choć odejdą potem zwykle to zostaje mi taka niepewność czy może te myśli jakoś nie wplynely na mnie, czy sprawy duchowe, itp... tak też mam często jak np.wyjde na drogę i idę ulicą to natrętctwo się pojawia ze zaraz może spanikuje i nagle mi coś odbije i wejdę pod auto czy coś i momentalnie czuje panike taka ze mam ochotę wracać szybko do domu , uciekać itp..

Strach nigdy nie był dobrym doradcą, zwłaszcza wtedy, kiedy nie powinien się pojawiać. Wiem, że to nie łatwe, ale próbować moźna zrozumieć fakt nakręcania siebie, przez natrętne myśli, to jak koło zamachowe rozpędzające niepotrzebne uczucia i emocje. Im mniej będziesz myśleć, tym bardziej ten stan będzie ustępować. Musisz przede wszytkim unikać nudy, być ciągle czymś zajętym, rozwijać pasje, zainteresowania. W momencie poprawy wyznaczać sobie zadania, stopniować trudności, osiągać sukcesywnie cele.

ale jak ja mam nie myśleć? jak SIĘ czymś zająć jak nie potrafie bo wracam myślami do tych poprzednich myśli i się boję ze myśli na mnie mogły wpłynąć...bo są one różnego typu szczególnie rzeczy których bardzo się boję... typu np. jak coś komuś mówi się i ten ktoś cie przedrzeznia np. ty mówisz boli mnie głowa a ten ktoś do cb ,,a boli cie, masz napewno guza, już dzwon po karetkę szybko " coś w tym stylu wyglądają te myśli albo boję się panicznie tematów typu śmierć, jakies albo ktoś pisał ze miał natrętne wulgarne myśli i mi się włączyło to samo bo zaczęłam o tym myśleć i najbardziej panikuje jak te myśli się włączają w myślach o wierze albo coś bo się Boje ze Bóg się na mnie pogniewa albo ze coś mi się stanie ja nie chce tychmyśli ale one same się pojawiaja im bardziej ich nie chce tym silniej..