chlopak mi nie chce wierzyc bo nie bylo krwi

moze tego nie powiedział w prost ale zasugerował "wtedy mialbym pewnosc gdyby jednak byla " czuje sie strasznie....co mam robić ? bylam dziewica ale krwi nie bylo a on wiem ze nie chce mi wierzyc...:(

No to trafiłaś na buraka.

straciłaś dziewictwo z debilem. współczuję.

A napisz jak było, czy czułaś ból, przerywanie, miał małego penisa, ciasno wchodził? A tak serio, to on nie jest ciebie wart, bo jak by kochał, to by to nie miało dla niego znaczenia nawet choćbyś nie była.

Trafiłaś na buraka, w dodatku niedouczonego. Na pierwszej lepszej stronie w necie można przeczytać, że krew nie zawsze musi być, a on nawet tego nie ogarnął. Powinien się cieszyć, że nie krwawiłaś, przecież to by nie było dla ciebie przyjemne. Widocznie nie kocha cię tak jak pewnie ci to mówił. Egoista, który w dodatku nie myśli o tym, co mówi. Widzisz teraz, kim dla niego jesteś - pewność, że cię żaden przed nim nie zaliczył jest dla niego ważniejsze od tego, jak się czułaś w sensie fizycznym i jak się czujesz psychicznie po jego głupich słowach.